| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2008-10-30 17:28:32
Temat: Sen PolifazowyWitam.
Od 24 godzin próbuję przestawić się na sen polifazowy, a konkretnie na
harmonogram snu Ubermana:
"Harmonogram snu Ubermana to jedna z najbardziej rygorystycznych form
snu polifazowego. Polega ona na zastąpieniu typowego 8 godzinnego snu
6 drzemkami trwającymi ok 25 minut.
Bardzo ważne jest, aby drzemki te odbywać w równych odstępach czasu
(dokładnie co 4 godziny) i aby trwały one zawsze tyle samo czasu.
Sen taki jest bardzo wydajny, ale niezwykle trudno jest przystosować
do niego organizm ze względu na znaczną deprywację snu, jaka występuje
mniej więcej w ciągu pierwszego tygodnia stosowania tego harmonogramu.
Dlatego też wiele osób usiłujących przestawić się na tą odmianę snu
polifazowego po prostu nie daje rady i odpada podczas tego 7-dniowego
okresu przystosowawczego..."
Sen polifazowy m.in zwiększa wydajność snu, oraz pozwala na prawie
bezpośrednie wchodzenie w fazę snu REM (fazy N-REM poprzedzające REM
zostają drastycznie skrócone z kilkudziesięciu do kilku minut).
Mam kilka pytań do osób, które już tego próbowały, lub po prostu wiele
wiedzą na temat snu.
1. Jakie mogą wystąpić korzyści i efekty uboczne.
2. Jakie mogą wystąpić objawy deprywacji snu (które w pierwszym
tygodniu z pewnością będą mi dokuczać).
3. Jeśli ktoś już tego próbował, to co może mi doradzić, aby złagodzić
objawy występujące podczas okresu adaptacyjnego (mniej więcej pierwszy
tydzień).
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
2. Data: 2008-10-30 17:37:09
Temat: Re: Sen Polifazowy
Użytkownik "MetaPsyche" <w...@g...com> napisał w wiadomości
news:f46c978e-7ba1-4d5f-8f25-dbeb6f007e3e@v56g2000hs
f.googlegroups.com...
Witam.
Od 24 godzin próbuję przestawić się na sen polifazowy, a konkretnie na
harmonogram snu Ubermana:
"Harmonogram snu Ubermana to jedna z najbardziej rygorystycznych form
snu polifazowego. Polega ona na zastąpieniu typowego 8 godzinnego snu
6 drzemkami trwającymi ok 25 minut.
Bardzo ważne jest, aby drzemki te odbywać w równych odstępach czasu
(dokładnie co 4 godziny) i aby trwały one zawsze tyle samo czasu.
Sen taki jest bardzo wydajny, ale niezwykle trudno jest przystosować
do niego organizm ze względu na znaczną deprywację snu, jaka występuje
mniej więcej w ciągu pierwszego tygodnia stosowania tego harmonogramu.
Dlatego też wiele osób usiłujących przestawić się na tą odmianę snu
polifazowego po prostu nie daje rady i odpada podczas tego 7-dniowego
okresu przystosowawczego..."
Sen polifazowy m.in zwiększa wydajność snu, oraz pozwala na prawie
bezpośrednie wchodzenie w fazę snu REM (fazy N-REM poprzedzające REM
zostają drastycznie skrócone z kilkudziesięciu do kilku minut).
Mam kilka pytań do osób, które już tego próbowały, lub po prostu wiele
wiedzą na temat snu.
1. Jakie mogą wystąpić korzyści i efekty uboczne.
2. Jakie mogą wystąpić objawy deprywacji snu (które w pierwszym
tygodniu z pewnością będą mi dokuczać).
3. Jeśli ktoś już tego próbował, to co może mi doradzić, aby złagodzić
objawy występujące podczas okresu adaptacyjnego (mniej więcej pierwszy
tydzień).
----------------
Ja moge Ci poradzić, że w ciągu doby 6 drzemek po 25 minut i dokładnie
4-godzinne przerwy nie są na Ziemi możliwe.
Spróbuj na Wenus, wolniej się kręci.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
3. Data: 2008-10-30 19:10:10
Temat: Re: Sen PolifazowyOn 30 Paź, 18:37, "JanB" <j...@...B> wrote:
>
> Ja moge Ci poradzić, że w ciągu doby 6 drzemek po 25 minut i dokładnie
> 4-godzinne przerwy nie są na Ziemi możliwe.
> Spróbuj na Wenus, wolniej się kręci.
Gdybyś trochę pomyślał, domyśliłbyś się zapewne że po prostu źle
sformułowałem zdanie (co mogło się zdarzyć zważywszy na to, że w ciągu
ostatnich 31 godzin spałem łącznie około godziny), lub Ty źle
odczytałeś jego sens. No ale nic. Wytłumaczę Ci o co mi chodziło.
Chodziło o to, że drzemki trwające 25 minut odbywają się raz na 4
godziny w stałych odstępach czasu. Tak więc przerwy między drzemkami
wynoszą (uwaga) nie 4 godziny a 3 godziny i 35 minut.
Będę wdzięczny za wszelkie MERYTORYCZNE odpowiedzi na zadane przeze
mnie pytania.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
4. Data: 2008-10-30 19:19:25
Temat: Re: Sen PolifazowyOn 30 Paź, 18:37, "JanB" <j...@...B> wrote:
>
> Ja moge Ci poradzić, że w ciągu doby 6 drzemek po 25 minut i dokładnie
> 4-godzinne przerwy nie są na Ziemi możliwe.
> Spróbuj na Wenus, wolniej się kręci.
Gdybyś pomyślał chwilę, zapewne doszedłbyś do wniosku, że po prostu
źle sformułowałem zdanie (co mogło się zdarzyć zważywszy na fakt, że w
ciągu ostatnich 31 godzin spałem łącznie około godzinę), lub że Ty źle
to zdanie zinterpretowałeś. Specjalnie dla Ciebie objaśnię o co mi
chodziło. O tóż drzemki odbywają się raz na 4 godziny i trwają 25
minut, tak więc przerwa miedzy nimi wynosi (uwaga!) nie 4 godziny, ale
3 godziny i 35 minut.
Będę wdzięczny za wszelkie MERYTORYCZNE odpowiedzi na moje pytania.
PS.
Trochę śmiesznie to wygląda, kiedy ktoś ironizuje źle sformułowane
zdanie, a sam pisze "Ja moge Ci poradzić, że w ciągu doby 6 drzemek po
25 minut i dokładnie 4-godzinne przerwy nie są na Ziemi możliwe" :/ .
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
5. Data: 2008-10-31 00:20:59
Temat: Re: Sen PolifazowyMetaPsyche pisze:
> Witam.
>
> Od 24 godzin próbuję przestawić się na sen polifazowy, a konkretnie na
> harmonogram snu Ubermana:
>
> "Harmonogram snu Ubermana to jedna z najbardziej rygorystycznych form
> snu polifazowego. Polega ona na zastąpieniu typowego 8 godzinnego snu
> 6 drzemkami trwającymi ok 25 minut.
>
> Bardzo ważne jest, aby drzemki te odbywać w równych odstępach czasu
> (dokładnie co 4 godziny) i aby trwały one zawsze tyle samo czasu.
> Sen taki jest bardzo wydajny, ale niezwykle trudno jest przystosować
> do niego organizm ze względu na znaczną deprywację snu, jaka występuje
> mniej więcej w ciągu pierwszego tygodnia stosowania tego harmonogramu.
> Dlatego też wiele osób usiłujących przestawić się na tą odmianę snu
> polifazowego po prostu nie daje rady i odpada podczas tego 7-dniowego
> okresu przystosowawczego..."
>
> Sen polifazowy m.in zwiększa wydajność snu, oraz pozwala na prawie
> bezpośrednie wchodzenie w fazę snu REM (fazy N-REM poprzedzające REM
> zostają drastycznie skrócone z kilkudziesięciu do kilku minut).
>
> Mam kilka pytań do osób, które już tego próbowały, lub po prostu wiele
> wiedzą na temat snu.
>
> 1. Jakie mogą wystąpić korzyści i efekty uboczne.
> 2. Jakie mogą wystąpić objawy deprywacji snu (które w pierwszym
> tygodniu z pewnością będą mi dokuczać).
> 3. Jeśli ktoś już tego próbował, to co może mi doradzić, aby złagodzić
> objawy występujące podczas okresu adaptacyjnego (mniej więcej pierwszy
> tydzień).
Masakra, ale jeśli tego spróbujesz i przetrwasz chociaż tydzień to
koniecznie o tym opowiedz ;]
Ja kiedyś oglądałem film o człowieku ktory w wieku 40-50 lat zachorował
na Smiertelną Bezsennosc Rodzinną. Genetyczna choroba i w owym czasie
prawie nic o niej nie było wiadomo.
Facet po prostu pewnej nocy nie mógł zasnąć.. i tak zostało. Nie
działały nawet barbiturany, nic.
Przeżył bez snu 6 MIESIECY! Po 2 miesiącach był jeszcze w stanie chodzić.
Przed śmiercią wyglądał tak, jakby jedna siła ciągnęła go do snu, a
druga na to nie pozwalała. Gałki oczne się wykręcały, nie był w stanie
koordynować swoich ruchów, zanikła mowa.
6 miesięcy takich tortur..
--
//-\\ || )) //-\\ ][\/][
a...@p...onet.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
6. Data: 2008-11-01 15:53:17
Temat: Re: Sen Polifazowy"MetaPsyche" <w...@g...com>
news:a6f9bcda-5f5c-40e3-b1d4-82e97f2127a5@t41g2000hs
c.googlegroups.com...
> On 30 Paź, 18:37, "JanB" <j...@...B> wrote:
>> Ja moge Ci poradzić, że w ciągu doby 6 drzemek po 25 minut i dokładnie
>> 4-godzinne przerwy nie są na Ziemi możliwe.
>> Spróbuj na Wenus, wolniej się kręci.
> Gdybyś pomyślał chwilę, zapewne doszedłbyś do wniosku, że po prostu
> źle sformułowałem zdanie (co mogło się zdarzyć zważywszy na fakt, że w
> ciągu ostatnich 31 godzin spałem łącznie około godzinę), lub że Ty źle
> to zdanie zinterpretowałeś. Specjalnie dla Ciebie objaśnię o co mi
> chodziło. O tóż drzemki odbywają się raz na 4 godziny i trwają 25
> minut, tak więc przerwa miedzy nimi wynosi (uwaga!) nie 4 godziny, ale
> 3 godziny i 35 minut.
>
> Będę wdzięczny za wszelkie MERYTORYCZNE odpowiedzi na moje pytania.
>
> PS.
> Trochę śmiesznie to wygląda, kiedy ktoś ironizuje źle sformułowane
> zdanie, a sam pisze "Ja moge Ci poradzić, że w ciągu doby 6 drzemek po
> 25 minut i dokładnie 4-godzinne przerwy nie są na Ziemi możliwe" :/ .
Moje 2 koty tak właśnie śpią: kilka razy na dobę po kilka godzin - ale u kotów
sen polifazowy wynika zapewne z ich natury, są przecież zwierzętami zarówno
dziennymi jak i nocnymi; a kiedyś muszą spać - stąd drzemki w ciągu dnia.
Eksperymenty na sobie i sprawdzanie, czy człowiek-kot może przestawić
swój ludzki zegar biologiczny na zegar koci - mogą rozwinąć wiedzę na temat:
jak autosugestia wpływa na zdrowie.
Zapewne temu służą harmonogramy snu polifazowego:
naukowiec teoretyk obmyśla jakiś cykl, ludzie wypróbowywują to na sobie
a gdy stwierdzają, że "coś tu nie gra" bo śpią dłużej niż 35 min, a dokładnie
o wyznaczonej godzinie nie mogą zasnąć - to rezygnują z eksperymentu
i wszystko wraca do normy.
Edward Robak* z Nowej Huty
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |