| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2004-11-22 12:37:44
Temat: Re: marchewka z groszkiemUżytkownik "BasiaBjk" <b...@q...pl>
> Użytkownik JerzyN napisał:
>
> >>Krysiu. NIE jestes wybrakowana.
> >
> >
> > Krysia nie ale podniebienie tak.
>
> Wg kryterium Twojego podniebienia?
Muszę zaprzeczyć, nie całowałem się z Krysią, z języczkiem więc opieram
się tylko na tym co napisała wielokrotnie.
;-)
--
Pozdrawiam, Jerzy
---
Checked by AVG anti-virus system (http://www.grisoft.com).
Version: 6.0.799 / Virus Database: 543 - Release Date: 04-11-19
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
1. Data: 2004-11-22 13:13:51
Temat: Re: marchewka z groszkiemOn Mon, 22 Nov 2004 13:37:44 +0100, "JerzyN"
<N...@m...pl> wrote:
>Użytkownik "BasiaBjk" <b...@q...pl>
>> Użytkownik JerzyN napisał:
>>
>> >>Krysiu. NIE jestes wybrakowana.
>> >
>> >
>> > Krysia nie ale podniebienie tak.
>>
>> Wg kryterium Twojego podniebienia?
>
>Muszę zaprzeczyć, nie całowałem się z Krysią, z języczkiem więc opieram
>się tylko na tym co napisała wielokrotnie.
>;-)
Ale calowal sie bez. Romantyczna kolacja krolika odpada, nie
zalatywal ani sledziem, ani czosnkiem...
ja naprawde napisalam wielokrotnie? powtarzam sie? :PPPP
Pierz
K.T. - starannie opakowana
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-11-22 13:16:04
Temat: Re: marchewka z groszkiemOn Mon, 22 Nov 2004 13:25:54 +0100, "JerzyN"
<N...@m...pl> wrote:
>Użytkownik "Krysia Thompson" <K...@h...fsnet.co.uk>
>> aaa, to prawda, a sa mrozonki na wage? [...]
>
>Są. I to znacznie tańsze, ja takie wolę od tych zapakowanych bo
>przynajmniej widzę ile czego jest w jakiejś mieszance. Kupowanie
>mieszanek w kolorowych woreczkach sprowadza się najczęściej do kupowania
>marchewki wymieszanej z pietruszką + jakieś zmiotki innych jarzyn.
>;-)
no tyz prawda, ale takie luzem to nie obrastaja mrozem i sie
wysuszaja tym mrozem? i jak sobie pomysle, ze moze byc to, co
panuje w tych roznych samooobslugowych jarzywnoych dzialam
supermarketow, kiedy ludzie wywlekaja ogorki kiszone rekami i
potem nazad do beczki rzucaja to i mna rzuca nieco...ale w sumie
i tak sie te mrozonki ugotuje i tak....
Pierz, co mieszanki jarzynowej mrozonej nie kupuje, bo zazwyczaj
jest to marchew.
K.T. - starannie opakowana
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-11-22 13:16:32
Temat: Re: marchewka z groszkiemOn Mon, 22 Nov 2004 13:30:20 +0100, Jerzy Kozłowski
<j...@o...org.pl> wrote:
>>Ale szukam mrożonek na wagę gdzie mogę ocenić wiek surowca.
>>>Potem gotowanie w parowarze bo szybciej i miękkie przekładam do garczka.
>>
>>
>>
>> aaa, to prawda, a sa mrozonki na wage? my zabita prowincja, u nas
>> na wage sa rodzynki, maka, proszek do prania i takie zwyklejsze
>> rzeczy
>>
>> Pierz
>> K.T. - starannie opakowana
>oczywiscie ze sa...
>to te ktorym na opakowaniu skonczyla sie data przydatnosci do spozycia...
>pozdrawiam Jerzy
takich akurat rzeczy to ja sie srednio boje :P
Pierz
K.T. - starannie opakowana
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-11-22 13:22:13
Temat: Re: marchewka z groszkiemUżytkownik "Krysia Thompson" <K...@h...fsnet.co.uk> napisał w
wiadomości news:1hp3q057mmtk3mufseokl13fv86oi1hpv5@4ax.com...
> no tyz prawda, ale takie luzem to nie obrastaja mrozem i sie
> wysuszaja tym mrozem?
Ano wlasnie. Latem mrozilam truskawki, wsypalam je do szuflady szybkiego
zamrazania i tam juz zostaly. Nie widzialam przeciwwskazan do tego, a
szuflada nie byla mi juz potrzebna. Tydzien temu postanowilam upiec ciasto z
truskawkami, a tu w szufladzie... truskawkowe mrozone rodzynki ;). W ciescie
troche "urosly", ale i troche byly twardawo-gorzkawe. Teraz juz wiem, ze
wkladanie mrozonych owocow do woreczkow jest konieczne...
--
Pozdrawiam,
Ania
Moje aukcje: http://tinyurl.com/4t9sc
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-11-22 13:30:26
Temat: Re: marchewka z groszkiemUżytkownik JerzyN napisał:
> One nie są z wody bo nie są gotowane tylko duszone w sosie własnym a
> dodatek masła/śmietany czyli tłuszczu podnosi ich smakowitość.
>
Mnie zawsze tlumaczono, ze marchewke i inne warzywa z wit. A nalezy jesc
w towarzystwie tluszczu, bo sie wtedy lepiej przyswaja. Mieli racje ci
co tak tlumaczyli, czy nie?
th.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-11-22 13:32:21
Temat: Re: marchewka z groszkiemOn Mon, 22 Nov 2004 14:30:26 +0100, Theli <g...@w...pl> wrote:
>Użytkownik JerzyN napisał:
>
>> One nie są z wody bo nie są gotowane tylko duszone w sosie własnym a
>> dodatek masła/śmietany czyli tłuszczu podnosi ich smakowitość.
>>
>
>Mnie zawsze tlumaczono, ze marchewke i inne warzywa z wit. A nalezy jesc
>w towarzystwie tluszczu, bo sie wtedy lepiej przyswaja. Mieli racje ci
>co tak tlumaczyli, czy nie?
>
>th.
aaaa, ale mam nadzieje, ze ot moze bcy inny tluszcz niz maslo
Pierz
K.T. - starannie opakowana
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-11-22 13:52:40
Temat: Re: marchewka z groszkiemUżytkownik "Krysia Thompson" <K...@h...fsnet.co.uk>
> no tyz prawda, ale takie luzem to nie obrastaja mrozem i sie
> wysuszaja tym mrozem? [...]
Tam gdzie ja kupuję nie ma tego problemu a opakowania są duże i
zbiorcze, i odpowiednio oznakowane. I widzę co co mi ważą inaczej nie
kupuję.
--
Pozdrawiam, Jerzy
---
Checked by AVG anti-virus system (http://www.grisoft.com).
Version: 6.0.799 / Virus Database: 543 - Release Date: 04-11-19
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-11-22 13:53:51
Temat: Re: marchewka z groszkiemUżytkownik Krysia Thompson napisał:
>>Mnie zawsze tlumaczono, ze marchewke i inne warzywa z wit. A nalezy jesc
>>w towarzystwie tluszczu, bo sie wtedy lepiej przyswaja. Mieli racje ci
>>co tak tlumaczyli, czy nie?
>>
>
> aaaa, ale mam nadzieje, ze ot moze bcy inny tluszcz niz maslo
>
pewnie moze... stwaiam, ze organizmowi i tak wszystko jedno, czy
tluszczem doprawisz marchewke, polejesz ziemniaki, czy usmazysz na nim
mieso, jak i tak wszystko razem zjesz
th.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-11-22 14:08:04
Temat: Re: marchewka z groszkiemOn Mon, 22 Nov 2004 14:53:51 +0100, Theli <g...@w...pl> wrote:
>Użytkownik Krysia Thompson napisał:
>
>
>>>Mnie zawsze tlumaczono, ze marchewke i inne warzywa z wit. A nalezy jesc
>>>w towarzystwie tluszczu, bo sie wtedy lepiej przyswaja. Mieli racje ci
>>>co tak tlumaczyli, czy nie?
>>>
>
>>
>> aaaa, ale mam nadzieje, ze ot moze bcy inny tluszcz niz maslo
>>
>
>pewnie moze... stwaiam, ze organizmowi i tak wszystko jedno, czy
>tluszczem doprawisz marchewke, polejesz ziemniaki, czy usmazysz na nim
>mieso, jak i tak wszystko razem zjesz
>
>th.
U mnie to jest odruchowy wzdryg jesli chodzi o oblewanie jarzyn
tluszczem. Jakas taka estetka jestem :PP
zawiesite sosy za to lubie, ale moje maja bardzo malo tluszczu,
tylko zageszczacz tutejszy, ktory bardzo lubie, dodany do
miesnego soku - zaslupie krima sort, ale wkoncu jest sie zza
Slupa, co nie? :PP
Pierz
K.T. - starannie opakowana
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |