Strona główna Grupy pl.rec.dom koszty wyceny nieruchomosci - dla wniosku kredytowego w banku ?

Grupy

Szukaj w grupach

 

koszty wyceny nieruchomosci - dla wniosku kredytowego w banku ?

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 1


« poprzedni wątek następny wątek »

1. Data: 2003-04-28 05:11:37

Temat: koszty wyceny nieruchomosci - dla wniosku kredytowego w banku ?
Od: "kriscop" <k...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

witam
jakie sa koszty wyceny domu przez rzeczoznawce?

jak bardzo sa wiarygodne?
ile biora tacy z regionu warszawskiego ?

czy dojazd z okolic Łodzi , slaska bedzie tanszy?
pozdrawiam




› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


1. Data: 2003-04-28 08:46:33

Temat: Re: koszty wyceny nieruchomosci - dla wniosku kredytowego w banku ?
Od: "Irma" <p...@m...com> szukaj wiadomości tego autora

Nie wiem jak w Warszawie W Krakowie płaciłam 400zl--


"kriscop" <k...@w...pl> wrote in message
news:b8icup$qkv$1@nemesis.news.tpi.pl...
> witam
> jakie sa koszty wyceny domu przez rzeczoznawce?
>
> jak bardzo sa wiarygodne?
> ile biora tacy z regionu warszawskiego ?
>
> czy dojazd z okolic Łodzi , slaska bedzie tanszy?
> pozdrawiam
>
>
>
>


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2003-04-28 20:38:03

Temat: Re: koszty wyceny nieruchomosci - dla wniosku kredytowego w banku ?
Od: "Jarosław Matejczuk" <j...@j...net> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "kriscop" <k...@w...pl> napisał w wiadomości
news:b8icup$qkv$1@nemesis.news.tpi.pl...
> witam
> jakie sa koszty wyceny domu przez rzeczoznawce?
>

jak zawsze wszystko zalezy od sytuacji a konkretnie stanu tego
co opisujesz jako dom, czy wykończony, w jakim stanie zaawansowania,
na ile standardowy a na ile niecodzienny i np, z basenem i domkiem dla
służby i parkiem 2ha ze starodrzewem,
ja proponuję zwykle przy standardowych stanach wykończeniowych 1000 zł
netto,
zaś przy wycenie w trakcie budowy 1200-1500 zł
jak ktos robi za 400 zł to nich sobie robi,
w takim przypadku zasadne jest twoje pytanie o wiarygodność
zarówno wyceny jak i jej autora,

a do ciebie nie przyjadę ;-), zaś najlepiej szukać rzeczoznawcy
w okolicy twojej nieruchomości, w końcu jest ich około 4000 w kraju
a więc prawie jak psów, rzuć kamieniem w grupę ludzi a na pewno
trafisz w jakiegoś,

pzdr,
JarekM


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2003-04-28 22:29:37

Temat: Re: koszty wyceny nieruchomosci - dla wniosku kredytowego w banku ?
Od: "Boombastic" <b...@N...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

> jak zawsze wszystko zalezy od sytuacji a konkretnie stanu tego
> co opisujesz jako dom, czy wykończony, w jakim stanie zaawansowania,
> na ile standardowy a na ile niecodzienny i np, z basenem i domkiem dla
> służby i parkiem 2ha ze starodrzewem,
> ja proponuję zwykle przy standardowych stanach wykończeniowych 1000 zł
> netto,
> zaś przy wycenie w trakcie budowy 1200-1500 zł
> jak ktos robi za 400 zł to nich sobie robi,
> w takim przypadku zasadne jest twoje pytanie o wiarygodność
> zarówno wyceny jak i jej autora,

W pełni sie z tobą zgadzam, ceny przyzwoite, chociaż mi sie zdaża brać za
dom w budowie ok. 1000 zł netto.
A o wycenach takich obiektów za 400 zł w Warszawie mam podobne zdanie.


--
www.wyceny.nieruchomosci.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2003-04-29 10:02:57

Temat: Re: koszty wyceny nieruchomosci - dla wniosku kredytowego w banku ?
Od: "Jarosław Matejczuk" <j...@j...net> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Boombastic" <b...@N...onet.pl> napisał w
wiadomości news:b8k9rl$tiu$1@foka1.acn.pl...
> > jak zawsze wszystko zalezy od sytuacji a konkretnie stanu tego
> > co opisujesz jako dom, czy wykończony, w jakim stanie zaawansowania,
> > na ile standardowy a na ile niecodzienny i np, z basenem i domkiem dla
> > służby i parkiem 2ha ze starodrzewem,
> > ja proponuję zwykle przy standardowych stanach wykończeniowych 1000 zł
> > netto,
> > zaś przy wycenie w trakcie budowy 1200-1500 zł
> > jak ktos robi za 400 zł to nich sobie robi,
> > w takim przypadku zasadne jest twoje pytanie o wiarygodność
> > zarówno wyceny jak i jej autora,
>
> W pełni sie z tobą zgadzam, ceny przyzwoite, chociaż mi sie zdaża brać za
> dom w budowie ok. 1000 zł netto.
> A o wycenach takich obiektów za 400 zł w Warszawie mam podobne zdanie.

i tak trzymać,
JarekM


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2003-04-29 11:01:02

Temat: Re: Re: koszty wyceny nieruchomosci - dla wniosku kredytowego w banku ?
Od: w...@S...pl (Slawomir Dabrowski) szukaj wiadomości tego autora

On Tue, 29 Apr 2003 00:29:37 +0200, "Boombastic"
<b...@N...onet.pl> wrote:

>> jak ktos robi za 400 zł to nich sobie robi,
>> w takim przypadku zasadne jest twoje pytanie o wiarygodność
>> zarówno wyceny jak i jej autora,
>
>W pełni sie z tobą zgadzam, ceny przyzwoite, chociaż mi sie zdaża brać za
>dom w budowie ok. 1000 zł netto.
>A o wycenach takich obiektów za 400 zł w Warszawie mam podobne zdanie.


Dla kogo przyzwoite? Chyba nie dla ludka, który musi taką wycenę
zrobić. Ale mniejsza o to, pytanie, które się nasuwa: po co wydawać
kafla jak można dać o połowę mniej skoro bank i tak to przyjmie?

--

/slawek.d/szczecin
http://strony.wp.pl/wp/wind.driven/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2003-04-29 12:56:46

Temat: Re: Re: koszty wyceny nieruchomosci - dla wniosku kredytowego w banku ?
Od: "Boombastic" <b...@N...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

> Dla kogo przyzwoite? Chyba nie dla ludka, który musi taką wycenę
> zrobić. Ale mniejsza o to, pytanie, które się nasuwa: po co wydawać
> kafla jak można dać o połowę mniej skoro bank i tak to przyjmie?

Odwieczny problem. jak idziesz do notariusza to wdajesz sie z nim dyskusję,
ze przecież akt notarialny to tylko kilka stron i powinien wziąć za to 100
zł? Rzeczoznawca majątkowy odpowiada całym swoim majątkiem za popełniane
błędy. Jeśli chcesz wycenę kolesia, który jest rzeczoznawcą popołudniowym,
od przypadku do przypadku, nie zawsze z uprawnieniami, stosujący
metodologię z lat 90-tych, to twój wybór.

A czy bank przyjmie? Może przyjmie, może nie. Nie zapominajmy, że w
działach kredytowych nie siedzą idioci, tylko czasem też rzeczoznawcy lub
ludzie po odpowiednich kursach. A co będzie, gdy nie przyjmie? Kasa w
błoto? A gdybyś np. potrzebował wyceny do podziału majątku? To też nie
będzie cię interesowało, że ceny transakcyjne są z sufitu? Tak się niestety
zdarza. Najgorszy grzech rzeczoznawcy.

Wybór należy oczywiście do ciebie. Ja osobiście jeżdżę do sprawdzonych
mechaników, a nie do pana Kazia do jego szopy, stosując porównanie
samochodowe.

Pozdrawiam


--
www.wyceny.nieruchomosci.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2003-04-29 13:26:14

Temat: Re: Re: Re: koszty wyceny nieruchomosci - dla wniosku kredytowego w banku ?
Od: w...@S...pl (Slawomir Dabrowski) szukaj wiadomości tego autora

On Tue, 29 Apr 2003 14:56:46 +0200, "Boombastic"
<b...@N...onet.pl> wrote:

>> Dla kogo przyzwoite? Chyba nie dla ludka, który musi taką wycenę
>> zrobić. Ale mniejsza o to, pytanie, które się nasuwa: po co wydawać
>> kafla jak można dać o połowę mniej skoro bank i tak to przyjmie?
>
>Odwieczny problem. jak idziesz do notariusza to wdajesz sie z nim dyskusję,
>ze przecież akt notarialny to tylko kilka stron i powinien wziąć za to 100
>zł? Rzeczoznawca majątkowy odpowiada całym swoim majątkiem za popełniane
>błędy. Jeśli chcesz wycenę kolesia, który jest rzeczoznawcą popołudniowym,
>od przypadku do przypadku, nie zawsze z uprawnieniami, stosujący
>metodologię z lat 90-tych, to twój wybór.

Dobrze, że wyciągnąłeś przykład notariusza bo to jest klasyczny wręcz
przykład wyciągania forsy za nic. Notariusz ma niby zadanie
gwarantować swoją osobą, że dana czynność prawna jest zgodna z prawem,
bez wad prawnych itd ale spytaj go o jakiś szczegół np. konsekwencje
takiego czy innego wariantu umowy to ci guzik powie. Pewnie nie wie. A
może wie ale uważa, że od doradzania są doradcy. W takim razie za co
bierze forse? W sumie jego rola sprowadza się do sprawdzania czy w
akcie notarialnym nie ma błędów ortograficznyc, skasowania opłat
skarbowych i przyjęcia grubej kasy za oddczytanie tekstu aktu.

Jeśli chodzi o metodologię to cóż takiego się zmieniło od połowy lat
90? Pewnie wtedy była modna inna metoda niż teraz ;)


>
>A czy bank przyjmie? Może przyjmie, może nie. Nie zapominajmy, że w
>działach kredytowych nie siedzą idioci, tylko czasem też rzeczoznawcy lub
>ludzie po odpowiednich kursach. A co będzie, gdy nie przyjmie? Kasa w
>błoto? A gdybyś np. potrzebował wyceny do podziału majątku? To też nie
>będzie cię interesowało, że ceny transakcyjne są z sufitu? Tak się niestety
>zdarza. Najgorszy grzech rzeczoznawcy.

A dlaczego zakładasz, że wycena za 400 będzie nierzetelna albo
człowiek nie ma uprawnień? Może po prostu dany ludek nie uczestniczy w
zmowie wyceniaczy? Może nie ma biura ze złotymi klamkami a robotę
odwala w domu?
Bo chyba nie sugerujesz, że w bankach mają listę słusznych i
niesłusznych wyceniaczy?

>
>Wybór należy oczywiście do ciebie. Ja osobiście jeżdżę do sprawdzonych
>mechaników, a nie do pana Kazia do jego szopy, stosując porównanie
>samochodowe.

Taaa, a najlepiej do serwisu fabrycznego. W końcu tam są chyba
najlepsi fachowcy od danej marki. Nieprawdaż........ ;-)

Pozdrawiam


--

/slawek.d/szczecin
http://strony.wp.pl/wp/wind.driven/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2003-04-29 14:07:19

Temat: Re: Re: Re: koszty wyceny nieruchomosci - dla wniosku kredytowego w banku ?
Od: "Boombastic" <b...@N...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

> Dobrze, że wyciągnąłeś przykład notariusza bo to jest klasyczny wręcz
> przykład wyciągania forsy za nic. Notariusz ma niby zadanie
> gwarantować swoją osobą, że dana czynność prawna jest zgodna z prawem,
> bez wad prawnych itd ale spytaj go o jakiś szczegół np. konsekwencje
> takiego czy innego wariantu umowy to ci guzik powie. Pewnie nie wie. A
> może wie ale uważa, że od doradzania są doradcy. W takim razie za co
> bierze forse? W sumie jego rola sprowadza się do sprawdzania czy w
> akcie notarialnym nie ma błędów ortograficznyc, skasowania opłat
> skarbowych i przyjęcia grubej kasy za oddczytanie tekstu aktu.

Zaskarż ich :-) Podejście komunistyczne, najwięcej powinien zarabiać ten,
kto macha łopatą, a wykształcenie jest nie ważne.

> Jeśli chodzi o metodologię to cóż takiego się zmieniło od połowy lat
> 90? Pewnie wtedy była modna inna metoda niż teraz ;)

Ano się zmieniła, początek lat 90-tych to w zasadzie sama odtworzeniówka.
Obecnie jest duży nacisk na metody rynkowe, czyli podejścia porównawcze i
dochodowe.

> A dlaczego zakładasz, że wycena za 400 będzie nierzetelna albo
> człowiek nie ma uprawnień? Może po prostu dany ludek nie uczestniczy w
> zmowie wyceniaczy? Może nie ma biura ze złotymi klamkami a robotę
> odwala w domu?

Zmowa wyceniaczy, dobre sobie. 400 zł to bardzo niska kwota jesli chodzi o
wycene domu. Nakład pracy jest znaczny. W przypadku takiej wyceny trzeba
zebrać dane (kilkadziesiąt złotych), zrobic zdjęcia (znowu kilkadziesiąt
złotych), dojechać i obejrzeć przedmiot wyceny, obejrzeć obiekty
porównawcze. Zajmuje to czas i pieniądze. Poza tym działalność powinna być
zarejestrowana, czyli ZUS, podatki, ubezpieczenie, szkolenia etc. Nie da
się tego w pełni zrealizować za 400 zł.

Jeśli ktoś zrobi dobrą robotę i weźmie za to 400 zł to chwała mu za to. Ja
jednak za taką kwotę nie zrobię.

> Bo chyba nie sugerujesz, że w bankach mają listę słusznych i
> niesłusznych wyceniaczy?

Zdarza się, że banki nie przyjmują operatów od konkretnych osób ze względu
na nagminne partactwo.

> >Wybór należy oczywiście do ciebie. Ja osobiście jeżdżę do sprawdzonych
> >mechaników, a nie do pana Kazia do jego szopy, stosując porównanie
> >samochodowe.
>
> Taaa, a najlepiej do serwisu fabrycznego. W końcu tam są chyba
> najlepsi fachowcy od danej marki. Nieprawdaż........ ;-)

Oj, nie zawsze. Akurat do ASO nie mam zaufania, ale to temat na
pl.misc.samochody.

Pozdrawiam


--
www.wyceny.nieruchomosci.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : [ 1 ]


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

Czym wygłuszyć gipsościankę ?
zlewozmywaki f-my Marmorin proszę o opinie
PARKIET-PRODUCENT
Żeliwny kominek
Jakie grzejniki C.O. ?????

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Wkłady do zniczy...
Naprawa klimy przenośnej - czy to opłacalne?
Prasa do oleju na użytek domowy
Re: Zerowatt zx 33 - instrukcja obslugi
jak dotrzeć do głowicy baterii

zobacz wszyskie »