| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2004-03-05 06:51:01
Temat: Re: naśladowanie
Użytkownik "eTaTa" <e...@p...onet.pl>
news:c295kb$lk$3@news.onet.pl...
> Użytkownik "ksRobak" <e...@g...pl>
> news:c27iat$8g9$1@inews.gazeta.pl...
>> nie pitol facet
>> wszystkie dzieci kiedyś odfruwają z gniazdka
>> więc masz trzy problemy
>> zahukanego dziecka
>> popierdolonej mamusi
>> i nadgorliwego wójka któremu wisi
>> masz jakiś problem? :)
>> \|/ re:
> No mniej więcej.
> Akurat najmniejsza jest u mnie, bo mamie zdawało się,
> że ma klucze. Na szczęście ma zabawę ze zwierzakami.
>
> Ale, a) programowo przydusić mamusię,
> (to wiem jak zrobić, ale ten tajemny sposób :-)),
> wolałbym zlecić)
> b) programowo wydać szybko latorośl za jakiegoś
> człowieka, by nie wróciło to to, za chwilę z bagażem.
> (Ten też wiem, ale no ten teges :-))
>
> c) Newralgiczny pkt. pomiędzy 19tą, a 20tą.
> Heh,
>
> d) wujek musi odpocząć ;-)
> (bo wujek lubi odpoczywać :-))
> To też wiem jak załatwić :-))
>
> ett
Znasz zapewne takie porzekadło ludowe:
"kto z kim przestaje takim się staje"
jak się wójek będzie za bardzo angażował emocjonalnie
w babskie przepychanki to z faceckiego wujka zrobi się
ocipiały wójek. Rozumiesz coś z tego? ;D
cóż się dzieje??
mała ma wyobraźnię normalną w jej wieku
20-tka postawiła na swoim
matka orze jak może
a wójek to czy wujek? hihi
ocipiał już czy jeszcze jest do uratowania? ;)))
\|/ re:
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
1. Data: 2004-03-05 06:51:01
Temat: Re: naśladowanie
Użytkownik "eTaTa" <e...@p...onet.pl>
news:c295kb$lk$3@news.onet.pl...
> Użytkownik "ksRobak" <e...@g...pl>
> news:c27iat$8g9$1@inews.gazeta.pl...
>> nie pitol facet
>> wszystkie dzieci kiedyś odfruwają z gniazdka
>> więc masz trzy problemy
>> zahukanego dziecka
>> popierdolonej mamusi
>> i nadgorliwego wójka któremu wisi
>> masz jakiś problem? :)
>> \|/ re:
> No mniej więcej.
> Akurat najmniejsza jest u mnie, bo mamie zdawało się,
> że ma klucze. Na szczęście ma zabawę ze zwierzakami.
>
> Ale, a) programowo przydusić mamusię,
> (to wiem jak zrobić, ale ten tajemny sposób :-)),
> wolałbym zlecić)
> b) programowo wydać szybko latorośl za jakiegoś
> człowieka, by nie wróciło to to, za chwilę z bagażem.
> (Ten też wiem, ale no ten teges :-))
>
> c) Newralgiczny pkt. pomiędzy 19tą, a 20tą.
> Heh,
>
> d) wujek musi odpocząć ;-)
> (bo wujek lubi odpoczywać :-))
> To też wiem jak załatwić :-))
>
> ett
Znasz zapewne takie porzekadło ludowe:
"kto z kim przestaje takim się staje"
jak się wójek będzie za bardzo angażował emocjonalnie
w babskie przepychanki to z faceckiego wujka zrobi się
ocipiały wójek. Rozumiesz coś z tego? ;D
cóż się dzieje??
mała ma wyobraźnię normalną w jej wieku
20-tka postawiła na swoim
matka orze jak może
a wójek to czy wujek? hihi
ocipiał już czy jeszcze jest do uratowania? ;)))
\|/ re:
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-03-05 11:03:14
Temat: Re: naśladowanie
Użytkownik "Flyer" <f...@p...gazeta.pl>
news:c28d3a$1e4$1@nemesis.news.tpi.pl...
> ksRobak; <news:c287kp$91n$1@inews.gazeta.pl> :
>>> Z tego co pisał eTaTa [odnośnie 20.] zrozumiałem, że ona
>>> własnych nóg jeszcze nie ma, więc na czym ma stanąć? ;)
>>> Flyer
>> może ma tylko eTaTa nie zauważył? :)
>> \|/ re:
> No nie imputuj mu takich rzeczy - on jakoś coś opisała,
...a więc wójek jednak "ocipiał" ;) [\|/ re:]
> a JA wysnułem wniosek. Co najwyżej ja mogłem nie zauważyć, bo
> opis był słaby [za slaby do wnioskowania, a nie obiektywnie], albo
> mam za słabe okulary. ;)
>
> Jedna z moich tfu byłych znajomych zwykła mawiać, że gdyby nie
> miała nóg, to na widok faceta X zostawiała by ślady jak ślimak - to
> chyba ten stopień rozwoju. :)
> Flyer
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-03-05 11:33:35
Temat: Re: naśladowanieOn Thu, 4 Mar 2004 22:59:04 +0100, eTaTa wrote in
<c295kb$lk$2@news.onet.pl>:
[...]
> Jest tylko matka. Faceci się zmyli. Choć chyba głupio zrobili,
> ale nie ma szczęścia do chłopów. Haruje na cały dom.
> Gdyby miała oparcie w córce i niezabagnione z nią sprawy,
> to pewnie byłoby ok.
> A tak mamy labirynt.
[...]
Tato... kochać je musisz
co ja Ci będę mówić
kochaj je pośród nich i przemieniaj
jak tylko życie i czas pozwoli, to dobrze będzie
środkowa może być najtrudniejsza, bo się właśnie emancypuje
ale facet tutaj też świetnie zadziała, bądź wszystkim naraz, kumplem, tatą,
przyjaciółką, ojcem
oducz okłamywania siebie, jeśli zaczęła
> Chodzi mi o to, by wymyśleć haka na wszystkie trzy.
każdej to, czego potrzebuje
mądrze
i wyprowadzać na prostą
> Bo nie mogę zmusić ich do zebrania rodzinnego,
> a z drugiej strony, nie mogę gadać tajniacko,
> ze wszystkimi trzema.
tajniacko? z każdą osobno? czemu nie możesz?
do zebrania nie czas widać, dobrze, że się nie dają zmusić :-)
popracuj jeszcze :-))
> No nie wiem. Czy to przegryzać. Czy raczej, niech się dzieje...
kto co przegryzie... :-)
Ciebie przegryzie :-)))
> Tylko, żal małej, dziś nie wspomniała o Skubim.
> To już nieźle. Ale atrakcji było wiele. A jutro?...
coś mi umknęło... czemu Skubiego na pysk wylać?
a może Skubiemu też coś daj, to i on pomoże?
nawet jak Ciebie nie będzie
> Jeśli dzieciak się nie zamknie w sobie, to będzie rewelacyjny.
> (ale jak się zamknie, jak siostra i mama, to będzie kiszeczka,
> powielarnia tych samych zachowań)
trochę mała jest jeszcze, szkoda (pisałeś, że coś 7 lat ma?)
trzeba by się dłużej poopiekować - dasz radę być gdzieś w pobliżu?
doglądnąć czasem
pogadaj, niech się trochę zacznie przyglądać ludziom swoimi oczkami
i mamie i siostrze też, żeby w nich nie przepadła
> Przecież widać, że brak kogoś z jajami, co poustawia wszystkie
> trzy po kątach. I zadba o dom. Jak na dłoni.
> Ale niema, to niema.
no to niema, muszą się same nauczyć
poduczyć je możesz! :-))
ściskam serdecznie :-)
elgar
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-03-05 14:33:35
Temat: Re: naśladowanie
> Taaa.. no niby wiem, ale taki drobiazg. Spędziliśmy dzisiaj parę godzin,
> i jest rewelacyjna.
> "Ale ja Michał boję się przejść przez ulicę"
> Po dłuższej gatce, okazuje się, że nie ma żadnych wiadomości na ten temat.
> Po angielsku gada, obsługuje komputer, a... Noszzz...
angileski, komputer...tak, to też jest potrzebne, ale ja myślalam bardziej o
czymś dla duszy....muzyka, plastyka...tam gdzie dzieciak może ~wylać swoje
emocje. Myśle, że to może być dla niej dobry ratunek. Wydaje mi się, że to
wrażliwe dziecko, a nawet może i bardzo, więc trzeba to pielęgnować i
pilnować, żeby poszlo w dobrą stronę.
poza tym, żeby te zajęcia czasem nie byly ~usunięciem sobie problemu dla
mamy, czyli, niech sie uczy tam życia, ~szkola wychowa. Z tego co piszesz,
wnioskuję, że jest ewidentny brak wychowania - rozmów mamy z dzieciakiem, i
nawet nie tylko mamy. Takich rzeczy powinni też uczyć w przedszkolu, czy
zerówce. Potrzebny jaj ktoś, kto pogada z nią poprostu o życiu.
> 20to latka łże jak pies. Widzę po oczach i dymi jej się z nosa :-))
a no czyli nie jest z nią tak źle...(o:
> Chodzi mi o to, by wymyśleć haka na wszystkie trzy.
hehehe....zloty środek? to chyba tak się nie da....
> No nie wiem. Czy to przegryzać. Czy raczej, niech się dzieje...
tego nikt Ci nie powie...
> Tylko, żal małej, dziś nie wspomniała o Skubim.
> To już nieźle. Ale atrakcji było wiele. A jutro?...
> (udało mi się, wymyślić testy z plasteliny :-))
> Jeśli dzieciak się nie zamknie w sobie, to będzie rewelacyjny.
> (ale jak się zamknie, jak siostra i mama, to będzie kiszeczka,
> powielarnia tych samych zachowań)
no widzsz, ~atrakcji bylo wiele.....
czyli, brak kontaktów z rówieśnikami, a to duży bląd, znalazla sobie
przyjaciela w Skubim.
Wyslać dzieciaka do szkoly muzycznej.
> Przecież widać, że brak kogoś z jajami, co poustawia wszystkie
> trzy po kątach. I zadba o dom. Jak na dłoni.
> Ale niema, to niema.
> Putin byłby najlepszy :-))
>
> ett
no, no, juz jaja niby najlepsze....(o;
pozdrawiam
eliza
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-03-05 14:33:35
Temat: Re: naśladowanie
> Taaa.. no niby wiem, ale taki drobiazg. Spędziliśmy dzisiaj parę godzin,
> i jest rewelacyjna.
> "Ale ja Michał boję się przejść przez ulicę"
> Po dłuższej gatce, okazuje się, że nie ma żadnych wiadomości na ten temat.
> Po angielsku gada, obsługuje komputer, a... Noszzz...
angileski, komputer...tak, to też jest potrzebne, ale ja myślalam bardziej o
czymś dla duszy....muzyka, plastyka...tam gdzie dzieciak może ~wylać swoje
emocje. Myśle, że to może być dla niej dobry ratunek. Wydaje mi się, że to
wrażliwe dziecko, a nawet może i bardzo, więc trzeba to pielęgnować i
pilnować, żeby poszlo w dobrą stronę.
poza tym, żeby te zajęcia czasem nie byly ~usunięciem sobie problemu dla
mamy, czyli, niech sie uczy tam życia, ~szkola wychowa. Z tego co piszesz,
wnioskuję, że jest ewidentny brak wychowania - rozmów mamy z dzieciakiem, i
nawet nie tylko mamy. Takich rzeczy powinni też uczyć w przedszkolu, czy
zerówce. Potrzebny jaj ktoś, kto pogada z nią poprostu o życiu.
> 20to latka łże jak pies. Widzę po oczach i dymi jej się z nosa :-))
a no czyli nie jest z nią tak źle...(o:
> Chodzi mi o to, by wymyśleć haka na wszystkie trzy.
hehehe....zloty środek? to chyba tak się nie da....
> No nie wiem. Czy to przegryzać. Czy raczej, niech się dzieje...
tego nikt Ci nie powie...
> Tylko, żal małej, dziś nie wspomniała o Skubim.
> To już nieźle. Ale atrakcji było wiele. A jutro?...
> (udało mi się, wymyślić testy z plasteliny :-))
> Jeśli dzieciak się nie zamknie w sobie, to będzie rewelacyjny.
> (ale jak się zamknie, jak siostra i mama, to będzie kiszeczka,
> powielarnia tych samych zachowań)
no widzsz, ~atrakcji bylo wiele.....
czyli, brak kontaktów z rówieśnikami, a to duży bląd, znalazla sobie
przyjaciela w Skubim.
Wyslać dzieciaka do szkoly muzycznej.
> Przecież widać, że brak kogoś z jajami, co poustawia wszystkie
> trzy po kątach. I zadba o dom. Jak na dłoni.
> Ale niema, to niema.
> Putin byłby najlepszy :-))
>
> ett
no, no, juz jaja niby najlepsze....(o;
pozdrawiam
eliza
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-03-06 18:01:33
Temat: Re: naśladowanieksRobak; <c29mph$i8c$1@inews.gazeta.pl> :
> > No nie imputuj mu takich rzeczy - on jakoś coś opisała,
>
> ....a więc wójek jednak "ocipiał" ;) [\|/ re:]
Nie, to ja się uwsteczniam językowo. ;)
Flyer
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-03-06 18:13:58
Temat: Re: naśladowanie
Użytkownik "Flyer" <f...@p...gazeta.pl>
news:c2d3q3$8vf$1@nemesis.news.tpi.pl...
> ksRobak; <c29mph$i8c$1@inews.gazeta.pl> :
>>> No nie imputuj mu takich rzeczy - on jakoś coś opisała,
>> ....a więc wójek jednak "ocipiał" ;) [\|/ re:]
> Nie, to ja się uwsteczniam językowo. ;)
> Flyer
nie wykluczone, że to podświadomość wysłała Ci sygnał... ;D
\|/ re:
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |