nadwaga u 15latka

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 42

1. Data: 2005-04-04 11:25:04

Temat: nadwaga u 15latka
Od: "Asiunia" <a...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

Jakimi slowy i argumentami zdopingowac 15latka do schudniecia? Roztaczanie
wizji chorob cywilizacyjnych nie robi na nim wrazenia, stwierdzenie, ze
dziewczyny nie lubia grubasow z wypietym brzuchem nie przynosi efektu
(powodzenie ma), niekupowanie slodyczy nie zdaje egzaminu (jak chce sam
sobie kupi), stosowanie wobec niego diety w domu jest jak psu na bude
(dokarmia sie na miescie chipsami, kebabami, pizzami), juz rece mi opadaja.
Facet teraz szybko rosnie, ale wraz ze wzrostem rosnie mu bebzon :-(
A.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

2. Data: 2005-04-04 11:36:19

Temat: Re: nadwaga u 15latka
Od: pamana <p...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

> Jakimi slowy i argumentami zdopingowac 15latka do schudniecia?

moze jakis sport?
a moze wizyta u lekarza i zrobienie badan?
p.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

3. Data: 2005-04-04 11:36:50

Temat: Re: nadwaga u 15latka
Od: Eulalka <x...@x...xx> szukaj wiadomości tego autora

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

4. Data: 2005-04-04 11:45:26

Temat: Re: nadwaga u 15latka
Od: "Asiunia" <a...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

Uzytkownik "pamana" <p...@w...pl> napisal w wiadomosci
news:d2r8j7$u3g$1@news.dialog.net.pl...
> a moze wizyta u lekarza i zrobienie badan?

Wizyta u lekarza byla. Diagnoza: DIETA.
A.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

5. Data: 2005-04-04 12:08:09

Temat: Re: nadwaga u 15latka
Od: "Asiunia" <a...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Eulalka" <x...@x...xx> napisał w wiadomości
news:d2r953$ruu$3@nemesis.news.tpi.pl...

> Cos musisz znaleźć, by poczuł motywację. Nie wiem
> co - nie znam go. Nie wiem na czym mu zależy i co
> dla niego ważne.

Odstawilam go od komputera - nie poskutkowalo.
Bardzo wazny jest dla niego saksofon, ale go nie odstawie, bo chodzi do
szkoly muzycznej.
Ludzilam sie, ze choroby zrobia na nim wrazenie bo jest taki troche
hipochondryczny, ale, niestety, klapa.

> Ale może przekupstwo? No wiesz.. karnet na
> siłownię, basen.

Buahahaha. Przepraszam. Sport moglby dla niego nie istniec. Na basen chodzi
oczywizda z koniecznosci, takoz na jazde konna (biedny kon). Myslelismy o
jakichs dodatkowych zajeciach sportowych, na ktore chodzilby jak na sciecie,
niestety, nie ma gdzie ich wcisnac.

> dieta dla całej rodziny, by sie
> nie czuł jak małpka. Niskowęglowodanowa raczej
> nikomu nie zaszkodzi.

Rodzina jada nietlusto i niewiele, w tygodniu rodzina sklada sie ze mnie,
cory i syna.

> Albo kup jakis fajne ciuchy (jak lubi) o rozmiar
> za małe ;)

Kupilam fajne ciuchy w jego rozmiarze, nie nosi, uwielbia stare sfatygowane
spodnie, w ktorych chodzi na okraglo.
Czekam na wakacje. W zeszlym roku schudl porzadnie na obozie (oczywiscie
pojechal niechetnie).
A.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

6. Data: 2005-04-04 13:29:29

Temat: Re: nadwaga u 15latka
Od: pamana <p...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

>
> Odstawilam go od komputera - nie poskutkowalo.

W zeszlym roku schudl porzadnie na obozie (oczywiscie
> pojechal niechetnie).

trudny wiek i tyle ,bunt bo przeciez on wie lepiej a my starzy co my
możemy ?:)
przeczekac szkoda tylko ze bedzie musial z własnej głupoty i uporu potem
dłużej pracowac nad odzyskaniem formy.

moze faktycznie poczekac na wakacje i wysłac na obóz ,bywa ze dziecko po
wakacjach wrac z innym spojrzenim na świat -czego zycze :)
p.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

7. Data: 2005-04-04 13:41:25

Temat: Re: nadwaga u 15latka
Od: Jonasz <j...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik Asiunia napisał:

> Jakimi slowy i argumentami zdopingowac 15latka do schudniecia? Roztaczanie
> wizji chorob cywilizacyjnych nie robi na nim wrazenia, stwierdzenie, ze
> dziewczyny nie lubia grubasow z wypietym brzuchem nie przynosi efektu
On dobrze wie, że utrata choćby kilograma tłuszczyku
to niebotyczny wysiłek, słyszał na pewno wiele razy.
I bez tego ma w życiu ciężko. Po co mu jeszcze to?

Chyba że umiałabyś mu pokazać, jak się żyje chudnąc
albo trzymając wagę bez specjalnych starań. Wiem
po sobie, jak rzucałem palenie - ostatni raz trwało
to dwa lat ponad. Przez ten czas zbierałem się
w sobie, żeby przestać wyciągać papierosa, kiedy
tylko mam ochotę, żeby przestać myśleć kiedy znów
zapalę, żeby przestać liczyć do kiedy mi wystarczy
i czy w nocy nie będę lecieć do sklepu.
Pierwsze kilka dni bez papierosa nie wyglądałem z domu,
byłem przeziębiony i myślałem tylko "jeszcze z godzinkę
nie będę palić, jakby co, to mam kilka paczek".
Papierosy miałem wszędzie: w pracy, w kurtce, w biurku,
na półce tam, gdzie zawsze.

Twój syn prawdopodobnie je bo lubi, a nie dlatego,
że trzeba dożyć do jutra, ani że głód go dręczy
strasznie. To zwykły nawyk jedzenia, tak jak
z papierosami. Głód nikotyny znika w nn godzin,
ale trzeba się zmagać z przyzwyczajeniem.
Po 6 latach niepalenia jeszcze miałem sny związane
z paleniem albo rzucaniem palenia. Z jedzeniem jest
jeszcze gorzej - tego nie rzucisz zupełnie.
Możesz całkiem zrezygnować z coli, chrupek i kanapek,
ale musi być coś "w zamian" - ja jadłem słone paluszki
(miliony kalorii - jakieś 15 kg).
Ciekawe, czy sama umiałabyś przeżyc dwa dni bez
jedzenia, tylko pijąc wodę albo herbatę?
Obiektywnie, nie jest to specjalny wyczyn - prawda?

Wiem na pewno, że musisz nie dawać mu "połówkowych"
porcji, bo to tylko rozdrażnia. Dopóki sam sobie
nie zlicza ile kalorii zjadł od rana, nie staraj
się go ograniczać.
Może to głupie, pewnie "strażniczki wagi" by lepiej
doradziły, ale spróbuj co wieczór, gdy już jest
w łóżku wypytać go, co jadł i zliczyć kalorie.
Bez żadnych komentarzy i pouczeń, tylko żeby
zaczął kojarzyć co ile ma kalorii.

I jeszcze co do "słów". Mam sąsiadów od kilku lat.
Rodzice raczej przy kości - on dość niski,
ona po ciąży była całkiem krągła :-) i bardzo zgrabna
przy tym. Widziałem taką scenę, że ona biegnie
za swoim synkiem jadącym na trójkołowcu i podaje mu
do buzi kanapkę mówiąc "musisz być głodny".
Ich córeczka była w trzeciej klasie gruba, a w czwartej
okazało się, że ma problemy z ćwiczeniami na gimnastyce
i dzieci w szkole używają przykrych słów.
"Słonica" i tym podobne.
Wprowadzili dietę i teraz - po 2 latach, dziewczyna
bardzo urosła i jest raczej chuda, ale dietę ma nadal.

Myślę, że rówieśnicy mają większy wpływ na nastolatków,
niż rodzice. Nie staraj się go odchudzić, ale daj mu
możliwość i wiedzę, jak to zrobić.

powodzenia
J.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

8. Data: 2005-04-04 15:32:51

Temat: Re: nadwaga u 15latka (dlugie)
Od: "almadka" <a...@U...TO.W.DIABŁY.onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Asiunia" <a...@w...pl> napisał w wiadomości
news:d2r865$jk$1@korweta.task.gda.pl...
> Jakimi slowy i argumentami zdopingowac 15latka do schudniecia?

Odpowiem z wlasnego doswiadczenia nastolatki, ktora miewala problemy z
waga:). Wieku 15 lat wlasnie zaczely mi szalec hormony i nagle tylam bez
wyraznego powodu. Potem chudlam tak sama z siebie. Pamietam, ze nic mnie
tak nie doprowadzalo do szalu, jak moja mama, ktora mowila mi, ze np.
zrobilam sie grubsza. Zawsze jej mowilam, ze tak mi sie podoba i nic jej do
tego i w zyciu na zadna diete nie pojde.( chociaz wcale mi sie nie podobalo
i bylam wsciekla, ze nie moge nad tym zapanowac, ale nigdy bym sie mamie nie
przyznala, bo mialam wrazenie, ze jest zlosliwa, kiedy mi zwraca uwage na
moja figure.) Potem, kiedy chudlam, a mama wypytywala mnie czy jestem na
diecie, zloscilam sie jak nie wiem co;)
W koncu do diety, lekarza itp. , zeby ustabilizowac wage doroslam w wieku
18 lat. W sumie to tylko z tego powodu, ze moja kolezanka postanowila sie
odchudzac i zapytala, czy nie chce z nia przejsc na diete od lekarza i
cwiczyc, bo razem razniej. Schudlysmy spokojnie po 8-10 kilo majac przy tym
duzo zabawy - wspolne ustalnie menu na dany dzien, cwiczenia itp. Waga
ustabilizowala mi sie na dluzszy czas.Jednak kiedy zaraz po tej diecie
znajoma mamy powiedziala mi" Ale ty teraz jest laska!" myslalam, ze mnie
rozniesie i odburknelam " Zawsze bylam laska..."
Moze Twoj syn po prostu tez taki zlosnik ? Moze zwracanie uwagi tez na niego
dziala, jak plachta na byka? Moze tez musi do tego dojrzec? Za jakis czas
kumple zaczna go wyciagac na silownie, bedzie chodzil potanczyc, wiec moze
sie schudnie tak po prostu?
A w wakacje to moze wyslac go na jakis survival;) albo oboz sportowy? Pewnie
nie bedzie na poczatku zadowolony, ale jest szansa, ze mu sie spodoba.

pozdrawiam
almadka

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

9. Data: 2005-04-04 17:20:52

Temat: Re: nadwaga u 15latka
Od: Eulalka <x...@x...xx> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik Jonasz napisał:

> Twój syn prawdopodobnie je bo lubi, a nie dlatego,
> że trzeba dożyć do jutra, ani że głód go dręczy
> strasznie. To zwykły nawyk jedzenia, tak jak
> z papierosami.

> Ciekawe, czy sama umiałabyś przeżyc dwa dni bez
> jedzenia, tylko pijąc wodę albo herbatę?
> Obiektywnie, nie jest to specjalny wyczyn - prawda?
>
> Wiem na pewno, że musisz nie dawać mu "połówkowych"
> porcji, bo to tylko rozdrażnia. Dopóki sam sobie
> nie zlicza ile kalorii zjadł od rana, nie staraj
> się go ograniczać.

Odchudzać się licząc kalorie?
Daj spokój toż to męka. :(
Lepiej zmienić dietę - jeść do syta potrawy, które nie tuczą.
Wywalic na maksa z diety cukry - makarony, ziemniaki, ryż, chleb, bułki,
chipsy, miód, buraki, banany itp.
W to miejsce zapakować się białkiem (mięso, soja) i warzywami.
Najskuteczniejsza i najzdrowsza jest dieta dla cukrzyków - z czasem
ureguluje mu przemianę materii i łaknienie. Nie będzie chodził głodny a
i nie bedzie miał napadów wilczego głodu.
Polecam wygooglać cos na temat Indeksów Glikemicznych - produkty o
niskich indeksach nie powodują spadku cukru po jedzeniu a tym samym nie
wzmagają łaknienia.
Sama stosowałam do uregulowania sobie przemiany materii - a że przy
okazji schudłam prawie 5 kg to niejako inna historia. Chudnąć nie
musiałam. Teraz jem od roku co chcę - efektu jojo nie było a dieta stała
się zbędna. Apetyt mi się uregulował a chudnąć już specjalnie nie mam z
czego. Za chuda nie wyglądam ponoć najlepiej ;)

Eulalka

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

10. Data: 2005-04-04 22:50:54

Temat: Re: nadwaga u 15latka
Od: Jonasz <j...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik Eulalka napisał:

> Odchudzać się licząc kalorie?
> Daj spokój toż to męka. :(
Nie upieram się, że moje rady mają jakąś wartość.
Sam mam zbyt grubą warstwę ochronną ;-)
Raczej nie namawiałem do odchudzania, tylko
uświadomienia, co daje ile kalorii.

> Najskuteczniejsza i najzdrowsza jest dieta dla cukrzyków - z czasem
> ureguluje mu przemianę materii i łaknienie. Nie będzie chodził głodny a
> i nie bedzie miał napadów wilczego głodu.
No właśnie dopychanie niepustego jeszcze żołądka
jest często przyczyną tycia. Ale powstrzymać się
od ciasteczka/cukierka/loda musi on sam, a do tego
potrzebuje wiedzy, czym jest to ciasteczko.

> Sama stosowałam do uregulowania sobie przemiany materii - a że przy
> okazji schudłam prawie 5 kg to niejako inna historia.
Ja chyba będę myślał, żeby jednak zrzucić z 10 kilo.
W przyszłości, a może nawet na lato?

pozdrawiam
J.