| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2003-06-11 13:11:47
Temat: mononukleozaSpotkala mnie taka sytuacja. Robilem badania krwi w celu potwierdzenia
przypuszczen lekarza ze zachorowalem na mononukloeoze. Lekarz prosil zeby
wynik badnania byl w tym samym dniu wiec tak tez poprosilem panie w
labolatorium. Kiedy odbieralem wyniki jedna z pan z ciekawosci zapytala
dlaczego takie to bylo pilne. Wiec odpowiedzialem ze zaszlo podejrzenie
mononukleozy. Pani obejrzala wyniki i dosc przkonywujacym glosem powiedziala
ze nie te wyniki nie swiadcza raczej o mononukleozie ale widac ze w
organizmie jest jakis stan zapalny. Wiec zadowolony poszedlem do lekarza
ktory wziol kartke z badaniami i stwierdzil " Pachnie mononukleoza jak byk"
poniewaz wspolczynnik WBC na moim wydruku wynosil 13,5. Co poradzicie teraz
co ja mam teraz zrobic? Isc do jakiegos innego lekarza na konsultacje?. Czy
wogole to ma jakies znaczenie ? Czy zwykly stan zapalny w gardle leczy sie
inaczej niz mononukleoze?
Pozdrawiam
Pawel
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
| « poprzedni wątek | następny wątek » |