Path: news-archive.icm.edu.pl!news.gazeta.pl!not-for-mail
From: "sq4ty" <a...@W...onet.pl>
Newsgroups: pl.sci.medycyna
Subject: łzawiące JEDNO oko
Date: Thu, 26 Jan 2006 13:24:21 +0100
Organization: "Portal Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl"
Lines: 20
Message-ID: <draf14$k83$1@inews.gazeta.pl>
NNTP-Posting-Host: ro1.olsznet.ec.pl
X-Trace: inews.gazeta.pl 1138278244 20739 213.199.235.36 (26 Jan 2006 12:24:04 GMT)
X-Complaints-To: u...@a...pl
NNTP-Posting-Date: Thu, 26 Jan 2006 12:24:04 +0000 (UTC)
X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V6.00.2600.0000
X-Priority: 3
X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 6.00.2600.0000
X-User: sq4ty
X-MSMail-Priority: Normal
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.medycyna:200102
Ukryj nagłówki
Witam!
Od kilkunastu dni męczy mnie problem łzawiącego jednego oka. Na początku
myślałam, że to ropne zapalenie spojówek, pani w aptece sprzedała mi
Sulfacetamidum. Rzeczywiście, oko ropiało, po nocy było sklejone. Po chyba
trzech dniach zakraplania wydzielina ropna praktycznie zniknęła, natomiast
pozostało łzawienie. Szczególnie dokuczliwe jest to na mrozie, kiedy wielka
łza spływa po policzku. Boli mnie już powieka od odsączania łez. Ale
łzawienie pojawia się nie tylko na mrozie, praktycznie cały czas czuję w oku
nadmiar łez, obojętnie, co robię. I to tylko właśnie w jednym oku.
Laryngolog kazała mi iść do okulisty, bo to może być coś z kanalikiem
łzowym, powiedziała, że to raczej nie od nosa, bo nie mam tam opuchlizny. No
ale do okulisty trzeba czekać jakiś miesiąc...
Poradźcie, co robić. Czekać, aż samo przejdzie, leczyć się czymś na własną
rękę (co mi wcale za bardzo nie pasuje), czy iść do lekarza?
Pozdrawiam!
Maja
|