Data: 2002-06-15 22:49:15
Temat: kobieta-dziwna istota!
Od: "Nixon2" <n...@w...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
hej!!!
swoj post zwracam glownie do plci pieknej, gdyz pytanko moje wlasnie dotyczy
jednej dziewczyny ktora znam!
wlasnie do niedawna wydawalo mi sie ze znamy sie blisko, cos nas laczy itd..
(nie chce tu wywolac melodramatycznych emocji dlatego daruje sobie
szczegoly)
chodzi o to ze kobieta ktora mi sie podoba, myslalem ze odwazjemnia moje
"starania", bynajmniej jej zachowanie wyraznie na to wskazywalo! az do
momentu gdy zauwazylem jak zachowuje sie w stosunku do innych facetow!
niby podobnie- lubi kokietowac, aczkolwiek ludzie wokol jakos narazie robia
glupie aluzje tylko co do naszych relacji, ("zwolnimy pokoj, lozko" i takie
tam... ) :), nawet jej przyjaciolki dziwnie sie zachowuja w naszym
towarzystwie!
Problem w tym ze na pewnej imprezie przypadkiem uslyszalem jej rozmowe!
Dziweczyna, zwykla kolezanka spytala ja o to czy cos do mnie czuje, czy mamy
sie ku sobie itd.. , na co ona usmiala sie glosno i zaprzeczyla!
niby smieszna, glupia sytuacja ale jak to uslyszalem poczulem jak przejesdza
po mnie pociag!!!!!!!!!
Jesli naprawde cos czuje dlaczego zaprzecza w taki sposob!, a jesli nic ja
nie laczy to nie rozumiem tego zachowanaia!, dodam ze od tej imprezki nasze
relacje raczej uschly! oczywiscie nie klocimy sie czy cos, ale nasze rozmowy
dawniej zlosliwe-zartowne, przeszly na strone niemal wylacznie zlosliwe!!!
wczesniejszy czar prysl! a mnie przestaly bawic odzywki typu: "Jak nie
chcesz wyjsc z nami to nie, w sumie jak bedziesz mial dosyc to nie ma sensu
zebysmy wracalii tylko z twojego powodu"
wiec pytam drogie Panie jak to z wami jest? klasyczne zachowanie, czy
poprostu nie chce wzbudzac we mnie nadziei!:?
pozdrawiam
|