Data: 2002-03-22 20:04:04
Temat: Re: jak wychowac rasowych chuliganow ?
Od: "Konop" <k...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
> To chyba ma cos wspolnego z bezstresowaym wychowaniem.
> Ciekawe dlaczego niektorzy rodzice tak wychowuja?
> Naiwnosc? Bunt?
Bezstresowe wychowanie jest w porządku, ale te 10 rad to NIE JEST
bezstresowy wychowanie. Ja tą metodę rozumiem tak: jeśli dziecko coś chce i
nikomu to nie przeszkadza, to niech to robi. Można mu powiedzieć np.: "Nie
jedz tego, to jest niesmaczne", ale jeśli to nie jest trujące, a dzieciak
dalej chce to coś zeżreć - proszę bardzo! Do bezstresowego wychowania
zalicza się także niestosowanie kar fizycznych wszelkiego rodzaju (nawet
klapsa). Dla dziecka krzyk rodzica i odpowiednie spojrzenie już są karą. A
uderzenie - pokazanie mu, że jest słaby i bezbronny. I właśnie bijąc dziecko
za każde przewinienie (najdrobniejsze) najlepiej w obecności innych zrobimy
z niego najlepszego łobuza... Dlaczego? Bo on będzie miał dość tej
bezbronności! Ja jestem słabszy od mojego ojca, ale od kolegi z podwórka
nie - no to w mordę mu!!!
Bezstresowe wychowanie jest przez wielu ludzi uważane za niewychowywanie
czyli po prostu rób co chcesz i sam się wychowasz. To jest oczywiście
bzdura! Takie metody można nazwać dewychowawczymi. Metoda bezstresowa jest o
wiele trudniejsza i wymaga o wiele więcej pracy i cierpliwości rodziców niż
metody konwencjonalne, ale daje też lepsze skutki!
Pozdrawiam
Konop
|