witam wszystkich

w tym roku po raz pierwszy wysialam mimoze i chco z trudnosciami to udalo mi
sie uzyskac piekny okaz ktory wyrosl mi wysoki na okolo 30cm (nie przycinalam
bo caly czas mial kwiatki a nie chcialam jej ich pozbawiac bo sa takie
piekne).
Jednak teraz dolne listki pozolkly i uschly wiec jest lysa do polowy ...
ale najwieksza niespodzianke mam na jednym z przekwitlych (juz teraz to wrecz
uschnietym) kwiatkow. Otoz zamiast uschnac i odpasc jak inne to z niego
wystaje cos jakby nasionka w straczkach , pochewkach. Razem sztuk 6 - dwa sa
podwojne (jakby blizniaki we wspolnym opakowaniu) i dwa pojedyncze, calutkie
zielone w srodku przeswituja te ziarna?
Ktos wie co z tym wszystkim zrobic (tzn z tymi ziarnami i uschnietym dolem)?

dzieki
Apimka