Strona główna Grupy pl.sci.psychologia mam problem

Grupy

Szukaj w grupach

 

mam problem

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 6


« poprzedni wątek następny wątek »

1. Data: 2007-03-05 17:19:44

Temat: mam problem
Od: "pustelnik" <k...@n...pl> szukaj wiadomości tego autora

Mam pewien problem. Była u mnie w liceum przeprowadzana ankieta na
temat tego co sądzimy o politykach itp. Na koniec studenci którzy ją
przeprowadzali poprosili nas żeby podać numer kontaktowy na wszelki
wypadek. I taki wypadek się zdarzył. Miałem się spotkać z jednym z
tych studentów żeby przeprowadzić jeszcze jedną ankietę. Tu zaczyna
się sedno. Okazało się że mi przypadała studentka-1,8m wzrostu długie
kasztanowe włosy, piwne oczy, krągłe duże piersi -słowem uosobienie
piękna. Spotkanie odbyło w cztery oczy w piątek po moich lekcjach w
jednej z sal. Ona zadawała pytania ja odpowiadałem między czasie
bawiła się swoimi długimi włosami-spinała je i rozpuszczała, ciągle
się uśmiechała ten delikatny lecz wyraźny dekolt, po prostu była
uwodzicielska. Rzuciła na mnie czar sęk w tym że nie wiem czy chciała.
I co jam zrobić odezwać się do niej czy zapomnieć? Poradźcie coś bo ja
nie umiem na to obiektywnie spojrzeć...

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


2. Data: 2007-03-05 17:42:13

Temat: Re: mam problem
Od: "bim-bom" <j...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "pustelnik" <k...@n...pl> napisał w wiadomości
news:1173115183.344818.31270@64g2000cwx.googlegroups
.com...

> I co jam zrobić odezwać się do niej czy zapomnieć? Poradźcie coś bo ja
> nie umiem na to obiektywnie spojrzeć...

Dużo zależy od tego, jaki Ty jesteś - czy jest duża szansa, że się jej
akurat spodobałeś - bo może ona normalnie tak się zachowuje.
I pewnie nie narzeka na brak wielbicieli ;)


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


3. Data: 2007-03-05 20:45:07

Temat: Re: mam problem
Od: "Sukin.Kot" <n...@C...com> szukaj wiadomości tego autora

Dnia 5 Mar 2007 09:19:44 -0800, pustelnik napisał(a):

> Poradźcie coś bo ja
> nie umiem na to obiektywnie spojrzeć...

No jasne ze ci poradze.

Trzeba bylo z nia kokietowac jak z nia byles. Teraz to wiesz co se mozesz.
Suka pewnie bez majtek przyszla a ty jak piesek grzecznie odpowiadales na
jej pytania. Takiej kokieterce wyjebac trzeba wiesz, prosto w twarz zeby
wiedziala ze odwzajemniasz.


Dobra drogie kobiety - zartuje, jestem nacodzien bardzo delikatny i kocham
poeazje oraz dlugie spacery.

--
przytule i obrzygam# 5793410

--> http://sukinkot.blox.pl <--

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


4. Data: 2007-03-06 07:55:02

Temat: Re: mam problem
Od: Jedrzej <"zezowaty misio"@wp.pl> szukaj wiadomości tego autora

pustelnik wrote:

> ......................... Rzuciła na mnie czar sęk w tym że nie wiem czy
> chciała.
> I co jam zrobić odezwać się do niej czy zapomnieć? Poradźcie coś bo ja
> nie umiem na to obiektywnie spojrzeć...

Ja bylem w takiej samej sytuacji.
umowilem sie na randke i wykroilem z niej cycuszki i cipeczke i trzymam w
sloiku ze spirytusem i uzywam je sobie kiedy tylko mam ochote. Co
najwazniejsze mam ja na zawsze tylko dla siebie.




› Pokaż wiadomość z nagłówkami


5. Data: 2007-03-06 10:13:51

Temat: Re: mam problem
Od: "Duch" <n...@n...com> szukaj wiadomości tego autora

"bim-bom" <j...@g...pl> wrote in message
news:eshkpl$h6b$1@news.onet.pl...

> bo może ona normalnie tak się zachowuje.
> I pewnie nie narzeka na brak wielbicieli ;)

Hehe, wlasne.

Pustelnik, nie mysl tyle, jesli ona flirtuje, to po prostu
tez podflirtuj, tak normalnie, bez zobowiazan i myslenia o tym.

Pozdr,
Duch


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


6. Data: 2007-03-06 10:24:30

Temat: Re: mam problem
Od: "PN" <s...@l...po> szukaj wiadomości tego autora

pustelnik<k...@n...pl>
news:1173115183.344818.31270@64g2000cwx.googlegroups
.com

[...]
> 1,8m wzrostu długie
> kasztanowe włosy, piwne oczy, krągłe duże piersi -słowem uosobienie
> piękna. Spotkanie odbyło w cztery oczy w piątek po moich lekcjach w
> jednej z sal. Ona zadawała pytania ja odpowiadałem między czasie
> bawiła się swoimi długimi włosami-spinała je i rozpuszczała, ciągle
> się uśmiechała ten delikatny lecz wyraźny dekolt, po prostu była
> uwodzicielska. Rzuciła na mnie czar sęk w tym że nie wiem czy chciała.
> I co jam zrobić odezwać się do niej czy zapomnieć? Poradźcie coś bo ja
> nie umiem na to obiektywnie spojrzeć...

Nie wiesz człowieku z pustelni, czy realistycznie rzecz biorąc mógłbyś się
jej podobać? Nie znasz swojego miejsca w hierarchii dziobania?
Nie zauważyłeś, czy w jej zainteresowaniu był jakikolwiek element osobisty,
czy wyłącznie "profesjonalny"?
I wreszcie, jak mogła Ci się spodobać stuosiemdziesięciocentymetrowa
gidoja??? :) W dodatku taka stara.

PN

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : [ 1 ]


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

"Za cenę akceptacji kurczymy się w sobie"
Jakie miasto, taki Kononowicz. To chyba choroba?
Re: zagadka psychlogiczna
sztuka kompromisów
Re: IQ i Mensa

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Połowa Polek piła w ciąży. Dzieci z FASD rodzi się więcej niż z zespołem Downa i autyzmem
O tym jak w WB/UK rząd nieudolnie walczy z otyłością u dzieci
Trump jak stereotypowy "twój stary". Obsługa iPhone'a go przerasta
Wspierajmy Trzaskowskiego!
I co? Jest wojna w Europie, prawda?

zobacz wszyskie »