| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2009-12-07 17:42:52
Temat: karp mrożony - galareta?Witam!
Mam pytanie: czy istnieją jakieś przeciwwskazania, aby zamrożoną rybę
(tu: karp) zrobić później (tzn. po odmrożeniu :-)) w galarecie?
Wydaje mi się, że wszystko powinno być OK, ale wolę zapytać tak na
wszelki wypadek, gdyby np. się okazało, że z powodu mrożenia ryby
galareta zmętnieje, albo mi się mięso rozpadnie etc.
Pozdrawiam
pwz
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
2. Data: 2009-12-07 23:42:08
Temat: Re: karp mrożony - galareta?pwz pisze:
> Witam!
>
> Mam pytanie: czy istnieją jakieś przeciwwskazania, aby zamrożoną rybę
> (tu: karp) zrobić później (tzn. po odmrożeniu :-)) w galarecie?
> Wydaje mi się, że wszystko powinno być OK, ale wolę zapytać tak na
> wszelki wypadek, gdyby np. się okazało, że z powodu mrożenia ryby
> galareta zmętnieje, albo mi się mięso rozpadnie etc.
Ja mogę powiedzieć tylko tyle że ryba która jest zamrożona zbyt długo robi się
całkowicie mdła i
niesmaczna z chemicznym posmakiem, wczoraj wyjąłem karpia z zeszłych świąt (haha)
oraz kilka
pstrągów i pomyślałem że zamiast wywalać spróbóję je upiec, może coś z tego wyjdzie -
ale było
tragicznie, smród - w ogóle nie apetyczne, fe - pstrągi już wizualnie wyglądały nie
najlepiej, min.
żółtawe mięso
Natomiast sama konsystencja zamrożonej/rozmrożonej ryby zależy właśnie od sposobu
rozmrażania, ja z
powodzeniem rozmrażam w piekarniku, 30 - 40°C z termoobiegiem, odmrażane w ten sposób
filety z
mintaja czy pangi trzymają się w całości
Nic więcej powiedzieć nie mogę bo galarety nie robiłem
--
www.blog.vcore.pl o Blog prywatny
www.webprogress.com.pl o WebProgress - Nowoczesne aplikacje internetowe
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
3. Data: 2009-12-08 07:04:28
Temat: Re: karp mrożony - galareta?vcore pisze:
> Ja mogę powiedzieć tylko tyle że ryba która jest zamrożona zbyt długo
> robi się całkowicie mdła i niesmaczna z chemicznym posmakiem, wczoraj
> wyjąłem karpia z zeszłych świąt (haha) oraz kilka pstrągów
(...)
No to odważny jesteś - bałbym się jeść rybę aż tak długo trzymaną w
zamrażarce. Gdzieś kiedyś czytałem, że ryba to tak mniej więcej do
miesiąca w zamrożeniu jest OK, potem już na własne ryzyko (ale nie wiem,
ile w tym prawdy...).
> Natomiast sama konsystencja zamrożonej/rozmrożonej ryby zależy właśnie
> od sposobu rozmrażania, ja z powodzeniem rozmrażam w piekarniku, 30 -
> 40°C z termoobiegiem, odmrażane w ten sposób filety z mintaja czy pangi
> trzymają się w całości
OK, to już jest jakiś trop. Dzięki.
pwz
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
4. Data: 2009-12-08 11:55:11
Temat: Re: karp mrożony - galareta?pwz pisze:
> vcore pisze:
>> Ja mogę powiedzieć tylko tyle że ryba która jest zamrożona zbyt długo
>> robi się całkowicie mdła i niesmaczna z chemicznym posmakiem, wczoraj
>> wyjąłem karpia z zeszłych świąt (haha) oraz kilka pstrągów
> (...)
>
> No to odważny jesteś - bałbym się jeść rybę aż tak długo trzymaną w
> zamrażarce. Gdzieś kiedyś czytałem, że ryba to tak mniej więcej do
> miesiąca w zamrożeniu jest OK, potem już na własne ryzyko (ale nie wiem,
> ile w tym prawdy...).
Nie jadłem, spróbowałem i poszło pod śmietnik, może kotom posmakuje he he
--
www.blog.vcore.pl o Blog prywatny
www.webprogress.com.pl o WebProgress - Nowoczesne aplikacje internetowe
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |