Strona główna Grupy pl.sci.psychologia kocham żone czy kochanke? a może tylko samego siebie?

Grupy

Szukaj w grupach

 

kocham żone czy kochanke? a może tylko samego siebie?

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 1


« poprzedni wątek następny wątek »

1. Data: 2002-03-01 11:42:16

Temat: kocham żone czy kochanke? a może tylko samego siebie?
Od: "Mercilon" <s...@k...net.pl> szukaj wiadomości tego autora

Co się ze mną dzieje? Kocham żonę, chcę się nią opiekować, zapewniac jej
wszystko co najlepsze itd.. ale jednocześnie czuję, że to mi nie wystarcza..
czuje się zamknięty w kamiennym kręcu,, chcę poznawać inne dziewczyny..
spotykać się z nimi.. czuje że małżeństwo mnie ogranicza. Niedawno poznałem
dziewczyne i byłem u niej na noc.. jestem teraz rozdarty pomiedzy prawdziwą
miłością do kobiety
która też mnie kocha i z którą jestem od 6 lat (1 rok po ślubie) i ogromnym
zauroczniem dziewczyny, z którą nigdy nie będę, która chyba sama nie potrafi
nikogo pokochać choć bardzo by chciała.. (może dlatego tak bardzo chcę żeby
pokochała mnie) Czy nie dorosłem do małżeństwa? Czy może juz taki jestm i
nigdy nie dorosnę do monogamii? Co mam z tym zrobić? Nie chcę ranić żony.. a
Ona nie jest głupią gęsią i widzi co sę ze mną dzieje.. jest załamana a ja
nie jestem w stanie obiecać jej nic prócz tego że Ją kocham i jej nie
zostawie.

Mercilon



› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


1. Data: 2002-03-01 12:06:38

Temat: Re: kocham żone czy kochanke? a może tylko samego siebie?
Od: "Michal Andruszkiewicz" <m...@p...pl> szukaj wiadomości tego autora


"Mercilon" <s...@k...net.pl> wrote in message
news:a5npao$1rgj$1@news2.ipartners.pl...
> ogromnym
> zauroczniem dziewczyny, z którą nigdy nie będę, która chyba sama nie
potrafi
> nikogo pokochać choć bardzo by chciała.. (może dlatego tak bardzo chcę
żeby
> pokochała mnie)

Stary, no masz problem i to DUŻY!
przemyśl to sam na spokojnie, nie masz innego wyjścia - nikt za Ciebie
decyzji nie podejmnie
jedno jest ważne - jeśli Twoja żona to wie (widzi) nie zostawiaj jej w takim
stanie zbyt długo - albo jedno albo drugie.
takie zostawianie w zawieszeniu NIGDY nic dobrego nie przynosi

i jeszcze jedna uwaga - skąd wiesz, że dziewczyna w której się zauroczyłeś
nie jest w stanie nikogo pokochać? może to poza? może to tylko zagrywka
żebyś właśnie chciał jej pokazać że może pokochać Ciebie? (sam zresztą to
zauważasz)


--
duzia buzia,

M.

prezentowane przeze mnie poglądy są moimi prywatnymi



› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2002-03-01 12:07:24

Temat: Re: kocham żone czy kochanke?
Od: "Elita.pl" <b...@e...pl> szukaj wiadomości tego autora

Mercilon wrote:
> Co się ze mną dzieje? Kocham żonę, chcę się nią opiekować, zapewniac jej
[..]

Co rozumiesz przez "kocham żonę"? Uczucie braterskie czy z pożądaniem?
Czego Ci brakuje, że szukasz pokątnie wrażeń ?

pozdrawiam
Arek

--
Twórców stron WWW, jak również innych treści dostępnych w Internecie,
zainteresowanych otrzymywaniem należnych z tego tytułu tantiem
zapraszam na http://www.sti.org.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2002-03-01 12:46:47

Temat: Re: kocham żone czy kochanke? a może tylko samego siebie?
Od: "trener" <t...@2...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Mercilon" <s...@k...net.pl> napisał w wiadomości
news:a5npao$1rgj$1@news2.ipartners.pl...

> Co się ze mną dzieje?

to się nazywa ZDRADA


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2002-03-01 12:48:39

Temat: Re: kocham żone czy kochanke? a może tylko samego siebie?
Od: "Mercilon" <s...@k...net.pl> szukaj wiadomości tego autora

>
> Stary, no masz problem i to DUŻY!

to juz wiem :-[

> przemyśl to sam na spokojnie, nie masz innego wyjścia - nikt za Ciebie
> decyzji nie podejmnie
> jedno jest ważne - jeśli Twoja żona to wie (widzi) nie zostawiaj jej w
takim
> stanie zbyt długo - albo jedno albo drugie.
> takie zostawianie w zawieszeniu NIGDY nic dobrego nie przynosi

od 2 tyg. nic innego nie robie tylko mysle.. przestałem jesc.. (zajdłem
wczoraj sniadanie w pracy i nastepnym posilkiem jest sniadanie dzis)..

> i jeszcze jedna uwaga - skąd wiesz, że dziewczyna w której się zauroczyłeś
> nie jest w stanie nikogo pokochać? może to poza? może to tylko zagrywka
> żebyś właśnie chciał jej pokazać że może pokochać Ciebie? (sam zresztą to
> zauważasz)

to nie zagrywka.. ja nie jestem psychologiem i nie rozumie jej, ale widze
jak żyje.. ona wcale tego przede mną nie ukrywała (rozmawialismy wczesniej
sporo przez inet). Bywają tyg. kiedy spotyka się z 7 facetami.. inaczej
mówiąc codziennie ktoś inny.. a jednocześnie gdy byliśmy razem była tak
autentyczna ze myślę, iż ona ma jakiś problem z uczuciami

PZDR
Mercilon


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2002-03-01 12:53:29

Temat: Re: kocham żone czy kochanke? a może tylko samego siebie?
Od: "TheStroyer" <a...@c...com> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Mercilon" <s...@k...net.pl> napisał w wiadomości
news:a5npao$1rgj$1@news2.ipartners.pl...
> Co się ze mną dzieje? Kocham żonę, chcę się nią opiekować, zapewniac jej
> wszystko co najlepsze itd.. ale jednocześnie czuję, że to mi nie
wystarcza..
> czuje się zamknięty w kamiennym kręcu,, chcę poznawać inne dziewczyny..
> spotykać się z nimi.. czuje że małżeństwo mnie ogranicza. Niedawno
poznałem
> dziewczyne i byłem u niej na noc..

Ile masz lat? Moze po prostu sie jeszcze nie wybawiles i decyzja o slubie
byla nieco przedwczesna?

JGrabowski


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2002-03-01 13:18:50

Temat: Re: kocham żone czy kochanke?
Od: "Mercilon" <s...@k...net.pl> szukaj wiadomości tego autora

> Co rozumiesz przez "kocham żonę"? Uczucie braterskie czy z pożądaniem?
> Czego Ci brakuje, że szukasz pokątnie wrażeń ?

tego właśnie chcę się dowiedzieć!

PZDR
Mercilon


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2002-03-01 13:18:54

Temat: Re: kocham żone czy kochanke? a może tylko samego siebie?
Od: "Michal Andruszkiewicz" <m...@p...pl> szukaj wiadomości tego autora


"Mercilon" <s...@k...net.pl> wrote in message
news:a5nt77$1uas$1@news2.ipartners.pl...
> >

> to nie zagrywka.. ja nie jestem psychologiem i nie rozumie jej, ale widze
> jak żyje.. ona wcale tego przede mną nie ukrywała (rozmawialismy wczesniej
> sporo przez inet). Bywają tyg. kiedy spotyka się z 7 facetami.. inaczej
> mówiąc codziennie ktoś inny.. a jednocześnie gdy byliśmy razem była tak
> autentyczna ze myślę, iż ona ma jakiś problem z uczuciami

czlowieku, świata i tak nie zbawisz....
ja też Ci mogę powiedzieć (przez inet) że jestem arabskim szejkiem - sorry
za ostre słowa,
popatrz na to sam - laska spotyka się z 7 facetami/tydzień - za kogo uważa
Ciebie? za ósmego czy którego tam?
o co Jej chodzi ? o co Tobie chodzi?

nie chcesz już być z żoną?
piszesz że ja kochasz?
przemyśl to!

ale nie podejmuj decyzji na zasadzie "lepszy wróbel w garści..."


no i dodać trzeba to co napisał Jacek w swoim poście - może za wcześnie się
pobraliści? tylko co z tym tereaz zrobić?


--
duzia buzia,

M.

prezentowane przeze mnie poglądy są moimi prywatnymi


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2002-03-01 13:20:35

Temat: Re: kocham żone czy kochanke?
Od: "Michal Andruszkiewicz" <m...@p...pl> szukaj wiadomości tego autora


"Mercilon" <s...@k...net.pl> wrote in message
news:a5nuvr$1vi7$1@news2.ipartners.pl...
> > Co rozumiesz przez "kocham żonę"? Uczucie braterskie czy z pożądaniem?
> > Czego Ci brakuje, że szukasz pokątnie wrażeń ?
>
> tego właśnie chcę się dowiedzieć!
>

no ale kto Ci ma na to odpowiedzieć?
chyba sam wiesz najlepiej co masz w głowie/sercu ?


--
duzia buzia,

M.

prezentowane przeze mnie poglądy są moimi prywatnymi




› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2002-03-01 13:29:45

Temat: Re: kocham żone czy kochanke? a może tylko samego siebie?
Od: "Mercilon" <s...@k...net.pl> szukaj wiadomości tego autora

> popatrz na to sam - laska spotyka się z 7 facetami/tydzień - za kogo uważa
> Ciebie? za ósmego czy którego tam?
> o co Jej chodzi ? o co Tobie chodzi?

ja sie nie łudze co do tego.. aż tak naiwny nie jestem :-) ale rozum a
dusza to 2 różne sprawy..

> nie chcesz już być z żoną?
> piszesz że ja kochasz?
> przemyśl to!

chcę być z żoną - tego jestem pewien.. dlatego nie proszę o podpowiedż co
wybrać tylko jak sobie poradzić z zauroczeniem i skąd się to w ogóle we mnie
bierze - czy moze nie dojrzałem do małżeństwa?

Mercilon


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : [ 1 ] . 2 ... 5


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

specjalisty szukam...
jak czytam od was wiadomosci
Przejscie wirtualnosci w real
PSP_HOME - dziesiąta edycja serwisu
witam

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Połowa Polek piła w ciąży. Dzieci z FASD rodzi się więcej niż z zespołem Downa i autyzmem
O tym jak w WB/UK rząd nieudolnie walczy z otyłością u dzieci
Trump jak stereotypowy "twój stary". Obsługa iPhone'a go przerasta
Wspierajmy Trzaskowskiego!
I co? Jest wojna w Europie, prawda?

zobacz wszyskie »