mam taki dylemat...

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 65

1. Data: 2008-07-25 16:04:22

Temat: mam taki dylemat...
Od: "Beata" <b...@d...com> szukaj wiadomości tego autora

Wysłaliśmy 10-letnie dziecko na obóz, na którym miał być m.in. paintball. W
opisie imprezy było zastrzeżenie, że nie wolno mieć własnych kulek. Wczoraj
dostaliśmy telefon od dziecka, aby mu przesłać dodakowe pieniądze, bo te
które miał (200) wszystkie wydał na kulki, oprócz tego pożyczył od któregoś
z wychowwców 25 zł. Mam dziwne wrażenie, że zostaliśmy zrobieni w lekkiego
balona, nie wyrazilibyśmy zgody na wydanie całej kwoty na dodatkowe kulki, a
tym bardziej na zadłużanie się dziecka. Czy organizatorzy nie powinni w
sposób wyraźny poinformować rodziców, że istnieje opcja dokupienia
dodakowych kulek przez dzieci?
dziękuję.
B.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

2. Data: 2008-07-25 17:03:32

Temat: Re: mam taki dylemat...
Od: "Don Gavreone" <s...@l...po> szukaj wiadomości tego autora

Beata<b...@d...com>
news:g6ctia$q4c$1@news.dialog.net.pl

> Wysłaliśmy 10-letnie dziecko na obóz, na którym miał być m.in.
> paintball. W opisie imprezy było zastrzeżenie, że nie wolno mieć
> własnych kulek. Wczoraj dostaliśmy telefon od dziecka, aby mu
> przesłać dodakowe pieniądze, bo te które miał (200) wszystkie wydał
> na kulki, oprócz tego pożyczył od któregoś z wychowwców 25 zł. Mam
> dziwne wrażenie, że zostaliśmy zrobieni w lekkiego balona, nie
> wyrazilibyśmy zgody na wydanie całej kwoty na dodatkowe kulki, a tym
> bardziej na zadłużanie się dziecka. Czy organizatorzy nie powinni w
> sposób wyraźny poinformować rodziców, że istnieje opcja dokupienia
> dodakowych kulek przez dzieci? dziękuję.

Powinni.
A poza tym najlepiej zadzwonić do opiekunów i dowiedzieć się, jak to
faktycznie wygląda.

Don

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

3. Data: 2008-07-25 17:10:49

Temat: Re: mam taki dylemat...
Od: medea <e...@p...fm> szukaj wiadomości tego autora

Beata pisze:

> które miał (200) wszystkie wydał na kulki, oprócz tego pożyczył od któregoś
> z wychowwców 25 zł.

Nie rozumiem, jak wychowawca mógł pożyczyć dziecku pieniądze. Powinien
spytać wcześniej rodziców, czy zechcą mu je potem oddać.

Ewa

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

4. Data: 2008-07-25 18:15:45

Temat: Re: mam taki dylemat...
Od: Adam Moczulski <a...@p...neostrada.pl> szukaj wiadomości tego autora

Beata pisze:
> Wysłaliśmy 10-letnie dziecko na obóz, na którym miał być m.in. paintball. W
> opisie imprezy było zastrzeżenie, że nie wolno mieć własnych kulek. Wczoraj
> dostaliśmy telefon od dziecka, aby mu przesłać dodakowe pieniądze, bo te
> które miał (200) wszystkie wydał na kulki, oprócz tego pożyczył od któregoś
> z wychowwców 25 zł. Mam dziwne wrażenie, że zostaliśmy zrobieni w lekkiego
> balona, nie wyrazilibyśmy zgody na wydanie całej kwoty na dodatkowe
> kulki, a
> tym bardziej na zadłużanie się dziecka. Czy organizatorzy nie powinni w
> sposób wyraźny poinformować rodziców, że istnieje opcja dokupienia
> dodakowych kulek przez dzieci?
> dziękuję.

Stały numer organizatorów. Moje dzieciaki na szczęście okazały się
bardziej odporne (bo starsze) i pozbyły się w ten sposób ledwie po
kilkadziesiąt złotych. Ale mam nadzieję że któryś rodzic się w końcu
wkurzy i pozwie organizatorów o wyłudzenie, bo sprzedawanie powierzonemu
sobie dziecku kulek kilkanaście razy drożej niż wynosi cena rynkowa
wyłudzeniem jak najbardziej jest.
--
Pozdrawiam
Adam

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

5. Data: 2008-07-26 19:58:47

Temat: Re: mam taki dylemat...
Od: " Iwon(K)a" <i...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Beata <b...@d...com> napisał(a):

> Wysłaliśmy 10-letnie dziecko na obóz, na którym miał być m.in. paintball. W
> opisie imprezy było zastrzeżenie, że nie wolno mieć własnych kulek. Wczoraj
> dostaliśmy telefon od dziecka, aby mu przesłać dodakowe pieniądze, bo te
> które miał (200) wszystkie wydał na kulki, oprócz tego pożyczył od któregoś
> z wychowwców 25 zł. Mam dziwne wrażenie, że zostaliśmy zrobieni w lekkiego
> balona, nie wyrazilibyśmy zgody na wydanie całej kwoty na dodatkowe kulki,
a
> tym bardziej na zadłużanie się dziecka. Czy organizatorzy nie powinni w
> sposób wyraźny poinformować rodziców, że istnieje opcja dokupienia
> dodakowych kulek przez dzieci?

a nie masz wrazenia, ze soe to kupy nie trzyma? i dzieciak cos kreci?? ja
mam. I lepiej sie dowiedz o co tak naprawde chodzi, zeby nie bylo ze sa
jakies dzieciaki co zmuszaja do placenia haraczu, albo ze dziecko cos tam
kupilo i splukalo sie z forsy....
i.

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

6. Data: 2008-07-26 21:43:43

Temat: Re: mam taki dylemat...
Od: "Harun al Rashid" <a...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik " Iwon(K)a" ...
> Beata <b...@d...com> napisał(a):
>
>> Wysłaliśmy 10-letnie dziecko na obóz, na którym miał być m.in. paintball.
>> W
>> opisie imprezy było zastrzeżenie, że nie wolno mieć własnych kulek.
>> Wczoraj
>> dostaliśmy telefon od dziecka, aby mu przesłać dodakowe pieniądze, bo te
>> które miał (200) wszystkie wydał na kulki, oprócz tego pożyczył od
>> któregoś
>> z wychowwców 25 zł. Mam dziwne wrażenie, że zostaliśmy zrobieni w
>> lekkiego
>> balona, nie wyrazilibyśmy zgody na wydanie całej kwoty na dodatkowe
>> kulki,
> a
>> tym bardziej na zadłużanie się dziecka. Czy organizatorzy nie powinni w
>> sposób wyraźny poinformować rodziców, że istnieje opcja dokupienia
>> dodakowych kulek przez dzieci?
>
>
>
> a nie masz wrazenia, ze soe to kupy nie trzyma? i dzieciak cos kreci?? ja
> mam. I lepiej sie dowiedz o co tak naprawde chodzi, zeby nie bylo ze sa
> jakies dzieciaki co zmuszaja do placenia haraczu, albo ze dziecko cos tam
> kupilo i splukalo sie z forsy....
>
Doskonale się trzyma kupy.
Dzieciaki jaką na obóz z zakazem przywożenia własnych kulek, dostają na
wstępie powiedzmy po paczce, jakieś 500 sztuk. Po 2 zabawach kulek już nie
ma, ale można dokupić, przy czym cena z dodatkową marżą do małych nie
należy. Dziesięciolatek najpierw wydaje, potem myśli, że jeszcze by zjadł
loda albo kupił komiks.
Haracz, LOL

EwaSzy

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

7. Data: 2008-07-27 12:50:49

Temat: Re: mam taki dylemat...
Od: " Iwon(K)a" <i...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Harun al Rashid <a...@o...pl> napisał(a):

> > a nie masz wrazenia, ze soe to kupy nie trzyma? i dzieciak cos kreci?? ja
> > mam. I lepiej sie dowiedz o co tak naprawde chodzi, zeby nie bylo ze sa
> > jakies dzieciaki co zmuszaja do placenia haraczu, albo ze dziecko cos tam
> > kupilo i splukalo sie z forsy....
> >
> Doskonale się trzyma kupy.
> Dzieciaki jaką na obóz z zakazem przywożenia własnych kulek, dostają na
> wstępie powiedzmy po paczce, jakieś 500 sztuk. Po 2 zabawach kulek już nie
> ma, ale można dokupić, przy czym cena z dodatkową marżą do małych nie
> należy. Dziesięciolatek najpierw wydaje, potem myśli, że jeszcze by zjadł
> loda albo kupił komiks.

i nauczyciel mu pozycza pieniadze?? rzeczywiscie jesli ma sie to trzymac
kupy, znaczy ze masz takie samo IQ jak tenze nauczyciel.

> Haracz, LOL

aha, masz...
i.

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

8. Data: 2008-07-27 13:07:38

Temat: Re: mam taki dylemat...
Od: "Beata" <b...@d...com> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik " Iwon(K)a"
>
> i nauczyciel mu pozycza pieniadze?? rzeczywiscie jesli ma sie to trzymac
> kupy, znaczy ze masz takie samo IQ jak tenze nauczyciel.

Dzwoniłam do organizatorów, sytuacja wygląda tak, jak rozwinęła ją Harun.
Wychowawca, który pożyczył mojemu synowi pieniądze na kulki, oczekuje ode
mnie zwrotu długu, który zaciągnęło moje dziecko.
Mnie osobiście nie podoba się to, że w opisie imprezy, jak i umowy nie było
żadnej wzmianki o możliwości dokupywania dodatkowych kulek przez dzieci na
miejscu.

B.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

9. Data: 2008-07-27 13:27:04

Temat: Re: mam taki dylemat...
Od: " Iwon(K)a" <i...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Beata <b...@d...com> napisał(a):

> > i nauczyciel mu pozycza pieniadze?? rzeczywiscie jesli ma sie to trzymac
> > kupy, znaczy ze masz takie samo IQ jak tenze nauczyciel.
>
> Dzwoniłam do organizatorów, sytuacja wygląda tak, jak rozwinęła ją Harun.

cbdu (niestety)

> Wychowawca, który pożyczył mojemu synowi pieniądze na kulki, oczekuje ode
> mnie zwrotu długu, który zaciągnęło moje dziecko.

super wychowawca! nei ma co.....

> Mnie osobiście nie podoba się to, że w opisie imprezy, jak i umowy nie
było
> żadnej wzmianki o możliwości dokupywania dodatkowych kulek przez dzieci na
> miejscu.

nie dziwie Ci sie, ale co tu oczekiwac skoro wychowaca zachowuje sie
niepodpowiedzialnie. Opisy sobie, oboz sobie...
i.

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

10. Data: 2008-07-27 14:52:59

Temat: Re: mam taki dylemat...
Od: "Harun al Rashid" <a...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik " Iwon(K)a"
>
> i nauczyciel mu pozycza pieniadze??

Jaki nauczyciel? To opiekun na obozie, do tego wystarczy zrobić krótki kurs.

> rzeczywiscie jesli ma sie to trzymac
> kupy, znaczy ze masz takie samo IQ jak tenze nauczyciel.
>
>> Haracz, LOL
>
> aha, masz...
>
Zieeeew. Daruj sobie wycieczki osobiste.
Jak widać poniżej, Twoje katastroficzne wizje nie maja odbicia w
rzeczywistości. Wizjonerstwo też sobie lepiej daruj.

EwaSzy