Strona główna Grupy pl.sci.psychologia jakie mogą być skutki sqwiania się

Grupy

Szukaj w grupach

 

jakie mogą być skutki sqwiania się

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 1


« poprzedni wątek następny wątek »

1. Data: 2008-10-30 15:36:05

Temat: jakie mogą być skutki sqwiania się
Od: "cbnet" <c...@n...pl> szukaj wiadomości tego autora

Ten mój znajomy już nie pracuje.
Jest tak chory, że prawdopodobnie już nie zdoła wrócić do pracy.
Właśnie wczoraj sie dowiedziałem.

Właściwie to mam to za złe nie tylko jemu, ale i nowemu dyrektorowi
(w mojej poprzedniej firmie), który zrobił go swoim zastępcą tylko
po to, aby wykorzystywać go jak kukiełkę na sznurkach.
W tym celu bezmózg mógł przyciagnąć jakiegoś innego bezmózga,
ale po co, skoro z trudem to z trudem ale znalazł się chętny.

Facet był autentycznie świetnym fachowcem, i gdyby nie to, że
został uwikłany w nad wyraz kurwiszońskie pomysły szefa, mógłby
jeszcze pewnie niejedno zdziałać z pożytkiem dla siebie, swego
otoczenia, i nie tylko.

Teraz już pewnie nic nie zdziała, przynajmniej za szybko, gdyż
kreatura która przez pomyłkę przez 5-minut dysponowała władzą
użyła jej tak, że go po prostu zniszczyła i to na własne życzenie.

Szkoda mi go trochę, chociaż przekonałem się, że to kawał
głupiego kutafońca, więc bez wątpienia dostał to na co zasłużył.


Cóż, po raz kolejny okazało się, że kasa to nie wszystko.
Bardziej cenna jest choćby klasa, a kto jej nie ma, ten nie powinien
pchać się tam, gdzie może się tylko sparzyć, nawet jeśli ma ku
temu doskonałą okazję.

--
CB


Użytkownik "cbnet" <c...@n...pl> napisał w wiadomości
news:gcvg63$p0v$1@news2.ipartners.pl...

>W zamian opiszę inną sytuację... dydaktycznie.
>
> Pewien mój znajomy jest bardzo zapracowanym facetem.
> Można z nim pogadać: słucha, odpowiada jak "normalny"
> człowiek.
> Ale później idzie i dokonuje [skrycie] zadziwiających,
> nieprawdopodobnych dosłownie qrestw.
> Kiedy dochodzą do mnie relacje o takich jego wyczynach,
> to wierzyć mi się czasem nie chce, że to ta sama osoba,
> bo potrafi zachowywać się "całkiem normalnie".
>
> Kiedyś mu pomogłem: miał nóż na gardle i bardzo potrzebował
> pilnej pomocy w projekcie. Wkorzystał wszystkie moje
> wskazówki oraz uwagi, dzięki czemu to co wyczyniał zaczęło
> mieć ręce i nogi. Brałem udział w tym projekcie "ratunkowo"
> również bezpośrednio...
> Nieważne.
>
> Niektórzy są bardzo niezaradni i im dłużej nad czymś myślą
> tym bardziej oddalają się od celu.
> Notabene: to musi być strasznie frustrujące. ;)
>
> Ten gość jest praktycznie w moim wieku, ale wygląda niemal
> jak jakiś mój wujek. ;)
> Ma problemy z sercem: czasem zdarza mu się nawet dzwonić
> po ambulans w środku nocy. Jednym słowem: masakra.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


 

strony : [ 1 ]


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

Re: Czy zauważyliście?
RUCHY FRYKCYJNE...
Re: FACTS SHOCKING BUT TRUE!
DO...
Z PSP

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Połowa Polek piła w ciąży. Dzieci z FASD rodzi się więcej niż z zespołem Downa i autyzmem
O tym jak w WB/UK rząd nieudolnie walczy z otyłością u dzieci
Trump jak stereotypowy "twój stary". Obsługa iPhone'a go przerasta
Wspierajmy Trzaskowskiego!
I co? Jest wojna w Europie, prawda?

zobacz wszyskie »