Data: 2002-03-22 11:10:21
Temat: jak wychowac rasowych chuliganow ?
Od: Grzegorz <s...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
wg policji w Houston (USA) 10 wskazań dla rodziców:
"1. od wczesnych lat należy dziecku dawać wszystko czego tylko pragnie.
2. trzeba śmiać się z jego nieprzyzwoitych i grubiańskich słów, będzie
się uważać za mądre i dowcipne.
3. należy je odgradzać od wszelkich wpływów religijnych. żadnej wzmianki
o Bogu. nie posyłać na religię, nie nakłaniać do kościoła. gdy dorośnie
samo wybierze sobie religię i światopogląd.
4. nie wolno mówić dziecku, że źle postępuje. nigdy ! biedactwo gotowe
nabawić się kompleksu winy. a co będzie, gdy później przydarzy mu się
nieszczęście- np. gdy je zaaresztują za kradzież samochodu ? ile się
nacierpi w przekonaniu że całe społecczeńśtwo je prześladuje.
5. konsekwentnie róbcie wszystko za dziecko: gdy porozrzuca dookoła
rzeczy, sami je podnieście i połóżcie na swoim miejscu. w ten sposób
nabierze przekonania że odpowiedzialność za to co robi nie spoczywa na
nim lecz na otoczeniu.
6. pozwalajcie dziecku wszystko czytać, wszystko oglądać w telewizji,
wszystkiego próbować. tylko w taki sposób nabierze doświadczenia i pozna
co jest dla niego dobre a co złe.
7. kłóćcie się zawsze w jego obecności. gdy wasze małżeństwo się rozleci
dziecko nie będzie zaszokowane.
8. dawajcie mu tyle pieniędzy ile zechce. niech nie musi ich zarabiać.
byłoby rzeczą tragiczną, gdyby musiało się tak męczyć jak wy kiedyś.
9. zaspokajajcie wszystkie jego życzenia. niech odżywia się jak
najlepiej, używa trunków i narkotyków, ma wszystkie wygody. gdyby
odczuwało jakiś brak, nie będzie sobą, stanie się człowiekiem nerwowym,
obdarzonym kompleksami.
10. stawajcie zawsze w obronie dziecka. obojętnie z kim popadnie w
konflikt - z policją, nauczycielami czy sąsiadami. nie wolno dopuścić,
by dziecku ktoś wyrządził krzywdę, tylko ono może bezkarnie krzywdzić
innych (poczynając od babci, kolegów, itp.)
Jeśli mimo takiej wolności i przywilejów, jeśli mimo tylu dowodów waszej
miłości dziecko wam się nie uda i nie wyrośnie z niego chuligan, to nie
potrzebujecie winić samych siebie. zrobiliście sami, co tylko się dało,
aby je zepsuć. po prostu dziecko nie zrozumiało waszego poświęcenia."
--
pozdrawiam
Grzegorz
|