Data: 2001-03-14 18:53:50
Temat: jedynactwo
Od: "cout" <c...@p...com>
Pokaż wszystkie nagłówki
Witam!
Uslyszalem, że dzieci będące jedynakami są tak jakby naznaczone piętnem,
które często trwa także w życiu dorosłym. Trudniej im żyć w grupie
rówieśników, wypracować na drodze kompromisu zasady współżycia (to akurat
wydaje mi się dość prawdopodobne).
Wniosek z tego, że takie osoby, przyzwyczajone przez
rodziców, którzy poświęcają im często każdą chwile, bardzo chcą być w swoim
środowisku zauważane. Chcą (od rówieśników) żeby poświecano im należyty
czas
i uwagę. Dochodzi wtedy do tego, że na skutek niewystarczającego (wg
jedynaka) poświęcania uwagi, osoba ta czuje się wyalienowana, popada w
kompleksy. Czuje się po prostu nielubiana. Nauczona gorzkimi doświadczeniami
staje się
aspołeczna i zupełnie spada na margines środowiska. Ten stan nie jest
oczywiście permanentny.
Powiedzcie co na ten temat myślicie
Sam jestem jedynakiem i tym bardziej to dla mnie ważne.
Pozdrawiam! Marcin.
|