lasagne bezmiesne

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 1

« poprzedni wątek

następny wątek »

1. Data: 2004-05-17 10:36:54

Temat: lasagne bezmiesne
Od: "Jacek" <j...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

prosze o poratowanie przepisem na bezmiesne (moze byc z ryba) lasagne .

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

1. Data: 2004-05-17 10:46:43

Temat: Re: lasagne bezmiesne
Od: Waldemar Krzok <w...@u...fu-berlin.de> szukaj wiadomości tego autora

Jacek:
> prosze o poratowanie przepisem na bezmiesne (moze byc z ryba) lasagne .

robisz czerwony sos z pomidorów, papryki, czili i marchewki
(niekoniecznie). Oprócz tego bierzesz w plastry pokrojony bakłażan,
podpieczony z obu stron i potem zamarynowany octem balsamicznym z
dodatkiem czosnku. Beszamel bez zmian. Robić jak mięsną. Przepis w
detalu podawałem chyba pół roku temu, powinien być w archiwum.

Waldek

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2004-05-17 11:19:13

Temat: Re: lasagne bezmiesne
Od: ojolka <ojola@_NOSPAM_Tenbit.pl> szukaj wiadomości tego autora

mozna też przyrządzić z sera białego i porów

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2004-05-17 11:23:57

Temat: Re: lasagne bezmiesne
Od: "Sowa" <m...@b...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Jacek" <j...@o...pl> napisał w wiadomości
news:c8a4on$ecp$1@nemesis.news.tpi.pl...
> prosze o poratowanie przepisem na bezmiesne (moze byc z ryba) lasagne .

Ryba to mięso.

Canneloni z warzywami:

Farsz:
- pęczek szpinaku,
- ząbek czosnku,
- 2 dymki
- por
- paprykaczerwona
- ser feta
- kukurydza z puszki

Do tego 12 obgotowanych canelloni
- i tarta mozarella (jak ktoś woli ser żółty - tez dobre wychodzi)

Sos pomidorowy z pomidorów świeżych (ok 500gr) lub przecieru - duża puszka,
cebuli obsmażonych na oliwie i doprawionych białym winem, bazylią, solą i
pieprzem.

Na patelni podgrzewamy olej, wrzucamy na to posiekane drobno cebulki, por,
czosnek i smażymy aż wszystko się zeszkli, dodajemy posiekana w paseczki
paprykę i posiekany szpinak - smażymy kilka minut aż odparuje nadmiar soku.
Przekładamy warzywa do miski, dodajemy do nich fetę i kukurydzę (kukurydze
wcześniej należy zmiksować na papkę) doprawiamy mieloną słodką papryką i ew
pieprzem. Mieszamy wszystko ze sobą.
Napełniamy tym canelloni, które układamy w żaroodpornej natłuszczonej
formie. Polewamy je sosem pomidorowym, posypujemy mozarellą i zapiekamy aż
rurki będą gotowe, ser zrumieniony.

Sowa

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2004-05-17 12:23:35

Temat: Re: lasagne bezmiesne
Od: "Dorunia" <d...@e...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Jacek" <j...@o...pl> napisał w wiadomości
news:c8a4on$ecp$1@nemesis.news.tpi.pl...
: prosze o poratowanie przepisem na bezmiesne (moze byc z ryba) lasagne .

ruska lasagne

Coś dla tych, którzy lubią jeść domowe pierogi ruskie ,ale są zbyt
niecierpliwi i leniwi by je samodzielnie lepić

czas: więcej niż 61 minut
trudność: średniołatwe
liczba porcji: 4-5
koszt:
kalorie: mało

składniki
1. paczka płatów lasagne
2. 60-75 dag ugotowanych ziemniaków
3. około 40 dkg twarogu
4. 3 cebule i tłuszcz do ich usmażenia
5. jajko
6. sól i pieprz do smaku
7. śmietana

sposób przygotowania
FARSZ: Ugotowane ziemniaki, twaróg, część zrumienionej na tłuszczu cebuli,
sól, pieprz, jajo- wszystko zmielone i wymieszane razem- jak w zwykłym
farszu na ruskie pierogi. Jedyna różnica to , że farsz może być nieco
bardziej luźny, płynny, bo wilgoć i tak zostanie wchłonięta przez ciasto.
CIASTO: Płaty lasagne podgotowane albo i nie (zależnie od zaleceń na
opakowaniu). Jeśli ciasto nie podgotowane to należy je przynajmniej zwilżyć
wodą. W żaroodpornym, wysmarowanym tłuszczem naczyniu na dnie nieco wody ,
na to warstwa ciasta, warstwa farszu i tak na zmianę, z wierzchu śmietana,
wszystko to należy przykryć szczelnie i wsadzić do piekarnika na tak długo
jak podano na opakowaniu lasagne. Podawać jak "ruskie", czyli z kwaśną
śmietaną, cebulką zrumienioną, albo i skwarkami, jak kto lubi. Efekt w smaku
jak domowe pierogi, ale o ileż mniej roboty- żadnego wałkowania ciasta,
żadnego lepienia ani łowienia rozgotowanych pierogów z gara.

Lasagne ze szpinakiem i sosem delikatnym beszamelowym

czas: 60 minut
trudność: średniołatwe
liczba porcji: 4-6
koszt: niedrogie danie
kalorie: mało

liczba opinii: 19
kategoria: Makarony

składniki
pudełko lasagne
półtora kilograma szpinaku
bryndza - około 15 dkg
dwie cebule
pięć ząbków czosnku albo i więcej
żółty, ostry ser

sos beszamelowy:
pół kostki masła
dwie czubate łyżki mąki
dwie szklanki zimnego mleka
dwa żółtka
pół szklanki śmietany
biały pieprz
sól
gałka muszkatałowa

sposób przygotowania
Lasagne ze szpinakiem to potrawa bardzo kolorowa - gdzie radosna zieloność
miesza się z optymistycznym kolorem żółtym.

Najpierw przygotowuję sos beszamelowy: na patelni rozpuszczam masło,
patelnię zdejmuję z ognia i dodaję mąkę - dokładnie mieszam, tak by nie było
żadnych grudek. Patelnię znowu stawiam na ogniu i doprowadzam mąkę do
lekkiego zrumienienia. Teraz ponownie zestawiam patelnię z ognia, dodaję
zimne mleko, cały czas intensywnie mieszając. Ponownie stawiam patelnię na
ogniu i doprowadzam do wrzenia, cały czas mieszając. Jeśli sos zbyt gęsty,
dolewam jeszcze mleka - sos powinien mieć konsystencję gęstej śmietany -
jeśli jest już taki, dodaję do sosu żółtka wymieszane ze śmietaną - dzięki
temu sos będzie jeszcze bardziej jedwabisty i będzie miał bardzo zachęcający
kolor. Sos doprawiam szczyptą gałki muszkatałowej oraz solą i białym
pieprzem.

Sos stawiam na bok i zabieram się za szpinak.

Na patelni ponownie rozgrzewam kawałek masła i szklę na nim dwie cebule
pokrojone w drobną kostkę. Kiedy cebula zeszklona, na patelnię wrzucam
szpinak, który wcześniej dokładnie wymyłem. Jako, że szpinak szaleńczo
zmniejsza swoja objętość podczas smażenia, dorzucam go do patelni kilka
razy - tak by w efekcie cały szpinak znalazł się na patelni. Nie smażę go
długo, a wprost przeciwnie - chodzi o to, by cały troszeczkę zmiękł i pokrył
się masłem. Kiedy właśnie taki jest, dorzucam do niego pokrojony w bardzo
cienkie plasterki czosnek i doprawiam białym pieprzem. Nie solę - szpinak
sam bowiem w sobie jest trochę słony, poza tym dorzucę do niego za chwilę
bryndzę.

Kiedy szpinak na patelni jest już gotowy - odstawiam go na bok - powinien
przestygnąć. Kiedy jest już chłodniejszy, wrzucam do niego bryndzę
rozdrobnioną na niezbyt małe kawałki i delikatnie mieszam tak, by bryndza
się nie porozwalała - powinna zdecydowanie pozostać w większych kawałkach.

Czas na finisz - naczynie do zapiekania smaruję masłem dokładnie i wcale go
nie żałuję. Na dno wylewam kilka łyżek sosu beszamelowego, na sosie układam
NIE UGOTOWANE płaty lasagne, na sos wykładam warstwę szpinaku - powinna być
grubości około dwóch centymetrów. Na szpinaku znowu płaty lasagne, na
lasagne sos beszamelowy, na sos lasagne - powtarzam tą czynność, aż
wszystkie składniki się wyczerpią. Na samej górze znajduje się gruba warstwa
sosu beszamelowego. A na ten sos wrzucam jeszcze grubą warstwę startego,
żółtego sera - im ostrzejszy, tym lepszy.

Teraz pozwalam lasagne przejść aromatem szpinaku i sosu beszamelowego -
naczynie odstawiam na bok na jakieś 20 minut. Dopiero po tym czasie wsadzam
lasagne do pieca, w którym w temperaturze 180 stopni potrawa będzie
podlegała magicznym przemianom przez około 40 minut.

Lasagne szpinakowo-czosnkowa

Taki szpinak pokocha każdy, kto lubi czosnek...Nadzienie można wykorzystać
także do naleśników, czy canelloni.

składniki
paczka makaronu lasagne (bez gotowania)
dwie paczki mrożonego szpinaku
5-6 ząbków czosnku
oliwa z oliwek
łyżka masła
łyżka mąki
ok. 1/2 l mleka
sól, pieprz
parmezan

sposób przygotowania
Wysmarować blaszkę (prostokątną- będzie więcej porcji, ale "szczuplejszych",
kwadratowa- będzie wyyyyysoka) oliwą z oliwek. Szpinak rozmrozić na patelni,
dodać przeciśnięty przez praskę czosnek, sól, pieprz. Przygotować sos
beszamelowy: na patelni rozgrzać łyżkę masła, dodać mąkę, mieszać.
Delikatnie dolewać zimne mleko, ciągle mieszając, aż sos zacznie gęstnieć.
Powinien osiągnąć konsystencję ciasta naleśnikowego. Doprawić solą,
pieprzem, można dodać gałkę muszkatułową. Na blaszcze rozłożyć płaty lasagne
(ściśle), posmarować beszamelem, nałożyć szpinak i znów lasagne, beszamel,
szpinak. Na samej górze należy ułożyć lasagne posmarowaną beszamelem. Piec
ok. 40 minut w piekarniku nagrzanym do 200 stopni. 10 minut przed końcem
pieczenia wierzch lasagne posypać parmezanem lub ułożyć inny (dobry) żółty
ser.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2004-05-17 13:16:53

Temat: Re: lasagne bezmiesne
Od: "Sowa" <m...@b...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Sowa" <m...@b...pl> napisał w wiadomości
news:c8a7c9$d9k$1@news.onet.pl...

Cholera, nie wiem skąd mi się to canelloni wzięło?
Chyba na zasadzie skojarzeń.

W każdym bądź razie przepis jest sprawdzony i smaczny.

Sowa

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2004-05-17 13:31:57

Temat: Odp: lasagne bezmiesne
Od: "Agata Mryczko" <a...@g...univ.gda.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik Sowa <m...@b...pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:c8a7c9$d9k$...@n...onet.pl...
>
> Użytkownik "Jacek" <j...@o...pl> napisał w wiadomości
> news:c8a4on$ecp$1@nemesis.news.tpi.pl...
> > prosze o poratowanie przepisem na bezmiesne (moze byc z ryba) lasagne .
>
>
> Ryba to mięso.
>
od kiedy???? mieso to mieso ryba to ryba. W mojej ulubionej ksiazce
kucharskiej lorousse, mieso i ryby stanowia dwa osobne dzialy.

--
pozdrawiam cieplutko
**agatka**

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2004-05-17 13:42:53

Temat: Re: lasagne bezmiesne
Od: "Sowa" <m...@b...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Agata Mryczko" <a...@g...univ.gda.pl> napisał w wiadomości
news:c8aer6$ipb$1@korweta.task.gda.pl...

> > Ryba to mięso.
> >
> od kiedy????

Od zawsze, póki KK nie wpadł na pomysł, żeby mięso rybie zrobić mięsem
postnym - i się ludziom w główkach poprzewracało od nadmiaru dziwacznych
rozgraniczeń i zapomniało o czym na biologii uczyli.

mieso to mieso ryba to ryba. W mojej ulubionej ksiazce
> kucharskiej lorousse, mieso i ryby stanowia dwa osobne dzialy.

Co nie zmienia faktu że są to 2 rozdziały o potrawach mięsnych.
Ryba jest zwierzęciem, przynależy do królestwa zwierząt, określa się ja
mianem "fauny", a tusze zwierzęce to mięso - czyli zwierzęce mięśnie.
Mięso -> mięśnie + cała reszta tkanek i tłuszczy zwierzęcych.

Chyba że znasz jakieś ryby - grzyby albo ryby- rośliny.

Sowa

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2004-05-17 14:15:27

Temat: Re: lasagne bezmiesne
Od: "Dorunia" <d...@e...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

: Chyba że znasz jakieś ryby - grzyby albo ryby- rośliny.
:
: Sowa

LOL :DD

Znam takich dla których drób i wędliny to też nie mięso ;) Może mięso dla
tych osób to tylko taka 'sztuka' mięsa?

--
Dorunia

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2004-05-17 15:40:45

Temat: Re: Odp: lasagne bezmiesne
Od: Ti`Ana <yennefer12*antyspam*@go2.pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia Mon, 17 May 2004 15:31:57 +0200, Waćpanna lub Waćpan *Agata Mryczko*, w
wiadomości news:<news:c8aer6$ipb$1@korweta.task.gda.pl> zawarł, co
następuje:

>> Ryba to mięso.
>>
> od kiedy???? mieso to mieso ryba to ryba. W mojej ulubionej ksiazce
> kucharskiej lorousse, mieso i ryby stanowia dwa osobne dzialy.

w biologii od zawsze. mięso to mięśnie (nawet u niższych zwierząt takich jak
małże, czy ślimaki).
w kuchni można przyjmowac inaczej, tak samo jak w religii.
powyższa wypowiedź Sowy jest wypowiedzią wegetarianki, a Oni (Ci prawdziwi)
nie uznają rozdziału ryb od mięsa

wszystko zależy od punktu siedzenia :)
--
Pozdrawiam, Ti`Ana
"Wbrew obiegowej opinii langusta żywi się wyłącznie owocami morza,
choć gdyby mogła - jadłaby dżem."
http://pyrypy.poznan4u.com.pl/pyrypy.php?state=showu
ser&userid=39040