Data: 2007-03-05 17:19:44
Temat: mam problem
Od: "pustelnik" <k...@n...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Mam pewien problem. Była u mnie w liceum przeprowadzana ankieta na
temat tego co sądzimy o politykach itp. Na koniec studenci którzy ją
przeprowadzali poprosili nas żeby podać numer kontaktowy na wszelki
wypadek. I taki wypadek się zdarzył. Miałem się spotkać z jednym z
tych studentów żeby przeprowadzić jeszcze jedną ankietę. Tu zaczyna
się sedno. Okazało się że mi przypadała studentka-1,8m wzrostu długie
kasztanowe włosy, piwne oczy, krągłe duże piersi -słowem uosobienie
piękna. Spotkanie odbyło w cztery oczy w piątek po moich lekcjach w
jednej z sal. Ona zadawała pytania ja odpowiadałem między czasie
bawiła się swoimi długimi włosami-spinała je i rozpuszczała, ciągle
się uśmiechała ten delikatny lecz wyraźny dekolt, po prostu była
uwodzicielska. Rzuciła na mnie czar sęk w tym że nie wiem czy chciała.
I co jam zrobić odezwać się do niej czy zapomnieć? Poradźcie coś bo ja
nie umiem na to obiektywnie spojrzeć...
|