| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2003-01-16 10:37:58
Temat: Re: moja lazania + faworki pytanieBasia wrote:
>
> a czy podawalas juz przepis, znajde go gdzies w archiwum?
>
Nie podawałam, ale zaraz mogę wstukać.
Faworki drożdżowe (duża porcja - ja robię z połowy):
1 szkl. cukru
1 kg mąki
1/2 l mleka
1 kost. margaryny
5 dkg drożdży
3 jajką
odrobina soli
3-4 łyżki spirytusu
Mleko podgrzewamy. Do częsci dodajemy drożdże z odrobiną cukru i
mieszamy do rozpuszczenia. Z pozostałych składników wyrabiamy ciasto,
dodajemy zaczyn drożdżowy i margarynę (można ją wcześniej roztopić, ale
niekoniecznie). Dalej wyrabiamy, aż będzie ładnie odchodzić od ręki.
Wałkujemy na stolnicy, wycinamy tradycyjnie i smażymy z obu stron na
gorącym oleju. Układamy na ręczniku papierowym, żeby usunąć nadmiar
tłuszczu i posypujemy cukrem pudrem.
--
Gosia
wywal "brzydkie" mailto: zgosiula(at)poczta.onet.pl
-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-==-=-=
Pomóż dzieciom: http://www.pajacyk.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
1. Data: 2003-01-16 10:46:14
Temat: Re: moja lazania + faworki pytanieBasia wrote:
>
> obiecywalam sobie ze wiecej faworkow w tym sezonie robic nie bede, ale w tej
> sytuacji zlamie postanowienie i sprawdze jak smakuja faworki drozdzowe - w
> weekend bede probowac i dam znac jak poszlo.
Tylko nie nastawiaj się, że mają być takie same jak niedrożdżowe, bo
będzie klapa na całego ;-)).
Powodzenia w degustacji :-).
--
Gosia
wywal "brzydkie" mailto: zgosiula(at)poczta.onet.pl
-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-==-=-=
Pomóż dzieciom: http://www.pajacyk.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-01-16 10:50:54
Temat: Re: moja lazania + faworki pytanie
a spirytus? nie dajecie spirytusu? sa bardziej kruche
--
anna
http://mitica.w.interia.pl
zawsze szukałam krajobrazów przedboskich.
stąd moja słabość do Chaosu.
(za e.cioranem)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-01-16 10:51:09
Temat: Re: moja lazania + faworki pytanieWcale mi nie wychodzą grube buły :(((. Świeże są chrupiące. A w ogóle to
lubię i jedne i drugie. To tak jak z goframi, jedni lubią miękkie a ja wolę
chrupiące (nawet twarde - szczególnie na drugi dzień - mam nawet taki
przepis - tylko mój mąż odkłada swoją część w woreczek foliowy żeby zmiękły)
;))))
Kama
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-01-16 11:17:23
Temat: Re: moja lazania + faworki pytanie
Użytkownik "zGosiula" <z...@p...onet.pl> napisał w
wiadomości news:3E26841C.6030507@poczta.onet.pl...
> Kama wrote:
> > Wcale mi nie wychodzą grube buły :(((.
>
> Nie przejmuj się ;-). Ja też robię faworki z drożdżami i wcale nie
> wyłażą bułowate :-). IMO takie drożdżowe są najlepsze :-). Teściowej
> "deskowate" jakoś tak mi nie smakują ;-).
ja nie chcialam sprawic przykrosci, przepraszam, po prostu chodzilo mi o to,
ze dla mnie faworki to cos bardzo kruchego i delikatnego a jakikolwiek wyrob
drozdzowy - czy pieczony czy smazony kruchy raczej nie bedzie.
pozdrawiam
Basia
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-01-16 11:26:08
Temat: Re: moja lazania + faworki pytanie
Użytkownik "zGosiula" <z...@p...onet.pl> napisał w
wiadomości news:3E26876D.5080905@poczta.onet.pl...
> Basia wrote:
> >
> > po prostu chodzilo mi o to,
> > ze dla mnie faworki to cos bardzo kruchego i delikatnego a jakikolwiek
wyrob
> > drozdzowy - czy pieczony czy smazony kruchy raczej nie bedzie.
>
> Ale, wierz mi, takie drożdżowe faworki też są kruche :-). Nie mają nic
> wspólnego z pączkami czy racuchami :-). Jak będziesz miała kiedyś
> okazję, to spróbuj :-). Oczywiście wyglądają i smakują inaczej niż takie
> "tradycyjne", ale na pewno nie są bułowate ;-).
czy to znaczy ze ciasto jest rozwalkowywane rownie cienko jak to na faworki
bez drozdzy?
pozdrawiam
Basia
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-01-16 11:30:14
Temat: Re: moja lazania + faworki pytanie>
> Dokładnie tak - przynajmniej w mojej rodzinie jest taka tradycja :-).
> Robi się je identycznie, tylko ciacho inne ;-).
a czy podawalas juz przepis, znajde go gdzies w archiwum?
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-01-16 11:45:06
Temat: Re: moja lazania + faworki pytanie
Użytkownik "zGosiula" <z...@p...onet.pl> napisał w
wiadomości news:3E268B86.7060901@poczta.onet.pl...
> Basia wrote:
> >
> > a czy podawalas juz przepis, znajde go gdzies w archiwum?
> >
> Nie podawałam, ale zaraz mogę wstukać.
[ciach]
dzieki;-)
obiecywalam sobie ze wiecej faworkow w tym sezonie robic nie bede, ale w tej
sytuacji zlamie postanowienie i sprawdze jak smakuja faworki drozdzowe - w
weekend bede probowac i dam znac jak poszlo.
serdecznie pozdawiam
Basia
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-01-16 12:11:09
Temat: Re: moja lazania + faworki pytanie
> Tylko nie nastawiaj się, że mają być takie same jak niedrożdżowe, bo
> będzie klapa na całego ;-)).
> Powodzenia w degustacji :-).
>
nie, no jasne ze nie;-) grunt, zeby nie sluzyly do wylamywania zebow;-)
pozdrawiam
Basia
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-01-16 13:41:07
Temat: Re: moja lazania + faworki pytanieFrom: "Basia" <b...@p...onet.pl>
raz robilam faworki z proszkiem i w calosci wyladowaly w smieciach, dla nas
byly niejadalne;-(
Co do produktow do faworkow to moje skladaja sie tylko z zoltek, maki i
smietany, zadnego tluszczu ani cukru, no chyba ze tluszcz do smazenia a
cukier puder do posypania juz usmazonych.
++++++++++++++
Basienko, smietana, ta dobra, to wlasnie tluszcz - w innej nieco postaci :-)
Barbara
---
Outgoing mail is certified Virus Free.
Checked by AVG anti-virus system (http://www.grisoft.com).
Version: 6.0.443 / Virus Database: 248 - Release Date: 2003.01.10
--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.rec.kuchnia
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |