Mało twórcza praca, która daje niewielką swobodę decyzyjną, wpływa
ujemnie na długość życia w porównaniu z pracą stresującą, ale dająca
swobodę twórczą - donoszą badacze z USA na łamach pisma "Psychosomatical
Medicine".
Naukowcy z University of Texas School of Public Health w Houston w
Teksasie objęli badaniami 25 tys. osób, które przynajmniej przez trzy
lata były zatrudnione. Dane na temat pracy i stanu zdrowia badanych były
gromadzone regularnie co roku w okresie 1968-1991.
Uczestników badania podzielono na różne grupy w zależności od tego, jaką
mieli swobodę w podejmowaniu decyzji i jakim wyzwaniom zawodowym musieli
sprostać.
Analiza wykazała, że osoby wykonujące pracę o małej swobodzie decyzyjnej
i niewielkich wymaganiach zawodowych, czyli pracę bierną, były od około
43 proc. do 50 proc. bardziej narażone na ryzyko zgonu w ciągu 5-10
kolejnych lat w porównaniu z osobami, których praca była nawet bardzo
stresująca, ale dawała większą swobodę w podejmowaniu decyzji, była więc
bardziej twórcza.
Okazało się też, że możliwość zatrudnienia ma korzystny wpływ na długość
życia. Innymi słowy, brak pracy może mieć negatywne skutki dla zdrowia i
zwiększać ryzyko zgonu.
"Brak kontroli nad tym, co się robi w pracy, ma wyraźnie ujemny wpływ na
długość życia" - komentuje dr Benjamin C. Amick III, który brał udział w
badaniach. Jak dodaje badacz, dodatkowym czynnikiem ryzyka może być
poczucie, że wykonywana praca jest mało ważna.
(PAP)