Data: 2006-01-26 12:24:21
Temat: łzawiące JEDNO oko
Od: "sq4ty" <a...@W...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Witam!
Od kilkunastu dni męczy mnie problem łzawiącego jednego oka. Na początku
myślałam, że to ropne zapalenie spojówek, pani w aptece sprzedała mi
Sulfacetamidum. Rzeczywiście, oko ropiało, po nocy było sklejone. Po chyba
trzech dniach zakraplania wydzielina ropna praktycznie zniknęła, natomiast
pozostało łzawienie. Szczególnie dokuczliwe jest to na mrozie, kiedy wielka
łza spływa po policzku. Boli mnie już powieka od odsączania łez. Ale
łzawienie pojawia się nie tylko na mrozie, praktycznie cały czas czuję w oku
nadmiar łez, obojętnie, co robię. I to tylko właśnie w jednym oku.
Laryngolog kazała mi iść do okulisty, bo to może być coś z kanalikiem
łzowym, powiedziała, że to raczej nie od nosa, bo nie mam tam opuchlizny. No
ale do okulisty trzeba czekać jakiś miesiąc...
Poradźcie, co robić. Czekać, aż samo przejdzie, leczyć się czymś na własną
rękę (co mi wcale za bardzo nie pasuje), czy iść do lekarza?
Pozdrawiam!
Maja
|