« poprzedni wątek | następny wątek » |
11. Data: 2004-01-18 22:57:34
Temat: Re: meski problemUżytkownik "RobertS" <u...@o...pl> napisał:
>> to jest tak pewne i nie moze to byc nic innego?
>> polec jeszcze o jakiego lekarza chodzi...
>
> Cos Ty, jaja sobie robią z człowieka (jąder)
i czytaj teraz, czlowieku, te grupy :-( jeden napisze tak, drugi tak...
--
Psychik
http://www.poznan4u.com.pl/pyrypy/pyrypy.php?state=s
howuser&userid=360448
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
12. Data: 2004-01-18 23:19:45
Temat: Re: meski problem> >>>> Witam, masz wczesne stadium raka jądra, zglosc sie jak najszybciej
> >>>> do
> >>> specjalisty, moze jeszcze jest szansa na uratowanie jądra
> >>> Przykro mi
> >>
> >> to jest tak pewne i nie moze to byc nic innego?
> >> polec jeszcze o jakiego lekarza chodzi...
> >
> > no wlasnie, to pewne? nie moze to byc cos innego? no i do jakiego
> > lekarza mam sie zglosic?? tak na marginesie to czytalem ze najpierw
> > stosuje sie chemioterapie a amputacja jest ostatecznym rozwiazaniem,
> > to prawda?
>
> Nie panikuj i nie sluchaj zartow. Zglos sie do urologa.
no wlasnie staram sie nie panikowac ale chcialbym miec pewnosc ze wszystko
jest ok, nie naleze do tych co wpadaja w obled paniki ale sporo poczytalem
na ten temat no i doszedlem do wniosku ze powinienem to sprawdzic
pozdrawiam,
tomek
ps. co jak co ale wydaje mi sie ze w takich sytuacjach niektorzy powinni
pohamowac zarty
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
13. Data: 2004-01-18 23:21:26
Temat: Re: meski problem> > >>>> Witam, masz wczesne stadium raka jądra, zglosc sie jak najszybciej
> > >>>> do
> > >>> specjalisty, moze jeszcze jest szansa na uratowanie jądra
> > >>> Przykro mi
> > >>
> > >> to jest tak pewne i nie moze to byc nic innego?
> > >> polec jeszcze o jakiego lekarza chodzi...
> > >
> > > no wlasnie, to pewne? nie moze to byc cos innego? no i do jakiego
> > > lekarza mam sie zglosic?? tak na marginesie to czytalem ze najpierw
> > > stosuje sie chemioterapie a amputacja jest ostatecznym rozwiazaniem,
> > > to prawda?
> >
> > Nie panikuj i nie sluchaj zartow. Zglos sie do urologa.
> no wlasnie staram sie nie panikowac ale chcialbym miec pewnosc ze wszystko
> jest ok, nie naleze do tych co wpadaja w obled paniki ale sporo poczytalem
> na ten temat no i doszedlem do wniosku ze powinienem to sprawdzic
aha, dla jasnosci, poczytalem dopiero kiedy to zauwazylem a nie odwrotnie bo
zaraz padnie tekst ze naczytalem sie i costam sobie wyznajdywalem
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
14. Data: 2004-01-20 20:58:22
Temat: Re: meski problem
>>
>>Witam, masz wczesne stadium raka jądra, zglosc sie jak najszybciej do
>
> specjalisty, moze jeszcze jest szansa na uratowanie jądra
> Przykro mi
>
Wydaje mi się, że to nie ładnie tak od razu stawiać taką diagnozę i
straszyć innych.
Słszałeś może o żylakach powrózka nasiennego ?
Gosia
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
15. Data: 2004-01-20 22:06:28
Temat: Re: meski problemUżytkownik "Gosia" <x...@y...com> napisał:
> Słszałeś może o żylakach powrózka nasiennego ?
a to czesta przypadlosc? jak jest z leczeniem tegoz?
--
Psychik
http://www.poznan4u.com.pl/pyrypy/pyrypy.php?state=s
howuser&userid=360448
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
16. Data: 2004-01-22 11:10:32
Temat: Re: meski problemPsychik wrote:
> Użytkownik "Gosia" <x...@y...com> napisał:
>
>
>>Słszałeś może o żylakach powrózka nasiennego ?
>
>
> a to czesta przypadlosc? jak jest z leczeniem tegoz?
>
Czy częsta nie wiem (mój mąż miał). Leczy się operacyjnie lub przez
embolizację (jeśli dobrze pamiętam nazwę).
Gosia
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |