biscuity do kawy?

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 1

1. Data: 2001-07-07 18:26:57

Temat: biscuity do kawy?
Od: "Rena" <r...@p...pl> szukaj wiadomości tego autora

jadlam dzis kupnego biscuita i bardzo dziwnie smakowal, tzn. byl bardzo
twardy, ale nie czertwy. generalnie byl smaczny, ale czy powinien byc taki
sucharowaty?

--
Rena

Wegetariańska Książka Kucharska http://puszkkka.vege.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

1. Data: 2001-07-07 19:38:28

Temat: Re: biscuity do kawy?
Od: "George Klinowski" <u...@h...com> szukaj wiadomości tego autora

tak, bo kupilas italian biscotti - taka ich uroda.
Geo
"Rena" <r...@p...pl> wrote in message news:3b47536c$1@news.vogel.pl...
> jadlam dzis kupnego biscuita i bardzo dziwnie smakowal, tzn. byl bardzo
> twardy, ale nie czertwy. generalnie byl smaczny, ale czy powinien byc taki
> sucharowaty?
>
> --
> Rena
>
> Wegetariańska Książka Kucharska http://puszkkka.vege.pl
>
>
>

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2001-07-07 20:50:49

Temat: Biscotti - przepis
Od: Magdalena Bassett <m...@w...net> szukaj wiadomości tego autora

> "Rena" <r...@p...pl> wrote in message news:3b47536c$1@news.vogel.pl...
> > jadlam dzis kupnego biscuita i bardzo dziwnie smakowal, tzn. byl bardzo
> > twardy, ale nie czertwy. generalnie byl smaczny, ale czy powinien byc taki
> > sucharowaty?

Chcialam pare tygodni temu porozmawiac na temat biscotti, ale Wladyslaw
zjechal mnie natychmiast, ze to suchary, ze na zadnym proszku, ze
drozdzowe, ze on zna cala historie tego przysmaku, ze nie ma o czym
mowic, itd...

Gdzies mam spieranie sie z tym panem, wiec odpadlam w przedbiegach z tej
dyskusji, ale cos widze, ze od pewnego czasu pana Wladyslawa nie ma,
moze pojechal na wakacje, wiec znow odwaze sie cos wspomniec. Wychyne
sie z przepisem, moze sie komus przyda. Ja osobiscie kocham robic te
ciastka gdy jedziemy na kamping, bo co rano maczam sobie w herbacie, a
maz w kawie, te twarde sucharki, ktore pod wplywem w/w plynow zamieniaja
sie w niebo w ustach. Latwo sie przechowuja, dzieci lubia je do mleka
czy kakao.

Biscotti robi sie troche inaczej, niz zwykle ciastka, poniewaz piecze
sie je dwa razy.
Biscotti Maddalena
360 gr maki
4 jajka
220 gr cukru
55 gr masla
1 lyzeczka proszku do pieczenia
1/2 szklanki pokrojonych migdalow
2 lyzeczki ekstraktu waniliowego
2 lyzeczki ekstraktu migdalowego
2 lyzeczki ekstraktu anyzowego (do dostania w aptekach)

Rozgrzac piec do 180°C.
Stopic maslo, dodac jajka i ekstrakty, wymieszac, dodac cukier,
wymieszac, dodac make, wymieszac, dodac migdaly, wymieszac i uformowac w
dlugi waski, plaski walek po przekatnej na lekko wysmarowanej blasze.
Piec az brzegi zaczna sie zlocic, wyjac, ostudzic 10 minut, pokroic
zebatym nozem po przekatnej w dlugie, waskie plastry o szerokosci 2 cm.
Plastry ulozyc cieta strona na blache (juz drugi raz jej nie smarowac),
piec nastepne 15 minut, odwrocic na druga strone i piec 5 minut.
Ostudzic calkowicie, przechowywac w zakreconych slojach lub w innym
suchym miejscu.
Patrzac na ten przepis wydaje sie, ze jest okropnie duzo tych smakow,
ale okazuje sie podczas pieczenia, szczegolnie po przecieciu i powtornym
pieczeniu, ze wiekszosc tych smakow ulatnia sie, pozostawiajac elegancka
intensywnosc.
Dodatek anyzu jest konieczny, bez niego jest to zupelnie inny smak. Ja
dostalam anyz w Polsce w aptece w Skorczu, maciupkim miasteczku na
Kociewiu, wiec mysle, ze wszedzie indziej tez sie dostanie. Jesli juz
absolutnie nie da sie dostac anyzu, albo ktos jest uczulony, wtedy
nalezy zastapic go ekstraktem pomaranczowym.
Magdalena Bassett

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2001-07-07 22:09:51

Temat: Re: Biscotti - przepis
Od: Krysia Thompson <K...@h...fsnet.co.uk> szukaj wiadomości tego autora

Magdaleno! Tak wlasnie czekalam, az wychyniesz. Jestes wielka!!

Na pewno zrobie, ale bez anyzu...:(

Krysia

>Chcialam pare tygodni temu porozmawiac na temat biscotti, ale Wladyslaw
>zjechal mnie natychmiast, ze to suchary, ze na zadnym proszku, ze
>drozdzowe, ze on zna cala historie tego przysmaku, ze nie ma o czym
>mowic, itd...
>
>Gdzies mam spieranie sie z tym panem, wiec odpadlam w przedbiegach z tej
>dyskusji, ale cos widze, ze od pewnego czasu pana Wladyslawa nie ma,
>moze pojechal na wakacje, wiec znow odwaze sie cos wspomniec. Wychyne
>sie z przepisem, moze sie komus przyda.
K.T. - starannie opakowana

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2001-07-09 06:27:52

Temat: Re: Biscotti - przepis
Od: "asia" <a...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Magdalena Bassett <m...@w...net> wrote in message
news:3B477628.5741CFDD@west.net...
Wychyne
> sie z przepisem, moze sie komus przyda. > Biscotti robi sie troche
inaczej, niz zwykle ciastka, poniewaz piecze
> sie je dwa razy.
Dzieki, Magda, za ten przepis, zrobie go na pewno - za jakies 2 tygodnie
wyjezdzam na malo cywylizowane wakacje, gdzie nie bedzie mozliwosci
upieczenia czegokolwiek. Zrobie biscottii i bedziemy delektowac sie nimi w
czasie sniadan czy popoludniowej kawy pod golym niebem. Hmmmm....nie moge
sie doczekac :-)
Asia

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2001-07-09 06:34:49

Temat: Re: Biscotti - przepis
Od: "asia" <a...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Magdalena Bassett <m...@w...net> wrote in message
news:3B477628.5741CFDD@west.net...
> 2 lyzeczki ekstraktu waniliowego
> 2 lyzeczki ekstraktu migdalowego
> 2 lyzeczki ekstraktu anyzowego (do dostania w aptekach)
>
aha, jeszcze jedno pytanie - czy ekstrakt to to samo co olejek/ zapach,
ktory sprzedaja w naszych sklepach, najczesciej w podluznych szklanych
fiolkach?
Asia

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2001-07-09 07:32:53

Temat: RE: biscuity do kawy?
Od: i...@r...com.pl (Klient - rzeczoznawcyap - info) szukaj wiadomości tego autora

From: Rena
>
> jadlam dzis kupnego biscuita i bardzo dziwnie smakowal,
> tzn. byl bardzo
> twardy, ale nie czertwy. generalnie byl smaczny, ale czy
> powinien byc taki
> sucharowaty?
>

Hmmm, zawsze jadłam biskwity (a co, Polacy nie gęsi ;-)) jako cienki
placek biszkoptowy nafaszerowany bitą śmietaną i owocami.... Czy jest
coś, o czym powinnam wiedzieć?

--
Maya
"When God made man, she was only testing"

--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.rec.kuchnia

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2001-07-09 18:19:14

Temat: madgo!!!!
Od: "Rena" <r...@p...pl> szukaj wiadomości tego autora

magdo!

ty na pewno znasz jakies niskokaloryczne ciasto - moze tarta z owocami. czy
sa jakies smakolyki dla odchudzajacych sie?...

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2001-07-09 19:24:27

Temat: Re: Niskokaloryczne ciasto? :)))))))
Od: Krysia Thompson <K...@h...fsnet.co.uk> szukaj wiadomości tego autora

>Sa jeszcze takie desery, Anglicy chyba je robia (Krysiu?), gdzie do
>plaskiej blachy wklada sie mnostwo jagod, pokrywa bitymi bialkami i
>zapieka, tak, ze powstaje miekka beza, ale ja tego nie robilam.
>Magdalena Bassett

Anglicy, mowisz?... hhmmmm... nic mi sie nie kojarzy (co
jeszcze o niczym nie znaczy), ale pomysl mi sie bardzo podoba -
chyba zrobie experymentalnie

Krysia
K.T. - starannie opakowana

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2001-07-09 19:27:41

Temat: Niskokaloryczne ciasto? :)))))))
Od: Magdalena Bassett <m...@w...net> szukaj wiadomości tego autora

Rena wrote:
>
> magdo!
>
> ty na pewno znasz jakies niskokaloryczne ciasto - moze tarta z owocami. czy
> sa jakies smakolyki dla odchudzajacych sie?...

Niskokaloryczne...hmmmm....mus cytrynowy, sam w sobie albo na spodzie od
tarty. Wszystkie moje tarty sa na masle, wiec odpadaja, ciasta tez,
chyba, ze biszkopt. Moze biszkopt nasaczony jakims sokiem, przelozony
galaretka albo owocami bez smietany. Niedawno podawalam zapiekane owoce
z kruszonkowym wierzchem - to raczej niskokaloryczne... moze, tez ma maslo.
Sa jeszcze takie desery, Anglicy chyba je robia (Krysiu?), gdzie do
plaskiej blachy wklada sie mnostwo jagod, pokrywa bitymi bialkami i
zapieka, tak, ze powstaje miekka beza, ale ja tego nie robilam.
Magdalena Bassett