| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2009-04-18 08:00:23
Temat: konsekwencje decydowania o...Sprawa jest dla mnie istotna więc proszę o konkrety :|
istnieje w mojej rodzinie historia o tym jakoby mój mąż urodził się
nie żywy
i lekarz po "uzgodnieniu" z moją teściową zadecydowali żeby go
ratować.ok.
Więcej o sprawie nie wiemy,,,owiano ją śmieszną tajemnicą ignorancji
bo inaczej nie moge tego nazwać.
Cóż mąż ma 33 lata jest okazem zdrowia ale,,,! No właśnie.
Nie pomagają mu żadne proszki przeciwbólowe( np:tramal) i skarży się
na zaniki pamięci a może raczej,że
ciężko mu cokolwiek zapamiętać,w szkole nie ćwiczył na w-f i miała
(znacznie!) niski wzrost.
Moje pytanie brzmi:czy to odratowanie go niegdyś,będzie miałao dalsze
konsekwencje?
Czy można w tej sprawie jakoś mu pomóc?
Czy należy zastoaować jakieś działanie profilaktyczne?
pozdrawiam
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
| « poprzedni wątek | następny wątek » |