Data: 2001-12-01 03:07:27
Temat: nie czytajacie, bo was zbulwersuje
Od: "Willie The Pimp" <w...@w...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Biorąc pod uwagę tzw psychologiczne podejście, w grupie tej jest niewiele
osób, które takowe posiadają.
Większość to małolaty, dla których problemem jest kwestia ubierania ciasnych
gaci, czy wieczne pytanie - jak poderwać dziewczynę?...
To nie tak, panie i panowie. Chcecie, napiszcie do Brawo albo tym podobnym
szmatom, tam Kasia czy Paulina czy inna pizdeczka doradzi wam w sprawach
nazwijmy to damsko-męskich, chociaż tutaj właściwsze byłoby określenie -
gówniarskich. A tu, piszcie o prawdziwej psychologii, o życiu, o problemach,
jakie ludziska na tej ziemi miewają - bo przecież są psychole i oni wymagają
porad od prawdziwych psychologów.
Ja wiem, już znajdą się łebki, które powiedzą - "a Ty pewnie się znasz na
psychologii, nie?"
Zgoda, powiedzmy, że się nie znam. Żeby wam się lepiej zrobiło. Ale czytając
takie gówna, jakie tu się pojawiają, mogę z całą pewnością stwierdzić, że
ileś-tam głów ZUPEŁNIE nie ma pojęcia o psychologii, więc nie powinno do tej
grupy pisać (a ja, jednak jakies-tam posiadam, kto zaprzeczy?) .
Więc po co pisze?
Bo chce zaistnieć w sieci i wywołać pierdolone, przygłupawe dyskusje. Nudne
to. Powiedzmy sobie szczerze.
I teraz tak - większość, jak nie wszyscy na tej grupie mnie oleje. Bo tak
wygodniej. Doczepił się jakiś frajer pod ksywąWillie The Pimp i szpanuje.
Jest chuja wart.
Może.
Ale ten frajer chuja wart być może chce przekazać cos sensownego. I nic, że
zjebie kilka osób (zaintersowani wiedzą, o kogo lata). I nic, że zamiast
spać, to siedzi o 4:03 i pisze na pececie. Jeśli ktos na ten list odpisze,
tzn, że ów slowa trafiły tam, gdzie trzeba.
A jak nie odpisze, to wiadoma sprawa.
Dam se siana z grupą i pójdę lepić bałwana.
To tyle.
WP
|