| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2005-04-25 11:45:47
Temat: leszczyna ozdobnaWitam!
Mam problem z leszczyna ozdobna i moze ktos z grupowiczow jest w stanie mi
pomoc. Otoz drzewko kupilam okolo 3 lat temu, przez pierwszy okres troszke
uroslo, ale niewiele. W kazdym nastepnym roku oblegane bylo przez mszyce i
jakies chemikalia na mszycie nie pomagaly. Galazki roslinki troszke uschly-
niewiele, i tym samym nic juz nie uroslo drzewko. Obok drzewka od ubieglego
roku rosnie wrzos, zawsze rosnie wiosna, latem jakis kwiatuszek, np
szalwia.... Usytuowane jest na stanowisku slonecznym. Jakie moga byc
przyczyny takiego zachowania sie roslinki ? Moze cos jej przeszkadza, czegos
brakuje, moze ma jakies szczegolne wymagania ... a moze zle jest uprawiana ?
Z gory dziekuje za pomoc :-)
Pozdrawiam,
Magda
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
2. Data: 2005-04-25 23:56:16
Temat: Re: leszczyna ozdobna"Megi Wu" <m...@w...peel> wrote in message
news:d4ilj0$lch$1@nemesis.news.tpi.pl...
> [...] Obok drzewka od ubieglego
> roku rosnie wrzos, zawsze rosnie wiosna, latem jakis kwiatuszek, np
> szalwia.... Usytuowane jest na stanowisku slonecznym. Jakie moga byc
> przyczyny takiego zachowania sie roslinki ? [...]
Jaki to gatunek leszczyny? Chcesz powiedziec, ze nie wypuscila w ogole
teraz na wiosne?
Moze miala bardzo uszkodzone korzenie przy przesadzaniu (?) Moze zbytnie
naslonecznienie i za sucho ma u Ciebie (?)
Pozdrawiam,
Bpjea
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
3. Data: 2005-04-26 13:18:00
Temat: Odp: leszczyna ozdobna> Jaki to gatunek leszczyny? Chcesz powiedziec, ze nie wypuscila w ogole
> teraz na wiosne?
> Moze miala bardzo uszkodzone korzenie przy przesadzaniu (?) Moze zbytnie
> naslonecznienie i za sucho ma u Ciebie (?)
>
Nie pamietam jaki to gatunek, zwala sie ozdobna, jest to taka leszczyna z
pokreconymi galazkami. Nie jest to zadna z tych owocujacych, rosnie nieduza,
ma charakterystycznie "pokarbowane" galazki, podobne do wierzby mandzurskiej
(chyba tak sie to drzewko nazywa).
Wypuscila listki teraz, zawsze wupuszczala, ale tylko w pierwszym roku po
wsadzeniu jej do ziemi (czyli bylo to 3 lat temu) troszke wypuscila galazek
(ale malo). Korzenie nie sa uszczkodzone, bo odkad ja wsadzilam do ziemi nie
przesadzalam jej, nic z nia nie robilam.
Od tamtej pory wypuszcza listki, zawsze, wiele ich jest nawet, ale galazek
juz nie wypuszcza. Jest usytuowana na miejscu slonecznym, wiec w lecie w
godzinach 11-16 jest u niej zawsze slonce... Jak juz jest cieplo zawsze na
niej plegna sie mszyce ... Jezeli chodzi o wilgotnosc- zawsze gdy podlewam
kwiatki na dworze (w lecie), podlewam i moje drzewko. Czy to mszyce moga
powodowac brak wzrostu ? Czym posypac ziemie dookola drzewka zeby trzymalo
wilgotnosc? kora?
Za wszelkie sugestkie dziekuje...
Pozdrawiam,
Magda
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
4. Data: 2005-04-26 16:52:01
Temat: Re: leszczyna ozdobna
Użytkownik "Megi Wu" <m...@w...peel> napisał w wiadomości
news:d4lfbr$n2c$1@nemesis.news.tpi.pl...
>>
>
> Nie pamietam jaki to gatunek, zwala sie ozdobna, jest to taka leszczyna z
> pokreconymi galazkami. Nie jest to zadna z tych owocujacych, rosnie
> nieduza,
> ma charakterystycznie "pokarbowane" galazki, podobne do wierzby
> mandzurskiej
> (chyba tak sie to drzewko nazywa).
> Wypuscila listki teraz, zawsze wupuszczala, ale tylko w pierwszym roku po
> wsadzeniu jej do ziemi (czyli bylo to 3 lat temu) troszke wypuscila
> galazek
> (ale malo). Korzenie nie sa uszczkodzone, bo odkad ja wsadzilam do ziemi
> nie
> przesadzalam jej, nic z nia nie robilam.
> Od tamtej pory wypuszcza listki, zawsze, wiele ich jest nawet, ale galazek
> juz nie wypuszcza. Jest usytuowana na miejscu slonecznym, wiec w lecie w
> godzinach 11-16 jest u niej zawsze slonce... Jak juz jest cieplo zawsze na
> niej plegna sie mszyce ... Jezeli chodzi o wilgotnosc- zawsze gdy podlewam
> kwiatki na dworze (w lecie), podlewam i moje drzewko. Czy to mszyce moga
> powodowac brak wzrostu ? Czym posypac ziemie dookola drzewka zeby trzymalo
> wilgotnosc? kora?
>
> Za wszelkie sugestkie dziekuje...
>
Masz na pewno leszczynę pogietą,zobacz w Tabazie:-)
Listki nie koniecznie muszą mieć mszycę,one tak mają jak pomięte,a nowe
przyrosty zaczną się teraz dopiero:-)
Pozdrawiam TeresaR
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
5. Data: 2005-04-26 17:55:07
Temat: Odp: leszczyna ozdobna
>
> Masz na pewno leszczynę pogietą,zobacz w Tabazie:-)
> Listki nie koniecznie muszą mieć mszycę,one tak mają jak pomięte,a nowe
> przyrosty zaczną się teraz dopiero:-)
>
Dziekuje za pocieszenie :-)
mam nadzieje, ze cos bedzie z tego drzewka...
sadze, ze to mszyca, bo pojawiaja sie takie malutkie stworki, biale, jest
ich duzo na listkach od spodu, co powoduje ze listki sie zwijaja wlasnie do
spodu... to oznaka mszycy ?
A w ogole kiedys uslyszalam, ze tak gdzie leszczyna tam tez jest i mszyca
... :-/ (mam nadzieje, ze ktos sie pomylil gdy tak stwierdzal)
Pozdrawiam,
magda
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
6. Data: 2005-04-26 18:02:07
Temat: Odp: leszczyna ozdobnahttp://www.krzewy.pl/Corylus_avellana_Contorta/leszc
zyna.htm
leszczyna pospolita contorta - to moje drzewko
M.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
7. Data: 2005-04-26 19:35:48
Temat: Re: leszczyna ozdobna
Użytkownik "Megi Wu" <m...@w...peel> napisał w wiadomości
news:d4lvjb$q09$1@nemesis.news.tpi.pl...
>
>
> Dziekuje za pocieszenie :-)
> mam nadzieje, ze cos bedzie z tego drzewka...
> sadze, ze to mszyca, bo pojawiaja sie takie malutkie stworki, biale, jest
> ich duzo na listkach od spodu, co powoduje ze listki sie zwijaja wlasnie
> do
> spodu... to oznaka mszycy ?
> A w ogole kiedys uslyszalam, ze tak gdzie leszczyna tam tez jest i mszyca
> ... :-/ (mam nadzieje, ze ktos sie pomylil gdy tak stwierdzal)
>
Z tym zwijaniem liści to one tak mają,zwinięte do środka,pokurczone :-)
U swojej kilkuletniej nigdy nie widziałam mszyc:-)
Pozdrawiam TeresaR
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
8. Data: 2005-04-27 01:17:53
Temat: Re: leszczyna ozdobna"Megi Wu" <m...@w...peel> wrote in message
news:d4lvjb$q09$1@nemesis.news.tpi.pl...
> A w ogole kiedys uslyszalam, ze tak gdzie leszczyna tam tez jest i
mszyca
> ... :-/ (mam nadzieje, ze ktos sie pomylil gdy tak stwierdzal)
Moze ten ktos mial na mysli kaline koralowa ;)
Jesli mszyce sie faktycznie pojawia i bedzie ich duzo, proponuje, bys
zwalczyla je chemicznie.
Na codzien unikam chemicznych opryskow w ogrodzie, no ale jesli musisz, to
na mszyce skutecznie dziala Rajd (areozol).
Twojej leszczynie przydaloby sie nieco wiecej cienia - obserwuj, w jakich
warunkach rosna w naturze.
Pozdrawiam,
Bpjea
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |