| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2005-01-27 18:39:50
Temat: kobea pnąca - coś zepsułem?Po ilu dniach od zasiania powinny wzejść nasiona kobei pnącej?
Tydzień minął w szklarence 23stC i nic...
--
Guru zatroskany
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
2. Data: 2005-01-27 19:15:32
Temat: Re: kobea pnąca - co? zepsułem?
Użytkownik "Guru" <n...@n...home.pl> napisał w wiadomości
news:k9div0lelu3smkb91p1murnho864e142kl@4ax.com...
> Po ilu dniach od zasiania powinny wzejść nasiona kobei pnącej?
> Tydzień minął w szklarence 23stC i nic...
> --
> Guru zatroskany
Za wcześnie się martwisz.Tak szybko to wschodzą tylko aksamitki :)))))))
Pozdrawiam
Ela
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
3. Data: 2005-01-27 19:21:02
Temat: Re: kobea pnąca - co? zepsułem?On Thu, 27 Jan 2005 20:15:32 +0100, "Ela" <e...@a...net>
wrote:
>
>
>> Po ilu dniach od zasiania powinny wzejść nasiona kobei pnącej?
>> Tydzień minął w szklarence 23stC i nic...
>> --
>> Guru zatroskany
>
>Za wcześnie się martwisz.Tak szybko to wschodzą tylko aksamitki :)))))))
I pelargonie :-)
--
Guru podniesiony
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
4. Data: 2005-01-27 21:38:58
Temat: Re: kobea pnąca - co? zepsułem?
Użytkownik "Guru" <n...@n...home.pl> napisał w wiadomości
news:vnfiv0h5nd9f65ap8v9j8746tdk8o0akvr@4ax.com...
> >> Po ilu dniach od zasiania powinny wzejść nasiona kobei pnącej?
> >> Tydzień minął w szklarence 23stC i nic...
> >> --
> >> Guru zatroskany
> >
> >Za wcześnie się martwisz.Tak szybko to wschodzą tylko aksamitki :)))))))
>
> I pelargonie :-)
> --
> Guru podniesiony
Pomidory też. Błyskawicznie.
:-))
Pozdrawiam pogodnie
skryba
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
5. Data: 2005-01-28 15:15:18
Temat: Odp: kobea pnąca - co? zepsułem?> Po ilu dniach od zasiania powinny wzejść nasiona kobei pnącej?
> Tydzień minął w szklarence 23stC i nic...
Siałam na parapecie i czekałam trochę. Ale nasiona kobei straaasznie sa
niewydajne - wschodzi dwie lub trzy sztuki na pięć (bo tyle z reguły jest w
torebce).
W każdym bądź razie - jescze cierpliwości.
Pozdrav.Rene
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
6. Data: 2005-01-28 16:11:45
Temat: Re: kobea pnąca - co? zepsułem? A jaką dorwałeś kobeę, może z fantazyjnie pofalowanym biegiem kielicha
???
Widziałam takie w sieci i były bardzo wytworne :-)
Serdecznie Miłka
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
7. Data: 2005-01-28 17:54:03
Temat: Re: kobea pnąca - co? zepsułem?On Fri, 28 Jan 2005 17:11:45 +0100, "Miłka" <m...@t...pl> wrote:
> A jaką dorwałeś kobeę, może z fantazyjnie pofalowanym biegiem kielicha
>???
>Widziałam takie w sieci i były bardzo wytworne :-)
>
Moja ma byc niby taka:
http://www.n-com.home.pl/pro/view_photo.php?set_albu
mName=co-to-jest&id=kobea
--
Guru
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
8. Data: 2005-01-28 19:48:41
Temat: Re: kobea pnąca - co? zepsułem?
Użytkownik "Guru" <n...@n...home.pl> napisał w wiadomości
news:71vkv01mmi5pggq8mf659du75hdig7l862@4ax.com...
> Moja ma byc niby taka:
>
http://www.n-com.home.pl/pro/view_photo.php?set_albu
mName=co-to-jest&id=kobea
Zastanawiam się nad korzyściami posiadania roślin jednorocznych;
szkoda że giną po roku wegetacji. A co jeśli się przyzwyczaimy do
rośliny, miejsca gdzie rośnie?
Dziwne to trochę powtarzać ten sam zabieg co roku.
Co takiego jest fajnego w posiadaniu jednorocznych ?
--
-Crimson-
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
9. Data: 2005-01-28 20:04:01
Temat: Re: kobea pnąca - co? zepsułem?On Fri, 28 Jan 2005 20:48:41 +0100, "Crimson" <c...@g...de> wrote:
> Zastanawiam się nad korzyściami posiadania roślin jednorocznych;
> szkoda że giną po roku wegetacji. A co jeśli się przyzwyczaimy do
>rośliny, miejsca gdzie rośnie?
> Dziwne to trochę powtarzać ten sam zabieg co roku.
> Co takiego jest fajnego w posiadaniu jednorocznych ?
U mnie jest tak:
- na jesieni będę robił odkopywanie fundamentów i ocieplanie
przyziemia domu
- oznacza to sajgon w ogrodzie i wokoł domu i zniszczenie wszystkiego
co rosnie w ziemi wokoło domu
- chce mieć mimo wszystko od wiosny do jesieni ładnie
Wniosek: w moim przypadku jednoroczne maja sens, ozdobia ogródek od
wiosny do jesieni.
--
Guru
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
10. Data: 2005-01-28 20:10:44
Temat: Re: kobea pnšca - co? zepsułem?W wiadomości news:cte508$iuk$1@korweta.task.gda.pl Crimson
<c...@g...de> napisał(a):
>
> Dziwne to trochę powtarzać ten sam zabieg co roku.
>
Hejka. Można się uzależnić. ;-)
>
> Co takiego jest fajnego w posiadaniu jednorocznych ?
>
Bo niektóre są tak piękne, że trudno sobie wyobrazić ogródek bez nich.
:-)
Pozdrawiam szykownie Ja...cki
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |