| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2004-12-08 12:05:37
Temat: Re: jak to zrobic?Lukrecja rzecze:
> Ty tak miałeś? To gratuluję.
Nie. Ale znam takich co tak mieli.
> Ja od kilku lat zmagam się z depresją. Chodzę do psychiatry, do
[..]
> Pozdrawiam smętnie - Lukrecja
Jeżeli robisz to systematycznie a mimo to nie ma poprawy to naprawdę
smutne :(
pozdrawiam
Arek
--
www.hipnoza.info
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
1. Data: 2004-12-08 17:54:38
Temat: Re: jak to zrobic?Wed, 08 Dec 2004 12:17:19 +0100 "The Stroyer" <p...@p...onet.pl>
wyśle <cp6nsv$e6f$1@atlantis.news.tpi.pl> zawierający:
> Moja inna teoria mówi, że w naszych czasach nie da się żyć bez depresji,
> bo wystarczy, że człowiek tylko włączy TV, a już spada na same dno ;)
da się - można nie włączać
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-12-08 18:11:29
Temat: Re: Odp: jak to zrobic?Tue, 07 Dec 2004 17:53:47 +0100 "PowerBox" <p...@w...pl> wyśle
<cp4o93$ffp$1@atlantis.news.tpi.pl> zawierający:
> Problem w tym, ze każdy myśli, że zachowuje się racjonalnie,
> nawet najbardziej zdołowany - chodzi o zachowanie obiektywnie
> racjonalne.
chyba przegiąłes ;)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-12-08 20:13:59
Temat: Re: jak to zrobic?Tue, 7 Dec 2004 01:10:38 +0100, na pl.sci.psychologia, 15cm napisal(a):
> Co moge wziac zeby zakonczyc swoje zycie szybko, bezbolesnie i nie robiac
> przy tym duzo balaganu?
Nie przejmować się. Każdy facet ma 15cm, a większość sobie dodaje.
--
Logan 3507735
"zabrać innym, przecież sobie nikt nie weźmie
weż mnie ze sobą, ja też chcę mieć nieźle!"
52Dębiec, P-Ń
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-12-09 14:14:46
Temat: Re: jak to zrobic?> da się - można nie włączać
Wtedy też wpada się w depresje - z nudów ;)
TS
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-12-09 14:39:38
Temat: Re: jak to zrobic?Thu, 09 Dec 2004 15:14:46 +0100 "The Stroyer" <p...@p...onet.pl>
wyśle <cp9mm1$r3i$1@atlantis.news.tpi.pl> zawierający:
>> da się - można nie włączać
>
> Wtedy też wpada się w depresje - z nudów ;)
może zależy kto, od lat nie używam na korzyść kompa
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-12-10 00:12:11
Temat: Re: jak to zrobic?
"15cm" <1...@w...pl> wrote in message
news:cp2sff$hgh$1@atlantis.news.tpi.pl...
> Czesc!
>
> No prosze, grupa po kilku latach nadal zyje.
>
> Nie bede sie za duzo przedstawial bo pewnie nie zabawie dlugo.
>
> Mam pytanie, jak najbardziej powazne:
>
> Co moge wziac zeby zakonczyc swoje zycie szybko, bezbolesnie i nie robiac
> przy tym duzo balaganu? Pytalem na farmacja, ale tu pamietam tez rozne
> takie topiki sie przewijaly przez grupe wiec moze ktos mi pomoze. Dajcie
> znac jak znacie/widzieliscie/slyszeliscie dobry sposob na samobojstwo.
>
>
> Strzalka!
>
>
Problem w tym ze nie wiesz czy Twoje pobodki nie sa sterowane za sprawa
mechanizmow chemczno-hormonalnych w Twoim organizmie. Zjawisko samobójstwa
zazwyczaj zwiazane jest z silnymi emocjami wynikajacymi z traumatycznych
przezyc, lub jak podejrzewam jest w Twoim wypadku, z zachodzacymi w Twoim
organizmie przemianami chemicznymi. Sam tak mialem. Najwazniejsze w takim
przypadku to zdac sobie sprawe, ze jestesmy kupą białka poddaną działaniu
hormonow i ze za pare miesiecy-lat nie bedziesz mogl sie nadziwic swojej
glupocie.
A co do samego samobójstwa to polecam oblac sie bezyna i podpalic. Ostatnei
Twoje przezycia beda wowczas nierozerwalnie zwiazane z Twoja czlowiecza
natura. Ryczac z bulu póki nie spolnie Ci szczeka i tarzajac sie po posadzce
w konwulsjach. Popros tylko zeby Cie nikt przypadkiem nie gasil bo najgorsze
by bylo do konca zycia zyc bez twarzy. ;)
pozdrawiam serdecznie
Pawel
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |