| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2003-05-15 07:48:34
Temat: moja mama chyba ma raka plucKochani!
Prawdopodobie moja mama ma raka pluc. Wynik przeswietlenia pluc- guz.
Wiem o tym od wczoraj- jestem zalamana. Najgorsze, ze mieszkam w Niemczech a
mama w Polsce. Rozmawialam tylko z nia i z jej siostra. Otoz moja mama od lat
palila duzo papierosow bez filtra- od pol roku zerwala z nalogiem. Ostatio
podejzewano u niej astme. Klopoty ze zdrowiem miala juz ok kilku lat- ciagle
zapalenia oskrzeli- mozna powiedziec, ze przewlekle. Na maloobrazkowych
przeswietlenia nic nie wykazywaly, dopiero teraz przy okazji badan okresowych
mam zrobila duzoobrazkowe przeswietlenie i b. zlym wynikiem skierowanie do
spitala. Jestem w rozpaczy i w nieswiadomosci, mam straszne podejzenia, ze to
jest nowotwor- slyszalam, ze na plucach to straszne. Wynik brontoskopii
bedzie chyba jutro. Jestem zalamana, musze o tym rozmawiac, dlatego prosze o
pomoc!!!
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
2. Data: 2003-05-15 08:42:30
Temat: Re: moja mama chyba ma raka plucOn Thu, 15 May 2003, Jolanta Krug wrote:
> bedzie chyba jutro. Jestem zalamana, musze o tym rozmawiac, dlatego prosze o
> pomoc!!!
trzeba poczekac na wynik bronchoskopii i ew. badan ale rzeczywiscie
z tego, co piszesz - niestety - trudno Cie pocieszyc
P.
--
Piotr Kasztelowicz P...@a...torun.pl
http://www.am.torun.pl/~pekasz
PGP Key IDs: DH/DSS:0xF3EED8AF
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
3. Data: 2003-05-15 09:18:07
Temat: Re: moja mama chyba ma raka pluc Jestem zalamana, musze o tym rozmawiac, dlatego prosze o
> pomoc!!!
Postaraj sie na to spojrzec inaczej. Rak to taka sama choroba jak
wiele innych, nie nalezy od razu myslec, ze z tym nie mozna życ, bo
przeciez można. Badania na pewno wiele wyjasnią. Najwazniejsza (jak
dla mnie) w kazdej chorobie jest chęć życia i zdrowienia. Jeżeli nawet
będzie to taka diagnoza -nie załamuj sie, tylko staraj sie dodac sił
Mamie do walki.
Mamy wiecej sił niz sądzimy, trzymaj sie
Agata
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
4. Data: 2003-05-15 09:34:23
Temat: Re: moja mama chyba ma raka plucAgati\(aga\) <a...@w...pl> napisał(a):
> Jestem zalamana, musze o tym rozmawiac, dlatego prosze o
> > pomoc!!!
>
> Postaraj sie na to spojrzec inaczej. Rak to taka sama choroba jak
> wiele innych, nie nalezy od razu myslec, ze z tym nie mozna życ, bo
> przeciez można. Badania na pewno wiele wyjasnią. Najwazniejsza (jak
> dla mnie) w kazdej chorobie jest chęć życia i zdrowienia. Jeżeli nawet
> będzie to taka diagnoza -nie załamuj sie, tylko staraj sie dodac sił
> Mamie do walki.
>
> Mamy wiecej sił niz sądzimy, trzymaj sie
> Agata
>
> Dziekuje Ci za cieple slowa, zakladam nawet juz, ze wynik bedzie negatywny-
ale slyszalam, ze na raka pluc nie ma zadnego ratunku- czy to prawda?
Tego sie naprawde bardzo boje. To straszne.
Jezeli ktos na jakies doswiadczenia i wie cos na ten temat, to prosze piszcie-
czekam.
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
5. Data: 2003-05-15 10:08:00
Temat: Re: moja mama chyba ma raka plucPiotr Kasztelowicz <p...@a...torun.pl> napisał(a):
> On Thu, 15 May 2003, Jolanta Krug wrote:
>
>
> trzeba poczekac na wynik bronchoskopii i ew. badan ale rzeczywiscie
> z tego, co piszesz - niestety - trudno Cie pocieszyc
>
> P.
Dziekuje Ci Piotrze
Jolanta> --
> Piotr Kasztelowicz P...@a...torun.pl
> http://www.am.torun.pl/~pekasz
> PGP Key IDs: DH/DSS:0xF3EED8AF
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
6. Data: 2003-05-15 12:44:44
Temat: Odp: moja mama chyba ma raka pluc
Użytkownik Jolanta Krug <k...@N...gazeta.pl> w wiadomości do grup
dyskusyjnych napisał:b9vmuv$ka4$...@i...gazeta.pl...
> Agati\(aga\) <a...@w...pl> napisał(a):
>
> > Jestem zalamana, musze o tym rozmawiac, dlatego prosze o
> > > pomoc!!!
> >
> > Postaraj sie na to spojrzec inaczej. Rak to taka sama choroba jak
> > wiele innych, nie nalezy od razu myslec, ze z tym nie mozna życ, bo
> > przeciez można. Badania na pewno wiele wyjasnią. Najwazniejsza (jak
> > dla mnie) w kazdej chorobie jest chęć życia i zdrowienia. Jeżeli nawet
> > będzie to taka diagnoza -nie załamuj sie, tylko staraj sie dodac sił
> > Mamie do walki.
> >
> > Mamy wiecej sił niz sądzimy, trzymaj sie
> > Agata
> >
> > Dziekuje Ci za cieple slowa, zakladam nawet juz, ze wynik bedzie
negatywny-
> ale slyszalam, ze na raka pluc nie ma zadnego ratunku- czy to prawda?
> Tego sie naprawde bardzo boje. To straszne.
> Jezeli ktos na jakies doswiadczenia i wie cos na ten temat, to prosze
piszcie-
> czekam.
>
>
...mój teść przeszedł podobny scenariusz, guza wykryto w przypadkowym
badaniu, rok wcześniej duży obrazek nic nie pokazał... ...na szczęście
kwalifikował się do operacji, a to daje większe szanse!.. ..od roku jest po
zabiegu usunięcia 1 płata płuc i plastyki oskrzeli, następnie pzrechodził
jeszcze radioterapię... ...to prawda, rokowania w tym typie nowotworu sa
dość poważne, ale zależy to od stopnia zaawansowania, kiedy go wykryto...
..teraz ważne są wyniki, na ich podstawie lekarze powiedzą o możliwościach
leczenia i rokowaniach...
pozdrawiam, życzę otuchy i siły, może być nie tak źle...
Agata
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
7. Data: 2003-05-15 17:28:00
Temat: Re: moja mama chyba ma raka plucOn Thu, 15 May 2003, Jolanta Krug wrote:
> ale slyszalam, ze na raka pluc nie ma zadnego ratunku- czy to prawda?
faktycznie jest to nowotwor bardzo trudny do
leczenia poza tymi przypadkami, kiedy uda sie go wykryc we
wczesnym stadium. Zalezy od rozleglosci procesu nowotworowego
w plucu (staging) i histologicznego utkania guza (rodzaj
nowotworu)
P.
--
Piotr Kasztelowicz P...@a...torun.pl
http://www.am.torun.pl/~pekasz
PGP Key IDs: DH/DSS:0xF3EED8AF
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
8. Data: 2003-05-15 19:04:47
Temat: Re: moja mama chyba ma raka plucWitam Cie Jolanto.
Pisze na priv, bo to przeciez jest osobista i prywatna sprawa... Nie chce
pisac o tym na grupie.
Nie moge powiedziec, ze wiem co czujesz, bo nikt z moich bliskich nie
chorowal na raka. Natomiast ja sama walcze juz dosc dlugo z ta choroba. Ale
mysle, ze jest to wbrew pozorom latwiejsze, niz przezywac chorobe bliskiej
osoby. Nie jest to rak pluca. Diagnoza brzmiala tak, ze jest to
niepoeracyjny guz mozgu. dawali mi co najwyzej rok. Jednak b. silna
chemioterapia i radioterapia zahamowala rozwoj nowotworu na dosc dlugi czas.
Teraz niestety pojawily sie przerzuty do wezlow chlonnych i jest ryzyko, ze
przerzuty dostana sie rowniez do pluc. Ale znow biore chemie i moze sie uda
:-) Dlatego interesowalam sie ostatnio mozliwosciami operacji pluc.
Dowiedzialam sie, ze w Poznaniu, w Wielkopolskim Centrum Onkologii maja
bardzo nowoczesny sprzet do usuwania guzow pluc. Moj znajomy, ktory tam
pracuje (niestety nie powiazany zupelnie z tym oddzialem) powiedzial, ze
jest to ponoc urzadzenie jedno z niewielu w Europie, a moze i jedyne.
Jezeli bedzie potrzeba przeprowadzenia zabiegu u Twojej mamy, dowiedz sie o
mozliwosci przeprowadzenia go wlasnie w tamtym osrodku.
Moge Ci pomoc tylko ta informacja..., no i tym, ze jestem zywym (mam
nadzieje, ze jeszcze dlugo;-) dowodem na to, ze rak nie oznacza wyroku
smierci. Wazne jest, zeby osoba chora nie poddala sie i wiedziala, ze po
prostu musi byc zdrowa i koniec. No i wazne jest to, zebys Ty nie traktowala
tego jako wyrok. Trzeba po prostu przez to przejsc, a przede wszystkim
poczekac na dokladne wyniki badan.
Pozdrawiam bardzo serdecznie
Klaudia, 21
studentka Uniwersytetu Medycznego :-)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
9. Data: 2003-05-15 19:17:42
Temat: Re: moja mama chyba ma raka plucSorry, mialo pojsc na priv... no trudno :-)
Klaudia
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
10. Data: 2003-05-15 19:27:04
Temat: Re: moja mama chyba ma raka plucOn Thu, 15 May 2003, Klaudia wrote:
> Dowiedzialam sie, ze w Poznaniu, w Wielkopolskim Centrum Onkologii maja
> bardzo nowoczesny sprzet do usuwania guzow pluc. Moj znajomy, ktory tam
co to jest?
P.
--
Piotr Kasztelowicz P...@a...torun.pl
http://www.am.torun.pl/~pekasz
PGP Key IDs: DH/DSS:0xF3EED8AF
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |