| « poprzedni wątek | następny wątek » |
11. Data: 2008-06-18 16:48:13
Temat: Re: jedwab do włosówi...@g...pl wrote:
> Dnia Wed, 18 Jun 2008 08:55:10 +0200, miffy napisał(a):
>
>>>> jedwab do wlosow jest wart wszystkich pieniedzy :)
>>>>
>>> Zgadzam się bardziej niż bardzo :)
>>>
>> Jedwab do włosów...? a tak w ogóle co to takiego i jakie cuda czyni? :)
>
> Niczego specjalnego, tylko nabłyszcza i wygładza. Jeśli się chce naprawdę
> odżywić cebulki włosowe i przy okazji wygładzić, odbudować włosy, to trzeba
> kupić (ok. 20 zł za 250 ml) odżywkę Wax Henna Treatment - w aptece, bez
> recepty. Jest to świetny specyfik, dziwnie mało reklamowany, no ale może
> dlatego, że dobry towar reklamy nie potrzebuje. Ja jednak uparcie go
> polecam, bo wiele kobiet nie ma o nim pojęcia, a te, które kupiły, wznoszą
> zachwyty pod niebiosa.
tak. a garnek do gotowania jest zdecydowanie lepszy od szufelki.
mowimy o dwoch produktach, ktorych przeznazcenie jest zupelnie inne.
i tak, Henna Wax Treatment koloru zielonego jest najlepsza jesli chodzi
o ponaprawianie popsutych wlosow.
Jedwab zmiekcza, nablyszcza, uwydatnia skret i poglebia kolor,
przynajmniej u mnie to zaobserwowalma. uzywany po kazdym myciu.
odzywka Wax Treatment zdecdyowanie nie jest do uzywania po kazdym myciu.
Boska
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
12. Data: 2008-06-18 17:36:34
Temat: Re: jedwab do włosówDnia Wed, 18 Jun 2008 17:48:13 +0100, Boska napisał(a):
> Jedwab zmiekcza, nablyszcza, uwydatnia skret i poglebia kolor,
> przynajmniej u mnie to zaobserwowalma. uzywany po kazdym myciu.
Moim zdaniem lepszy jest Color Smart z serii Matrix L'oreal. Polecam,
wprawdzie droższy ale b.wydajny.
Pozdrawiam,
Marta
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
13. Data: 2008-06-18 22:37:25
Temat: Re: jedwab do włosówDnia Wed, 18 Jun 2008 17:48:13 +0100, Boska napisał(a):
> i...@g...pl wrote:
>> Dnia Wed, 18 Jun 2008 08:55:10 +0200, miffy napisał(a):
>>
>>>>> jedwab do wlosow jest wart wszystkich pieniedzy :)
>>>>>
>>>> Zgadzam się bardziej niż bardzo :)
>>>>
>>> Jedwab do włosów...? a tak w ogóle co to takiego i jakie cuda czyni? :)
>>
>> Niczego specjalnego, tylko nabłyszcza i wygładza. Jeśli się chce naprawdę
>> odżywić cebulki włosowe i przy okazji wygładzić, odbudować włosy, to trzeba
>> kupić (ok. 20 zł za 250 ml) odżywkę Wax Henna Treatment - w aptece, bez
>> recepty. Jest to świetny specyfik, dziwnie mało reklamowany, no ale może
>> dlatego, że dobry towar reklamy nie potrzebuje. Ja jednak uparcie go
>> polecam, bo wiele kobiet nie ma o nim pojęcia, a te, które kupiły, wznoszą
>> zachwyty pod niebiosa.
>
> tak. a garnek do gotowania jest zdecydowanie lepszy od szufelki.
>
> mowimy o dwoch produktach, ktorych przeznazcenie jest zupelnie inne.
>
> i tak, Henna Wax Treatment koloru zielonego jest najlepsza jesli chodzi
> o ponaprawianie popsutych wlosow.
Popsute można tylko wygładzić, ale Wax robi i to.
Jednak robi też cos więcej: leczy nadwątlone cebulki i rosną po nim NOWE
włosy - sama sprawdziłam na swojej głowie, kiedy raz mi spalono włosy u
fryzjera i wychodziły mi garściami. Od tej pory jest to dla mnie CUD :-)
>
> Jedwab zmiekcza, nablyszcza, uwydatnia skret i poglebia kolor,
> przynajmniej u mnie to zaobserwowalma. uzywany po kazdym myciu.
>
> odzywka Wax Treatment zdecdyowanie nie jest do uzywania po kazdym myciu.
Ja używam - oczywiście nie robiąc kompresu za każdym razem, lecz raz na
tydzień. Efekty sa takie, że się mnie babki pytają co rusz, co robię, że
mam tak świetne (w dodatku długie - barrrdzo szybko mi rosną) włosy (a
przecież raz na 3 miesiące robię balejaż...).
:-)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
14. Data: 2008-06-18 22:39:06
Temat: Re: jedwab do włosówDnia Thu, 19 Jun 2008 00:37:25 +0200, i...@g...pl napisał(a):
> Dnia Wed, 18 Jun 2008 17:48:13 +0100, Boska napisał(a):
>> mowimy o dwoch produktach, ktorych przeznazcenie jest zupelnie inne.
>>
>> i tak, Henna Wax Treatment koloru zielonego jest najlepsza jesli chodzi
>> o ponaprawianie popsutych wlosow.
>
> Popsute można tylko wygładzić, ale Wax robi i to.
> Jednak robi też cos więcej: leczy nadwątlone cebulki i rosną po nim NOWE
> włosy - sama sprawdziłam na swojej głowie, kiedy raz mi spalono włosy u
> fryzjera i wychodziły mi garściami. Od tej pory jest to dla mnie CUD :-)
>
>>
>> Jedwab zmiekcza, nablyszcza, uwydatnia skret i poglebia kolor,
>> przynajmniej u mnie to zaobserwowalma. uzywany po kazdym myciu.
>>
>> odzywka Wax Treatment zdecdyowanie nie jest do uzywania po kazdym myciu.
>
> Ja używam - oczywiście nie robiąc kompresu za każdym razem, lecz raz na
> tydzień. Efekty sa takie, że się mnie babki pytają co rusz, co robię, że
> mam tak świetne (w dodatku długie - barrrdzo szybko mi rosną) włosy (a
> przecież raz na 3 miesiące robię balejaż...).
> :-)
Aha, i żeby nie było: w mojej szafce mam 3 op. "jedwabiu" - użyłam 3 razy i
wróciłam do Waxu, a "jedwabiu" uzywam, kiedy mi braknie Waxu, czyli rzadko
:-)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
15. Data: 2008-06-30 16:39:46
Temat: Re: jedwab do włosówi...@g...pl napisał
> Popsute można tylko wygładzić, ale Wax robi i to.
> Jednak robi też cos więcej: leczy nadwątlone cebulki i rosną po nim
> NOWE
> włosy - sama sprawdziłam na swojej głowie, kiedy raz mi spalono
> włosy u
> fryzjera i wychodziły mi garściami. Od tej pory jest to dla mnie CUD
> :-)
Wersja domowa, czyli zoltko+olejek rycynowy+sok z cytryny, robi
jeszcze wiecej niz w/w Wax. Blysk jest na pewno wiekszy, szybkosc
odrostu wlosow tym bardziej (rycyna). Minus taki, ze osoba farbujaca
wlosy musi czesciej odwiedzac fryzjera, zeby odrosty zamalowac.
pozdrawiam
Gosia
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
16. Data: 2008-06-30 17:59:21
Temat: Re: jedwab do włosówUżytkownik "MałGosia" napisał w wiadomości
> Wersja domowa, czyli zoltko+olejek rycynowy+sok z cytryny,
Czy można to stosować na jasne włosy (nie przebarwia?)?
Pozdrawiam,
JA
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
17. Data: 2008-07-01 10:51:32
Temat: Re: jedwab do włosówJaAnna napisał
> Czy można to stosować na jasne włosy (nie przebarwia?)?
Mozna. Zaden ze skladnikow nie jest na tyle agresywny, aby robil cos z
kolorem.
Jesli masz zamiar sprobowac, to moge podac dokladne proporcje: na pol
buteleczki olejku dajesz 1 zoltko i sok z polowy cytryny. Mieszasz,
nakladasz na _suche_ wlosy, owijasz folia (ja zakladalam reklamowke
taka zwykla, u fryzjera zakladaja folie aluminiowa), podgrzewasz
troche suszarka, zakladasz recznik i siedzisz z tym godzine :)
pozdrawiam
Gosia
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
18. Data: 2008-07-01 12:04:53
Temat: Re: jedwab do włosów"MałGosia" <> wrote in message news:g4d28j$n8v$1@achot.icm.edu.pl...
<...>
> Jesli masz zamiar sprobowac, to moge podac dokladne proporcje: na pol
> buteleczki olejku dajesz 1 zoltko i sok z polowy cytryny.
<...>
Pół buteleczki to ile w ml? Albo chociaż w łyzkach czy innych, bardziej
wymiarowych jednostkach?
Nakładasz tylko na włosy, czy też na skórę głowy i czy nie ma potem problemu
ze zmyciem tej maseczki?
Pozdrawiam,
Bożena
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
19. Data: 2008-07-01 14:44:35
Temat: Re: jedwab do włosówBożena napisał
> Pół buteleczki to ile w ml? Albo chociaż w łyzkach czy innych,
> bardziej wymiarowych jednostkach?
A pol buteleczki to nie wymiarowa jednostka? Przeciez widac ile to
jest pol :)
Przy czym taka ilosc skladnikow jaka podalam stosuje sie do wlosow o
dlugosci powiedzmy do polowy szyi. Przy wlosach dlugich trzeba zrobic
wiecej tego mazidla bo po prostu braknie, jesli bedzie mniej.
> Nakładasz tylko na włosy, czy też na skórę głowy i czy nie ma potem
> problemu ze zmyciem tej maseczki?
Nakladam na wlosy i skore glowy. Ze zmyciem jest tylko taki problem,
ze trzeba umyc 2 razy. Przy bardzo zniszczonych wlosach powinno sie
robic ten zabieg 1 w tygodniu przez co najmniej miesiac.
pozdrawiam
Gosia
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
20. Data: 2008-07-01 14:56:58
Temat: Re: jedwab do włosów"MałGosia" <> wrote in message news:g4dftj$cdh$1@achot.icm.edu.pl...
> Bożena napisał
>> Pół buteleczki to ile w ml? Albo chociaż w łyzkach czy innych, bardziej
>> wymiarowych jednostkach?
>
> A pol buteleczki to nie wymiarowa jednostka? Przeciez widac ile to jest
> pol :)
Oczywiście że widać... jak pokażesz... ale nie pokazałaś... ;)
Buteleczka może mieć 50 ml, może mieć 100 ml, może mieć 200 ml, a i
pollitrową flaszkę też można nazwać buteleczką... kwestia podejścia i
nazewnictwa... dlatego pytam o _konkretne_ jednostki.
> Nakladam na wlosy i skore glowy. Ze zmyciem jest tylko taki problem, ze
> trzeba umyc 2 razy.
Dzięki, o to mi chodziło... wszak olej rycynowy do łatwousuwalnych nie
należy.
Pozdrawiam,
Bożena
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |