lęki seksualne

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 4

1. Data: 2006-11-20 02:24:07

Temat: lęki seksualne
Od: d...@o...eu szukaj wiadomości tego autora

Witam,
od jakiegos czasu jestem ze swietna dziewczyna, narazie jest ok, ja mam
21, ona 22 lata, ona jest dziewica, ja jestem dziewicem, ona chyba nie
boi sie niczego, ja boje sie niepowodzenia. Nie wiem czy juz sam fakt
ze do tej pory nie uprawialem seksu nie wynika wlasnie ze strachu,
sytuacji w ktorych moglem zerwac z zyciem prawiczka mialem kilka, ale
wtedy bylem przekonany ze dziewczyna nie jest odpowiednia, albo
niezamykany pokoj na imprezie u kumpla nie jest dobrym miejscem. Teraz
dziewczyna jest cudowna, miejsca tez ok, a ja dalej lęk odczuwam. Do
niedawna balem sie tylko przedwczesnego wytrysku, o erekcje sie nie
martwilem, bo jak tu sie o nia martwic kiedy pala stoi prawie 24h na
dobe. Z moim dosc duzym popedem zwyklem radzic sobie sam ;) i wlasnie
pare tygodni temu poszedlem dac upust napieciu seksualnemu do
łazienki, a tu cholera moj maly nie chcial stanac, pomeczylem go
troche reka i dostalem wytrysku praktycznie bez wzwodu. Od tego czasu
zaczalem sie bac o erekcje, pare dni po tym zajsciu bylo juz ok, ale
lęk ze i mnie moze to spotkac pozostal, przez to chyba mi libido
spadlo, bo nie podniecam sie juz tak latwo jak wczesniej (wystarczyla
mi rodzaca sie w mojej glowie wizja odsłonietego kawałka kobiecego
ciała) i masturbacja ktora do tej pory sluzala mi tylko do
zmniejszenie cisnienia w rozporku, zaczela mi sluzyc jako metoda
sprawdzenie sie, zaczalem sie przy niej stresowac i zdazylo mi sie
jeszcze kilka razy ze tracilem erekcje w trakcie onanizowania sie, albo
mialem male problemy z jej osiagnieciem, a takie masturbowanie sie
chyba nie jest normalne? Kiedy jestem z moja dziewczyną i przechodzimy
do jakichs pieszczot wszystko jest ok, ostatnio nawet zaczela bawic sie
moim penisem i tez bylo w porzadku, ale przez glowe co jakis czas
przelatywala mi paskudna mysl: zeby tylko nie opadl. Na szczescie nie
opadl, ale powracajaca co chwile obawa trocha delikatnie zburzyla mi
nastroj tej nocy.
Moim glownym problemem chyba jest psychika, ostatnio troche bardziej
zestresowany jestem niz zwykle, nie sypiam regularnie i ogolnie
nienajlepszy mam nastroj. A z samodoswiadczenia wiem ze kiedy jestem
wyluzowany moglbym sie seksic 5 razy dziennie po pol godziny kazdy
numerek. Tylko jak mam wyeliminowac stres ze swojego zycia, nie jest to
takie proste. Dodam jeszcze ze szalonym dzieckiem będąc stracilem
jedno jądro i nie wplywa to pozytywnie na moja pewnosc siebie w
sytuacjach lozkowych. Ale i chyba nie wplywa negatywnie na moje
fizyczne mozliwosci?
Prosze Was (najlepiej lekarzy, psychologów) o rade, mam udac sie z
moimi problemami do specjalisty, a jesli tak to do jakiego, czy moze
poki co sprobowac poradzic sobie z problemem bez tego? Czy wedlug Was
przyczyna moich problemow jest psychika, czy moze to byc jakas ulomnosc
fizyczna? wszyscy w okol wydaja sie wiesc udane zycie seksualne, a ja
mam jakies dziwaczne obawy. Czy ja normalny jestem?

pozdrawiam

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

2. Data: 2006-11-20 06:54:36

Temat: Re: lęki seksualne
Od: Flyer <f...@p...gazeta.pl> szukaj wiadomości tego autora

d...@o...eu; <1...@j...googlegroups.co
m> :

Się chłopie namęczyłeś - odpowiedź jest prosta - tak jak kobietom ze
względu na stres się nie chce, tak mężczyzna nie może. Zdarza się - nie
wiem, czy każdemu, ale się zdarza. Jeżeli przeszłoby w stan chroniczny,
to dopiero musiałbyś się martić [a w późniejszym wieku, jeżeli nie
miałbyś porannej erekcji wywołanej "parciem na pęcherz"].

A teraz musisz nauczyć się nie przejmować takimi sytuacjami i umieć
załatwić sprawę z partnerką.

Flyer
--
gg: 9708346
http://flyer.uczucia.com.pl/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

3. Data: 2006-11-20 09:11:17

Temat: Re: lęki seksualne
Od: es_ <es_uomikim@ALA_MA_KOTAop.pl> szukaj wiadomości tego autora

d...@o...eu wrote:
> Witam,
> od jakiegos czasu jestem ze swietna dziewczyna, narazie jest ok, ja mam
> 21, ona 22 lata, ona jest dziewica, ja jestem dziewicem, ona chyba nie
> boi sie niczego, ja boje sie niepowodzenia. Nie wiem czy juz sam fakt
> ze do tej pory nie uprawialem seksu nie wynika wlasnie ze strachu,

Popularny problem wśród mężczyzn ; )

> sytuacji w ktorych moglem zerwac z zyciem prawiczka mialem kilka, ale
> wtedy bylem przekonany ze dziewczyna nie jest odpowiednia, albo
> niezamykany pokoj na imprezie u kumpla nie jest dobrym miejscem.

Miałeś prawo, nikt Ci nie karze być stereotypowym facetem, który wtyka
swojego penisa we wszystko co się rusza ; )

> Teraz
> dziewczyna jest cudowna, miejsca tez ok, a ja dalej lęk odczuwam.

Jeśli jest cudowna, to chbya tym bardziej nie chciał byś jej utracić, to
chyba dobry "powód" do lęku... (nie napisałem, że uzasadniony)

> Do
> niedawna balem sie tylko przedwczesnego wytrysku,

Nihil novi, chyba... Chyba - co najmniej - wielu z nas tak ma/miało ; )

> o erekcje sie nie
> martwilem, bo jak tu sie o nia martwic kiedy pala stoi prawie 24h na
> dobe.

Nihil novi, że nie chce mi się szukać to zacytuje stronę:
Average # of erections per day for a man: 11
Average # of erections during the night: 9
( http://www.nawtythings.com/penis.html )

> Z moim dosc duzym popedem zwyklem radzic sobie sam ;) i wlasnie
> pare tygodni temu poszedlem dac upust napieciu seksualnemu do
> łazienki, a tu cholera moj maly nie chcial stanac,

Zdarza się... Może za dużo myślałeś o tym, że nie stanie, może byłeś
zwyczajnie zmęczony itd.

(...)
> przelatywala mi paskudna mysl: zeby tylko nie opadl.

j/w , wielu facetów tak ma

> Na szczescie nie
> opadl, ale powracajaca co chwile obawa trocha delikatnie zburzyla mi
> nastroj tej nocy.
> Moim glownym problemem chyba jest psychika,

Jak to często bywa..

> ostatnio troche bardziej
> zestresowany jestem niz zwykle, nie sypiam regularnie i ogolnie
> nienajlepszy mam nastroj. A z samodoswiadczenia wiem ze kiedy jestem
> wyluzowany moglbym sie seksic 5 razy dziennie po pol godziny kazdy
> numerek. Tylko jak mam wyeliminowac stres ze swojego zycia, nie jest to
> takie proste. Dodam jeszcze ze szalonym dzieckiem będąc stracilem
> jedno jądro i nie wplywa to pozytywnie na moja pewnosc siebie w
> sytuacjach lozkowych. Ale i chyba nie wplywa negatywnie na moje
> fizyczne mozliwosci?

Z tego co wiem: nie - chyba, że Ty robisz z tego problem..

> Prosze Was (najlepiej lekarzy, psychologów) o rade, mam udac sie z
> moimi problemami do specjalisty,

Jeśli uważasz, że powinieneś. Ale pamiętaj, że pierwszy raz czasem
właśnie "nie wychodzi" z powodu tegoż stresu.. Nawet jeśli by tak było,
może za drugim będzie już lepiej.

> a jesli tak to do jakiego, czy moze

Do seksuologa.. ( http://www.seksuolodzy.org.pl/ )

> poki co sprobowac poradzic sobie z problemem bez tego? Czy wedlug Was
> przyczyna moich problemow jest psychika,

Tak, bardzo możliwe, ale, jakby Ci to powiedzieć: póki co, to jeszcze
nie wymieniłeś żadnego problemu ; )

> czy moze to byc jakas ulomnosc
> fizyczna?

Mniej prawdopodobne, ale zawsze istnieje taka możliwość - jak masz
wątpliwości idź do lekarza.

> wszyscy w okol wydaja sie wiesc udane zycie seksualne,

Jasne, wszystkim jest dobrze, tylko nie tobie ; )

I myślisz, że Oni mówią Ci prawdę? ; )

> a ja
> mam jakies dziwaczne obawy.

Raczej całkiem standardowe obawy.

> Czy ja normalny jestem?

Jakby Ci to powiedzieć...tak, najprawdopodobniej całkiem normalny,
niemalże przeciętny ; )

--
"Przyjacielu, lepiej nas dobrze wypieprz zamiast prawić nam kazania.
Nawrócić nas nie zdołasz..." Marquis Donatien Alphonse François de Sade

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

4. Data: 2006-11-21 14:56:44

Temat: Re: lęki seksualne
Od: ntech <u...@n...ssn.pl> szukaj wiadomości tego autora

Data: 20.11.2006 - autor: d...@o...eu - treść:
> Moim glownym problemem chyba jest psychika, ostatnio troche bardziej
> zestresowany jestem niz zwykle, nie sypiam regularnie i ogolnie
> nienajlepszy mam nastroj.
Zaczniej sypiac,wyjedz z dziewucha na wycieczke.
I wytlumacz jej otwarcie co Ci lezy na sercu.Jak madra to pomoze.
Jak glupia to nie zal.

> A z samodoswiadczenia wiem ze kiedy jestem
> wyluzowany moglbym sie seksic 5 razy dziennie po pol godziny kazdy
> numerek.
Buhaha.Wspaniały termin."Samodoświadczenie" :D

Skąd wiesz robaczku ile razy mógłbyś jeżeli jeszcze nie mogłeś ani razu?

> Prosze Was (najlepiej lekarzy, psychologów) o rade, mam udac sie z
> moimi problemami do specjalisty, a jesli tak to do jakiego, czy moze
> poki co sprobowac poradzic sobie z problemem bez tego?
Seksuolog a nie psycholog.

> Czy wedlug Was
> przyczyna moich problemow jest psychika, czy moze to byc jakas ulomnosc
> fizyczna?
Daj spokoj.
Masz problem z fiutem a raczej lekiem przed nieznanym a nie z glowa.

> wszyscy w okol wydaja sie wiesc udane zycie seksualne, a ja
> mam jakies dziwaczne obawy. Czy ja normalny jestem?
Wszyscy wokol pieprza bzdury.
Gdyby bylo tak rozowo to nie pisaliby tyle madrych ksiazek.