Strona główna Grupy pl.sci.psychologia BLAGAM trzese sie Jak sobie siebie opanowac ... już się nie boję :)

Grupy

Szukaj w grupach

 

... już się nie boję :)

« poprzedni post następny post »
Path: news-archive.icm.edu.pl!news.rmf.pl!agh.edu.pl!news.agh.edu.pl!news.onet.pl!not
-for-mail
From: Sender <l...@n...piotrek>
Newsgroups: pl.sci.psychologia
Subject: ... już się nie boję :)
Date: Thu, 22 Jul 2010 10:38:33 +0200
Organization: http://onet.pl
Lines: 63
Message-ID: <i2902a$2b9$1@news.onet.pl>
References: <b...@4...net>
<4...@n...onet.pl>
NNTP-Posting-Host: 220.227.252.226
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset=ISO-8859-2; format=flowed
Content-Transfer-Encoding: 8bit
X-Trace: news.onet.pl 1279787915 2409 220.227.252.226 (22 Jul 2010 08:38:35 GMT)
X-Complaints-To: n...@o...pl
NNTP-Posting-Date: Thu, 22 Jul 2010 08:38:35 +0000 (UTC)
User-Agent: Thunderbird 2.0.0.24 (Windows/20100228)
In-Reply-To: <4...@n...onet.pl>
X-No-Archive: yes
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.psychologia:552040
Ukryj nagłówki

Strachu S. pisze:
> XLka:
>
>> Otóż ja spotkałam psychiatrę, który pomógł mi przede wszystkim rozmową, nie
>> załował na to czasu, a leki zapisał jedynie wspomagająco. taki bardziej
>> psychoanalityk niż psychiatra.
>> Może ja mam po prostu szczęście, albo może po prostu to był DOBRY
>> psychiatra.
>
> I szczescie i dobry lekarz.
> Ja bylem i u psychiatry, i u psychologa na NFZ.
> Psychiatra wylacznie pisal.
> Pisal, pisal, pisal cos.
> Na mnie nie spojrzal.
> Gdy mowilem co sie dzieje, jakie sa objawy, co dreczy mnie, to powiedzial ze
> przypisze leki, i skieruje do psychologa.
> Kontrola po miesiacu polegala na jeszcz krotszej wizycie, lekarz znowu pisal,
> pisal, pisal.
> I zapisaniu kolejnego pudelka lekow.
> "Jak dlugo panie doktorze lykac?" - "Nie wiem, proponuje conajmniej pol roku".
> Gdy pytalem co robic, jak sie zachowac, jak wplynac na interesujace mnie
> relacje odpowiedzial, ze to mam isc do psychologa.
> Katastrofalne podejscie, facet wystraszony, przerazony.
> Na srodku stolika miedzy nami tykal budzik na ktory wciaz spogladal.
>
> Pani psycholog sluchala.
> Byla to moja pierwsza w zyciu wizyta u psychologa (u psychiatry zreszta tez).
> I zawsze myslalem, ze to ma byc cos a'la 'cywilny ksiadz', ze cos poradzi,
> nakieruje, moze zada jakies "pytanie pomocnicze" dla mnie, by latwiej bylo mi
> cos zrozumiec, zmienic w sobie.
> Wiec wchodze, a nprzeciwko mnie siedzi ... dziecko.
> Pani psycholog nie mogla miec wiecej niz 25-27 lat.
> Atrakcyjna, ladna, apetyczna, ale... dziecko - co moze wiedziec tak mloda
> osoba, w czym ma mi pomoc?
> Oczywiscie, wiek niczego nie implikuje, byc moze i tak mlodzi terapucie mja
> doswiadczenie i potrafia pomoc, ale tutaj...
> Ta dziewczyna siedziala przede mna, i:
> suchala, sluchala, sluchala.
> Przez przeznaczone na mnie 50 minut (tez z budzikiem!) sluchala, i jedynie co
> kilka moich zdan, mojego monologu wydawala z siebie dzwieki:
> "naprawde?", "i co wtedy?", "ojej, i co pan wtedy zrobi?", "naprawde?"
> To byly ptania osoby zaskoczonej, niedowierzajacej, nierozumiejacej.
> Zapytania niczym ze spotkania w gronie psiapsiulek, opowiadajacych sobie
> jakiego fallusa ma nowy narzczony, albo jak to ktoras zlamla obcas.
> Ale nie psychologa.
> Nie bylo zadnej porady, zadnego komantarza, zadnego nakierowania, NIC.

Tak mi przyszło do głowy:
Miałem kiedyś okazję rozmawiać z dawnym kolegą ze szkolnej ławy, który
bardzo podupadł na zdrowiu psychicznym i był już po 1-szej samobójczej
próbie.
Zapytałem wówczas, że chyba trzeba mieć sporo odwagi, żeby się targnąć,
a on odpowiedział, że z czasem, stopniowo jego życie, problemy, rodzina
i praca zaczęły tak brzydnąć, że nie mógł już tego znieść.
Więc kiedy postanowił z tym skończyć, poczuł wręcz jak rozchodzi sie w
nim nadzieja, że skończy się ten jego koszmar. Kiedy tracił przytomność,
czuł prawdziwy spokój, ciepło i błogość - której dawno nie odczuwał i
nie pamiętał już chyba, jakie to szczęście móc to odczuwać.
Miał pretensję do rodziny za jego odratowanie i wprost mi powiedział,
że te życie i jego problemy nie są dla niego.
Drugim razem zadbał, aby wszyscy dali jemu spokój.
I myślę, że znalazł swój spokój i szczęście, których tak bardzo pragnął.
S.

 

Zobacz także


Następne z tego wątku Najnowsze wątki z tej grupy Najnowsze wątki
22.07 Hanka
22.07 Sender
22.07 juda
22.07 juda
22.07 Hanka
22.07 Hanka
22.07 Qrczak
22.07 juda
22.07 Chiron
22.07 Hanka
22.07 juda
22.07 Hanka
22.07 juda
22.07 Hanka
22.07 juda
Połowa Polek piła w ciąży. Dzieci z FASD rodzi się więcej niż z zespołem Downa i autyzmem
O tym jak w WB/UK rząd nieudolnie walczy z otyłością u dzieci
Trump jak stereotypowy "twój stary". Obsługa iPhone'a go przerasta
Wspierajmy Trzaskowskiego!
I co? Jest wojna w Europie, prawda?
Sztuczna Inteligencja
Ucieczka z Ravensbruck - komentarz
I pod drzwiami staną i nocą kolbami w drzwi załomocą
Jesttukto?
?
Comprehensive Protection Guide with IObit Malware Fighter Pro 11.3.0.1346 Multilingual
Advanced SystemCare Pro 17.5.0.255: Ultimate Performance Optimizer
IObit Uninstaller Pro 13.6.0.5 Multilingual Review and Tutorial
"Prawdziwy" mężczyzna.
Senet parts 1-3
"Młodzieżowe Słowo Roku 2025 - głosowanie", ale bez podania znaczeń tych neologizmów
[polscy - przyp. JMJ] Naukowcy będą pracować nad zwiększeniem wiarygodności sztucznej inteligencji.
[polscy - przyp. JMJ] Naukowcy będą pracować nad zwiększeniem wiarygodności sztucznej inteligencji.
Reżim Talibów w Afganistanie zakazał kobietom: pracy w większości zawodów, studiowania, nauki w szkołach średnich i podstawowych!!!
Edukuję się jak używać Thunderbirda
NOWY: 2025-09-29 Alg., Strukt. Danych i Tech. Prog. - komentarz.pdf
Polska [masowo - przyp. JMJ] importuje paprykę, a polska gnije na polach
Kol. sukces po polsku: polscy naukowcy przywracają życie morskim roślinom
Tak działa edukacja Putina. Już przedszkolaki śpiewają, że są gotowe skonać w boju
Medycyna - czy jej potrzebujemy?
Atak na [argentyńskie - przyp. JMJ] badaczki, które zbadały szczepionki na COVID-19
Xi Jinping: ,,Prognozy mówią, że w tym stuleciu istnieje szansa dożycia 150 lat"
Zbrodnia 3 Maja
Połowa Polek piła w ciąży. Dzieci z FASD rodzi się więcej niż z zespołem Downa i autyzmem
Połowa Polek piła w ciąży. Dzieci z FASD rodzi się więcej niż z zespołem Downa i autyzmem