Path: news-archive.icm.edu.pl!pingwin.icm.edu.pl!mat.uni.torun.pl!news.man.torun.pl!n
ews.man.poznan.pl!newsfeed.tpinternet.pl!news.onet.pl!not-for-mail
From: "Konop" <k...@p...onet.pl>
Newsgroups: pl.sci.psychologia
Subject: Re: jak wychowac rasowych chuliganow ?
Date: Fri, 22 Mar 2002 21:04:04 +0100
Organization: news.onet.pl
Lines: 26
Sender: k...@p...onet.pl@pg151.gliwice.sdi.tpnet.pl
Message-ID: <a7g2ne$1b7$1@news.onet.pl>
References: <3...@p...onet.pl> <a7fega$oen$1@news.tpi.pl>
NNTP-Posting-Host: pg151.gliwice.sdi.tpnet.pl
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset="iso-8859-2"
Content-Transfer-Encoding: 8bit
X-Trace: news.onet.pl 1016827438 1383 217.98.193.151 (22 Mar 2002 20:03:58 GMT)
X-Complaints-To: a...@o...pl
NNTP-Posting-Date: 22 Mar 2002 20:03:58 GMT
X-Priority: 3
X-MSMail-Priority: Normal
X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 6.00.2600.0000
X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V6.00.2600.0000
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.psychologia:130184
Ukryj nagłówki
> To chyba ma cos wspolnego z bezstresowaym wychowaniem.
> Ciekawe dlaczego niektorzy rodzice tak wychowuja?
> Naiwnosc? Bunt?
Bezstresowe wychowanie jest w porządku, ale te 10 rad to NIE JEST
bezstresowy wychowanie. Ja tą metodę rozumiem tak: jeśli dziecko coś chce i
nikomu to nie przeszkadza, to niech to robi. Można mu powiedzieć np.: "Nie
jedz tego, to jest niesmaczne", ale jeśli to nie jest trujące, a dzieciak
dalej chce to coś zeżreć - proszę bardzo! Do bezstresowego wychowania
zalicza się także niestosowanie kar fizycznych wszelkiego rodzaju (nawet
klapsa). Dla dziecka krzyk rodzica i odpowiednie spojrzenie już są karą. A
uderzenie - pokazanie mu, że jest słaby i bezbronny. I właśnie bijąc dziecko
za każde przewinienie (najdrobniejsze) najlepiej w obecności innych zrobimy
z niego najlepszego łobuza... Dlaczego? Bo on będzie miał dość tej
bezbronności! Ja jestem słabszy od mojego ojca, ale od kolegi z podwórka
nie - no to w mordę mu!!!
Bezstresowe wychowanie jest przez wielu ludzi uważane za niewychowywanie
czyli po prostu rób co chcesz i sam się wychowasz. To jest oczywiście
bzdura! Takie metody można nazwać dewychowawczymi. Metoda bezstresowa jest o
wiele trudniejsza i wymaga o wiele więcej pracy i cierpliwości rodziców niż
metody konwencjonalne, ale daje też lepsze skutki!
Pozdrawiam
Konop
|