| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2007-12-27 20:54:21
Temat: kiwiWitam po świętach.
Babcia uszczęśliwiła moje pociechy niewyobrażalna ilością kiwi, czy oprócz
zjedzenia na surowo można to jakoś przerobić?
dzieci mają powoli już dość a jeszcze góra została.
Pozdrawiam
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
2. Data: 2007-12-27 20:56:49
Temat: Re: kiwiGosia pisze:
> Witam po świętach.
> Babcia uszczęśliwiła moje pociechy niewyobrażalna ilością kiwi, czy oprócz
> zjedzenia na surowo można to jakoś przerobić?
> dzieci mają powoli już dość a jeszcze góra została.
Polewa do lodów albo sernik na zimno. Koktajlu z kiwi nie piłam, ale
może to też jakiś pomysł.
--
Paulinka
Najlepiej podstawiają nogi karły, to ich strefa.
S.J.Lec
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
3. Data: 2007-12-27 21:06:59
Temat: Re: kiwiGosia pisze:
> Witam po świętach.
> Babcia uszczęśliwiła moje pociechy niewyobrażalna ilością kiwi, czy oprócz
> zjedzenia na surowo można to jakoś przerobić?
> dzieci mają powoli już dość a jeszcze góra została.
Miałam w czeluściach komputera, może się przydać:
Konfitura z kiwi
1,1 kg kiwi,
1 cytryna,
1 limonka,
70 dag cukru,
10 dag galaretki z pigwy (lub jabłek).
Obrać kiwi najcieniej jak to możliwe. Usunąć stwardniałe części i
pokroić na plasterki grubości 2 mm (powinno być ok. 90 dag owoców).
Wycisnąć sok z cytryny do rondla, dodać 200 ml wody i cukier. Podgrzać,
cały czas mieszając, aż cukier się zupełnie rozpuści. Zagotować i
zostawić do momentu, aż całość lekko zgęstnieje (ok. 5 minut). Do mocno
bulogotającego syropu dodać plastry kiwi. Wstrząsnąć porządnie rondlem -
bez mieszania łyżką, aby nie naruszyć owoców. Gotować 2 minuty. Zdjąć z
ognia i odstawić na noc.
Nazajutrz odcedzić owoce z syropu. Połowę (ładniejszą) odłożyć na
bok, resztę zmiksować. Podgrzewać syrop przez 15 minut na średnim ogniu,
dodać galaretkę z pigwy lub jabłek i wymieszać. Dodać zmiksowane kiwi i
plasterki, następnie wlać sok z limonki. Smażyć 10 minut zbierając
tworzącą się pianę. Zdjąć z ognia i odstawić po raz drugi do następnego
dnia.
Postawić rondel na ogniu, zagotować i gorącą konfiturę przełożyć do
wyparzonych słoików. Po czym bezczelnie zakręcić szczelnie.
Źródło: francuska strona kulinarna
--
BBjk
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
4. Data: 2007-12-27 21:08:18
Temat: Re: kiwi
Użytkownik "Paulinka" <paulinka503@precz_ze_spamem.wp.pl> napisał w
wiadomości news:fl13kp$12c$1@atlantis.news.tpi.pl...
> Gosia pisze:
>> Witam po świętach.
>> Babcia uszczęśliwiła moje pociechy niewyobrażalna ilością kiwi, czy
>> oprócz zjedzenia na surowo można to jakoś przerobić?
>> dzieci mają powoli już dość a jeszcze góra została.
>
> Polewa do lodów albo sernik na zimno. Koktajlu z kiwi nie piłam, ale może
> to też jakiś pomysł.
>
> --
>
> Paulinka
>
> Najlepiej podstawiają nogi karły, to ich strefa.
>
> S.J.Lec
Koktajl mleczny nie wchodzi raczej w grę, zwarzyło mi sie mleko kilka razy
więc nie będę juz więcej kombinować.
Zastanawiam się nad sernikiem, ale raczej pieczonym bo jeśli galaretka z
kiwi sie nie zsiada to sernik na zimno pewnie też nie, sama juz nie wiem.
Sa to dojrzałe owoce więc obgotowanie może je pogrążyć.
Pozdrawiam
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
5. Data: 2007-12-27 21:47:22
Temat: Re: kiwiDnia Thu, 27 Dec 2007 21:54:21 +0100, Gosia napisał(a):
> Witam po świętach.
> Babcia uszczęśliwiła moje pociechy niewyobrażalna ilością kiwi, czy oprócz
> zjedzenia na surowo można to jakoś przerobić?
> dzieci mają powoli już dość a jeszcze góra została.
>
> Pozdrawiam
Obrane kiwi zmiksować z sokiem ze świeżych pomarańczy (mozna dodać cząstki
pomarańczy też), tak, aby zachować kawałeczki widoczne. Ochłodzić. Podawać
w szklanych kielichach - do picia.
--
XL wiosenna
====================================================
================
"Prawdziwe przyjaciółki poznaje się nie w biedzie, ale w sukcesie."
====================================================
================
Poprzedni profil: //tylko odsiej podszywki
http://groups.google.com/groups/profile?enc_user=LWs
rThYAAABr-nqNxKREgaFPDG6Ht91aF6sPCqGHHKkulQEP0yp8Qg
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
6. Data: 2007-12-28 11:33:09
Temat: Re: kiwiGosia schrieb:
> U?ytkownik "Paulinka" <paulinka503@precz_ze_spamem.wp.pl> napisa^(3) w
> wiadomo?ci news:fl13kp$12c$1@atlantis.news.tpi.pl...
>> Gosia pisze:
>>> Witam po ?wie^tach.
>>> Babcia uszcze^?liwi^(3)a moje pociechy niewyobra?alna ilo?ci? kiwi, czy
>>> oprócz zjedzenia na surowo mo?na to jako? przerobi??
>>> dzieci maj? powoli ju? do?? a jeszcze góra zosta^(3)a.
>> Polewa do lodów albo sernik na zimno. Koktajlu z kiwi nie pi^(3)am, ale mo?e
>> to te? jaki? pomys^(3).
>>
>> --
>>
>> Paulinka
>>
>> Najlepiej podstawiaj? nogi kar^(3)y, to ich strefa.
>>
>> S.J.Lec
>
>
> Koktajl mleczny nie wchodzi raczej w gre^, zwarzy^(3)o mi sie mleko kilka razy
> wie^c nie be^de^ juz wie^cej kombinowa?.
> Zastanawiam sie^ nad sernikiem, ale raczej pieczonym bo je?li galaretka z
> kiwi sie nie zsiada to sernik na zimno pewnie te? nie, sama juz nie wiem.
> Sa to dojrza^(3)e owoce wie^c obgotowanie mo?e je pogr??y?.
sparzyć można ewentualnie, wtedy galaretka się zsiądzie. Ewentualnie
zrobić gęste konfitury i dać na ciasto. Do mleka faktycznie się nie nadaje.
Waldek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
7. Data: 2007-12-28 14:19:10
Temat: Re: kiwiSami popatrzcie co *Gosia* napisał:
> Witam po świętach.
> Babcia uszczęśliwiła moje pociechy niewyobrażalna ilością kiwi, czy oprócz
> zjedzenia na surowo można to jakoś przerobić?
> dzieci mają powoli już dość a jeszcze góra została.
Zmiksować z kostkami lodu i rumem.
Pozdrawiam,
Krzysiek Kiełczewski
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
8. Data: 2007-12-28 15:05:37
Temat: Re: kiwiDzięki.
Bedzie konfitura.
Pozdrowionka
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
9. Data: 2007-12-28 16:06:34
Temat: Re: kiwiKrzysiek Kielczewski dość niespodziewanie napisał(a):
>
> Zmiksować z kostkami lodu i rumem.
>
> Pozdrawiam,
> Krzysiek Kiełczewski
Złodziej, złodziej !!!!
Miałem właśnie tak napisać, a Ty mi ukradłeś ten tekst :P
--
Roman Rumpel GG 9429617 Skype: rumpel.roman www.ip.biz.pl
"Bo jakbyś czytał od przodu to byłby to najzwyklejszy pamiętnik a tak
blog. To teraz taka moda. Piszesz od urodzenia do dzisiaj to życiorys,
piszesz od dzisiaj do urodzenia to CV." (C) W. Kasprzak
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
10. Data: 2007-12-28 18:28:30
Temat: Re: kiwiSami popatrzcie co *Roman Rumpel* napisał:
>> Zmiksować z kostkami lodu i rumem.
>>
>> Pozdrawiam,
>> Krzysiek Kiełczewski
>
> Złodziej, złodziej !!!!
> Miałem właśnie tak napisać, a Ty mi ukradłeś ten tekst :P
To podaj proporcje, bo ja nie pamiętam :-)
Pozdrawiam,
Krzysiek Kiełczewski
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |