| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2003-04-12 11:55:22
Temat: Re: krzyk "ajtne"
> W ogóle odpowiedź na Twoje pytanie
> kojarzy mi się z płaczem niemowlęcia...;)
mi na początku też ale stwierdziłam że byłoby tak tylko gdyby dorośli
zatracili umiejętność płakania, a tak nie jest. tak więc IMO płacz to
płacz.. krzyk to krzyk.. nie można ich całkowicie utożsamiać
> Bo jakby tak było, że automatycznie bezsilmność=krzyk,
nigdy nie powiedziałam że tak mają wszyscy, nawet w poście do Ciebie o tym
pisałam więc byłoby mi nieco sympatyczniej gdybyś odpowiadając na moje posty
sprawdzała co jest w nich napisane :]
> Czy ja wiem... ;)
nie to nie ;p
> Bezsilność->frystracja->agresja->zwyżka adrenaliny->krzy
czyli krzyk jest sposobem na.. ujście adrenaliny??
> > dla nikogo-ok ale "po nic"... ee.. kombinujesz ;p właśnie mówisz że jest
> > "dobrze sobie pokrzyczeć" więc to po nic już o oznacza że _po_to_....
żeby
> > zrobić sobie dobrze ;)
> A nie - ja mówię o profilaktyce ;P Więc w danym momencie - "po nic" ;))))
a tak ;) sama powiedziałaś że _dla_profilaktyki_ czyli: po coś, masz cel :]
> :)
ja też
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
1. Data: 2003-04-12 17:16:35
Temat: Re: krzykUżytkownik "patrycja." <p...@K...pl> napisał w wiadomości
news:b78uqv$nsa$1@nemesis.news.tpi.pl...
> > W ogóle odpowiedź na Twoje pytanie
> > kojarzy mi się z płaczem niemowlęcia...;)
>
> mi na początku też ale stwierdziłam że byłoby tak tylko gdyby dorośli
> zatracili umiejętność płakania, a tak nie jest. tak więc IMO płacz to
> płacz.. krzyk to krzyk.. nie można ich całkowicie utożsamiać
Tylko, że płacz dziecka ma różne odcienie - jest płacz ze złości, smutku,
samotności, głodu, bólu, BEZSILNOŚCI... Małe dzieci też krzyczą, co jest
często interpretowane jako płacz. Zresztą ten krzyk gdzieś się musiał zacząć...
Jeszcze dla jasności - mówisz o krzyku nieartykułowanym, takim AAAAAA,
a nie o podniesionym głosie? Dobrze Cię rozumiem?
> nigdy nie powiedziałam że tak mają wszyscy, nawet w poście do Ciebie o tym
> pisałam więc byłoby mi nieco sympatyczniej gdybyś odpowiadając na moje posty
> sprawdzała co jest w nich napisane :]
Tak jest! ;)
> > Czy ja wiem... ;)
> nie to nie ;p
Ale czy ja wiem było w innym znaczeniu - samowątpliwości w swoją osobistą wiedzę ;)))
> czyli krzyk jest sposobem na.. ujście adrenaliny??
Między innymi. A może też na uwolnienie endorfin - tutaj miałyby zastosowanie jako
znieczulacz? Ale nie wiem. Się zastanawiam.
> a tak ;) sama powiedziałaś że _dla_profilaktyki_ czyli: po coś, masz cel :]
Nie tak! Mówiłam, że krzyk SPONTANICZNY coś robi organizmowi/psychice
w danym momencie. Krzyk jako reakcja odruchowa ma cel biologiczny/psychiczny/
komunikacyjny. A takie darcie się profilaktyczne nie wynika z nieopanowanej chętki,
tylko jest intencjonalnie wysnute z intelektu. Więc owszem, ma cel, ale zupełnie
innego rodzaju, i pochodzący z zupełnie innego obszaru - jest to więc krzyk jakby
spoza obszaru tej dyskusji. Krzyk na zimno ;)))
pozdrówka :)
joa
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-04-12 17:18:30
Temat: Re: krzykUżytkownik "Slawek [am-pm]" <sl_d[SPAM_BE]@gazeta.pl> napisał w wiadomości
news:b78f3d$i2c$1@atlantis.news.tpi.pl...
> > Bezsilność->frystracja->agresja->zwyżka adrenaliny->krzyk [...]
>
> Nie pisze się "frystracja", tylko "flustracja".
No nie żartuj! Przecież doskonale wiem, ze tak naprawdę pisze się flystlacja ;P
> Posdrówko.
pozdlyfko :)))
joa
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-04-12 17:43:16
Temat: Re: krzyk "ajtne"
> Tylko, że płacz dziecka ma różne odcienie - jest płacz ze złości, smutku,
> samotności, głodu, bólu, BEZSILNOŚCI...
ale małe dzieci też krzyczą więc z jakiej racji mamy krzyk i płacz wrzucać
do jednego worka skoro mnie interesuje /tym razem;)/ tylko krzyk..
> Małe dzieci też krzyczą, co jest
> często interpretowane jako płacz.
:]]]]]]]]]]]]]
ale dlatego że "często" popełniany jest błąd... mamy teraz go popełniać
świadomie? ee.... :)
> Jeszcze dla jasności - mówisz o krzyku nieartykułowanym, takim AAAAAA,
> a nie o podniesionym głosie? Dobrze Cię rozumiem?
tak jest! :]
> > więc byłoby mi ...
> Tak jest! ;)
no, już lepiej.. popatrzymy na efekty ;D
> Ale czy ja wiem było w innym znaczeniu - samowątpliwości w swoją osobistą
wiedzę ;)))
ups ;)
> Ale nie wiem. Się zastanawiam.
no właśnie.. liczyłam na jakieś fakty pisząc ten wątek a tu.. lipa :(
> > a tak ;) sama powiedziałaś że _dla_profilaktyki_ czyli: po coś, masz cel
:]
> Nie tak!
kochana! ;) Ty mnie nie denerwuj bo to cytat z poprzedniego postu:
"A nie - ja mówię o profilaktyce ;P Więc w danym momencie - "po nic" ;))))"
o! faktycznie! wcale "nie" mówiłaś o profilaktyce :P
>Mówiłam, że krzyk SPONTANICZNY
a o tym mówiłaś we wcześniejszym poście :p
> komunikacyjny. A takie darcie się profilaktyczne nie wynika z
nieopanowanej chętk
oo.. znowu "nie" mówisz o profilaktyce ;p
>Więc owszem, ma cel, ale zupełnie
> innego rodzaju
oj, babo, kiepsko się bronisz ;)
z tego co piszesz wynika że "innego rodzaju cel" nie jest już celem ;)))))
>i pochodzący z zupełnie innego obszaru - jest to więc krzyk jakby
> spoza obszaru tej dyskusji. Krzyk na zimno ;)))
no, widzę postępy ;)
cieplutko cieplutkiego dnia..
...ja :]
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-04-13 07:01:04
Temat: Re: krzykUżytkownik "patrycja." <p...@K...pl> napisał w wiadomości
news:b79j7e$oba$1@atlantis.news.tpi.pl...
> ale małe dzieci też krzyczą więc z jakiej racji mamy krzyk i płacz wrzucać
> do jednego worka skoro mnie interesuje /tym razem;)/ tylko krzyk..
A może mnie interesuje coś więcej? ;))))
> no właśnie.. liczyłam na jakieś fakty pisząc ten wątek a tu.. lipa :(
Ech, co za rozczarowanie ;)))
> kochana! ;) Ty mnie nie denerwuj
OK.
> o! faktycznie! wcale "nie" mówiłaś o profilaktyce :P
Mówiłam cały czas. Widać mój przekaz jest jakiś niejasny :(((
> oj, babo, kiepsko się bronisz ;)
Hemsk?
Mam się bronić? :-O Przed czym? :-O
Nawet nie przyszło mi to do głowy...
Chciałam porozmawiać o hipotezach nt. krzyku, jego funkcjach i genezie,
ale rozmowa polegająca na analizie słówek i interpretowniu moich
zachowań zupełnie mnie nie interesuje - nie mam po prostu na to czasu.
Zresztą już powiedziałam, co miałam do powiedzenia nt. krzyku. Więc EOT.
pozdrawiwam :)
joa
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-04-13 11:46:46
Temat: Re: krzyk "ajtne"
> A może mnie interesuje coś więcej? ;))))
heh.. zaczęłam wątek więc pozwoliłam sobie na egoizm, to się więcej nie
powtórzy :)
> > no właśnie.. liczyłam na jakieś fakty pisząc ten wątek a tu.. lipa :(
> Ech, co za rozczarowanie ;)))
niee... już się przyzwyczaiłam ;)
> Mówiłam cały czas. Widać mój przekaz jest jakiś niejasny :(((
niee.. widać to _mój_ przekaz był całkiem niejasny bo mi właśnie o to
chodziło ;D
> Mam się bronić? :-O Przed czym? :-O
ćsiii... to był ż a r myślałam że: ";)" jest wystarczająco wymowne :]
> [...] nie mam po prostu na to czasu.
jej.. nie gniewaj się nie miałam niczego złego na myśli :]
>Więc EOT.
do zobaczenia w innym wątku? :)
> pozdrawiwam :)
mam nadzieję ;)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-04-13 19:17:40
Temat: Re: krzykpatrycja:
> ale sprawa jest poważna /a właściwie: ważna/
>
> po co krzyczymy? i nie mówię tylko o takim krzyczeniu na kogoś..
> ale też takim... z bezsilności
>
> hmm?
Masz na mysli moze ~orgazm? :)))))))
To raczej ~normalne. ;DDD
Czarek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-04-13 19:53:19
Temat: Re: krzyk "cbnet"
> Masz na mysli moze ~orgazm? :)))))))
...może nie ;D
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-04-13 20:16:40
Temat: Re: krzyk
Użytkownik "patrycja." <p...@K...pl> napisał w wiadomości
news:b74rk7$7fh$1@nemesis.news.tpi.pl...
> to znowu ja ;)
>
> ale sprawa jest poważna /a właściwie: ważna/
>
> po co krzyczymy? i nie mówię tylko o takim krzyczeniu na kogoś.. ale też
> takim... z bezsilności
>
> hmm?
>
Krzyk - wyraz braku mocy, wscieklosci, zlosci, nienawisci. Mozna go
opanowac, gdy wszystko wiesz o sobie. Tak, by wszystko wiedziec o sobie,
trzeba sie poznac. By sie poznac, trzeba zadac sobie mnostwo pytan i znalezc
na nie w sobie odpowiedzi. Czy interesujesz sie poznaniem siebie? Czy lubisz
zadawac pytania i znajdowac na nie odpowiedzi? Jesli tak, to zapraszamy do "
Klubu Zdrowego Zycia ". Wstep - 8zl ( za wynajecie sali )
W najbliższy czwartek (17.04 ) o godzinie 18.00 na ul. Dzielnej 10 w "
Klubie Zdrowego Życia "- temat - "Zdrowe związki ", a w przyszłym tygodniu
(24.04), w
ten sam dzień o tej samej godzinie " Panować nad emocjami ". W miesiącu
maju, kolejne tematy.
To dopiero czwarte spotkanie, ale ideą Klubu jest inspirowanie ludzi ku
jedności, wiedzy i zdrowemu, spełnionemu życiu. Gośćmi naszych spotkań byli
:
- dr medycyny - Halina Oknińska,
- pastor parafii warszawskiej - Kosciół Ewangelicko - Metodystyczny -
Zbigniew Kamiński,
- zalożycielka nowej głlęzi Karmelu - Krystyna Lipnicka,
- masaż dźwiękiem, misami tybetańskimi - Irena Mass
- bioenergoterapeuta - Barbara Grzymkowska,
- szkoleniowiec, doradca - Jolanta Gwoździewicz,
- wydawca książek - Krzysztof Rogulski, itd
O tematach Klubu w miesiącu maju można się będzie dowiedzieć ze strony, z
którą współpracujemy - www.zdrowie.neostrada.pl
Zapraszamy,
Jolanta. K. Zytkiewicz ( opiekun Klubu )
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-04-14 05:09:36
Temat: Re: krzykUżytkownik "patrycja." <p...@K...pl> napisał w wiadomości
news:b7bin1$cr8$1@atlantis.news.tpi.pl...
> do zobaczenia w innym wątku? :)
Yhm :)
:)))
j.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |