« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2006-09-28 15:36:40
Temat: likier miętowyNiedawno ktoś podawał (przepraszam, ale moja pamięć jest bardzo zawodna
ostatnio) przepis na likier miętowy.
Zrobiłam go i wszystko byłoby super, gdyby nie komentarz mojego Męża, że
"całkiem niezły, ale smakuje trochę jak pasta do zebów".
Niestety ja nie mogę go spróbować, ale zastanawiamy się, co możnaby do niego
ewentualnie dodać. Próbowaliśmy z sokiem z cytryny, ale nie bardzo się
udało.
Moze jakąś przyprawę?
macie pomysły?
Dzięki
Pozdrawiamy
Barbara i Maleńka (~11.10.2006)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
2. Data: 2006-09-28 15:40:49
Temat: Re: likier miętowy
"Barbara K." <smilingdolphin_nospam@nospam_wp.pl> wrote in message
news:efgq59$2jh$1@opal.icpnet.pl...
> Niedawno ktoś podawał (przepraszam, ale moja pamięć jest bardzo zawodna
> ostatnio) przepis na likier miętowy.
> Zrobiłam go i wszystko byłoby super, gdyby nie komentarz mojego Męża, że
> "całkiem niezły, ale smakuje trochę jak pasta do zebów".
> Niestety ja nie mogę go spróbować, ale zastanawiamy się, co możnaby do
> niego ewentualnie dodać. Próbowaliśmy z sokiem z cytryny, ale nie bardzo
> się udało.
> Moze jakąś przyprawę?
> macie pomysły?
> Dzięki
> Pozdrawiamy
> Barbara i Maleńka (~11.10.2006)
miodu?
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
3. Data: 2006-09-28 18:06:19
Temat: Re:Barbara K. napisał(a):
>
> Niestety ja nie mogę go spróbować
no to niestety musisz sie pogodzić z tym, że nie będziesz wiedziała
czego mu brakuje. Likier miętowy nie każdemu smakuje.
--
Sławomir J Marusiński
Gdańsk
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
4. Data: 2006-09-28 18:15:31
Temat: Re: Re:> no to niestety musisz sie pogodzić z tym, że nie będziesz wiedziała czego
> mu brakuje. Likier miętowy nie każdemu smakuje.
Nie musze się z tym godzić :-) Po urodzeniu Małej spróbuje na pewno, ale
myślałam, że ktoś bedzie miał pomysł czym go poprawić...
Pozdrawiam
Barbara i Maleńka
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
5. Data: 2006-09-28 18:27:43
Temat: Re: Re:
"Barbara K." <smilingdolphin_nospam@nospam_wp.pl> wrote in message
news:efh3f4$f84$1@opal.icpnet.pl...
>> no to niestety musisz sie pogodzić z tym, że nie będziesz wiedziała czego
>> mu brakuje. Likier miętowy nie każdemu smakuje.
>
> Nie musze się z tym godzić :-) Po urodzeniu Małej spróbuje na pewno, ale
> myślałam, że ktoś bedzie miał pomysł czym go poprawić...
>
> Pozdrawiam
> Barbara i Maleńka
Spróbowanie to nie wypicie, to co na języku ale nie w gardle nie dotrze do
tej Maleńkiej.
Czy to pierwsze dziecko?
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
6. Data: 2006-09-28 21:29:22
Temat: Re: likier miętowyBarbara K. <smilingdolphin_nospam@nospam_wp.pl> napisał(a):
> /.../likier miętowy.
> Zrobiłam go i wszystko byłoby super, gdyby nie komentarz mojego Męża, że
> "całkiem niezły, ale smakuje trochę jak pasta do zebów".
> Niestety ja nie mogę go spróbować, ale zastanawiamy się, co możnaby do
niego
> ewentualnie dodać. Próbowaliśmy z sokiem z cytryny, ale nie bardzo się
> udało.
Może nie tyle sok /kwaśny i tyle/, co skórkę startą z cytryny? Albo z
pomarańczy? Może pigwę?
Ania
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
7. Data: 2006-09-29 06:42:43
Temat: Re: likier miętowy> Może nie tyle sok /kwaśny i tyle/, co skórkę startą z cytryny? Albo z
> pomarańczy? Może pigwę?
Hmm, popróbujemy. Dzięki.
Pozdrawiamy
Barbara i Maleńka
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
8. Data: 2006-09-29 08:02:22
Temat: Re: likier miętowy
Użytkownik "Barbara K." <smilingdolphin_nospam@nospam_wp.pl> napisał w
wiadomości news:efgq59$2jh$1@opal.icpnet.pl...
> Niedawno ktoś podawał (przepraszam, ale moja pamięć jest bardzo zawodna
> ostatnio) przepis na likier miętowy.
> Zrobiłam go i wszystko byłoby super, gdyby nie komentarz mojego Męża, że
> "całkiem niezły, ale smakuje trochę jak pasta do zebów".
> Niestety ja nie mogę go spróbować, ale zastanawiamy się, co możnaby do
niego
> ewentualnie dodać. Próbowaliśmy z sokiem z cytryny, ale nie bardzo się
> udało.
> Moze jakąś przyprawę?
> macie pomysły?
> Dzięki
> Pozdrawiamy
> Barbara i Maleńka (~11.10.2006)
no chyba taka próba nie zaszkodzi maleństwu, jeśli nie chcesz nawet kropli
próbować to możesz ten likier wziąć do ust, a potem wypluć a usta przepłukać
wodą.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
9. Data: 2006-09-29 08:20:59
Temat: Re: likier miętowy
"Syla" <s...@e...pl> wrote in message
news:efijno$jv4$1@atlantis.news.tpi.pl...
Nie rączkowska, nie bratkowska?
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
10. Data: 2006-09-29 08:25:49
Temat: Re: likier miętowy> no chyba taka próba nie zaszkodzi maleństwu, jeśli nie chcesz nawet kropli
> próbować to możesz ten likier wziąć do ust, a potem wypluć a usta
> przepłukać
> wodą.
Niby tak, ale w sumie to nie do konca chodzi o to, ze nie mogę sama
spróbować. Zawsze mąż miał lepsze pomysły na przyprawianie, ale tym razem
nawet jego zmysły zawiodły :-(
Dlatego szukam pomysłów tutaj...
Pozdrawiamy
Barbara i Maleńka (~11.10.2006)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |