« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2006-02-26 22:48:33
Temat: korekcja krótkowzrocznościod 3,5 roku noszę szkła (kontaktowe) tylko sph. o takie samej mocy, ostatnio w
badaniu we wrześniu ub.r. nawet OL okazało się odrobinę mocniejsze. Ale teraz
od jakiegoś czasu widzę słabiej - wiem też z doświadczenia, że miewałam już
okresy słabszego widzenia, które przemijały. Czy korzystna jest w tym
przypadku "bieganina" do lekarza po mocniesze soczewki (nigdy nie miałam pełnej
korekcji wady - żaden z czterech lekarzy, u których już miałam okazję "bywać",
takiej nie zalecił - zawsze było co najmniej 0,5 D różnicy) - czy rzeczywiście
słabsze widzenie może być przejściowe? U mnie wiele zależy od zmęczenia
organizmu - zmęczona, zestresowana widzę słabiej. Wzrok też najbardziej
osłabiał mi się przy mocnych przeżyciach, nie od dużej ilości czytania/pisania -
czy istnieje w ogóle taka zależność, czy może to jedynie moje widzi-mi-się? ;-)
pozdrawiam serdecznie
Anna
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
« poprzedni wątek | następny wątek » |