mydła z mydłem czy bez mydła...?

Path: news-archive.icm.edu.pl!news.gazeta.pl!not-for-mail
From: "Agatek" <agatek@_nospam_site.krakow.pl>
Newsgroups: pl.rec.uroda
Subject: mydła z mydłem czy bez mydła...?
Date: Thu, 28 Oct 2004 08:56:00 +0200
Organization: "Portal Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl"
Lines: 13
Message-ID: <clq554$scu$1@inews.gazeta.pl>
NNTP-Posting-Host: grat.site.krakow.pl
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; format=flowed; charset="iso-8859-2"; reply-type=original
Content-Transfer-Encoding: 8bit
X-Trace: inews.gazeta.pl 1098946532 29086 195.150.115.11 (28 Oct 2004 06:55:32 GMT)
X-Complaints-To: u...@a...pl
NNTP-Posting-Date: Thu, 28 Oct 2004 06:55:32 +0000 (UTC)
X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V6.00.2900.2180
X-Priority: 3
X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 6.00.2900.2180
X-User: mateos2
X-MSMail-Priority: Normal
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.rec.uroda:97289
Ukryj nagłówki

Tak sobie myślę i myślę i zastanawiam się czy "mydła" które można kupić w
sklepach są z mydłem czy bez mydła. Taki Dove twierdzi że bez. A np. Radox?
Albo Palmolive? A te glicerynowe?

A np. żele pod prysznic? Zawierają mydło?

Tak sobie rozważam i myślę, że strasznie coś nam namieszali kosmetolodzy i
firmy w głowach: niby mydła teraz modne, mydlarnie, mydełka L'Occitane,
kanciaste i z bloku. Ale czy to są prawdziwe mydła czy mydła bez mydła? Bo
przecież od lat nam do głów tłuką, że mydło jest be...

Agata