nie zabijajcie:)nie na temat

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 1

1. Data: 2003-09-20 23:23:45

Temat: Re: nie zabijajcie:)nie na temat
Od: "iska" <i...@n...stofanet.pl> szukaj wiadomości tego autora

"Kruszynka (Wrocław)" <m...@t...pl> wrote in message
news:bkekp4$lft$1@atlantis.news.tpi.pl...
> Moj ojciec odpowiada: nie wiem, mi wszystko jedno, ty cos wymysl. I zdaje
> sie na mnie. I to jest wlasnie bledna strategia :))

IMHO wszystkie te klopoty sie biora z poslkiej tradycji: W Polsce TRZEBA byc
z prezentu zadowolonym. Dunczycy jesli kupuja sobie prezenty to najczesciej
sklep nakleja napis Prezent (GAVE, ze juz nie wspomne o fakcie ze pakuja :)
i mozna go zwrocic lub wymienic w ciagu 3 tygodnii. Pewnie ze fajniej jak
sie trafi ale jak nie to nikt sie nie obraza :)

pozdrawiam
iska

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

1. Data: 2003-09-21 13:24:44

Temat: Re: nie zabijajcie:)nie na temat
Od: "tiara" <t...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

> To ich nie czytaj.

Tak samo na twoje posty moga odpowiedziec osoby, ktore "zjezdzasz" jak ci
przeszkadza to nie czytaj , ale chyba nie w tym rzecz?

grupa dyskusyjna ma byc miejscem przyjemnym, a ty sie do tego nie
przyczyniasz.

EOT

--
Tiara

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2003-09-21 13:58:52

Temat: Re: nie zabijajcie:)nie na temat
Od: "Elvira" <e...@t...pl> szukaj wiadomości tego autora

tiara wrote:
>> To ich nie czytaj.
>
> Tak samo na twoje posty moga odpowiedziec osoby, ktore
> "zjezdzasz"

Przesadzasz. Skrytykowałam raptem dwie osoby i uważam, że w pełni na to
zasłużyły. Teraz już nie czytam tych wątków o prezencie dla chłopaka i
oddawaniu się czynnościom defekacyjnym.

> jak ci przeszkadza to nie czytaj , ale chyba nie w tym rzecz?

A w czym? Mam się dla Ciebie zmienić, żeby przyjemniej było Ci czytać moje
posty na tej grupie? Jak mnie coś nie odpowiada, to po prostu się tym nie
zajmuję, jeśli nie muszę. A w programie pocztowym jest opcja zablokowania
wybranych adresów, więc zamiast pisać, jak źle Ci się robi czytając moje
wiadomości (już nie pamiętam, czy tak napisałaś;parafrazuję), po prostu ich
nie czytaj.

> grupa dyskusyjna ma byc miejscem przyjemnym, a ty sie do tego > nie
przyczyniasz.

j.w.

--
Elvira

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2003-09-21 14:02:27

Temat: Re: nie zabijajcie:)nie na temat
Od: "Elvira" <e...@t...pl> szukaj wiadomości tego autora

Natka wrote:
> Elvira <e...@t...pl> napisał(a):
>> To zupełnie co innego
>> niż chłopak, z którym musi się być blisko, ponieważ, przynajmniej
>> ja, nie wyobrażam sobie w przeciwnym razie związku.
>
> Moj TZ ma wszytsko, na co go stac oczywiscie, a kupowanie dla niego
> prezentow, to horror. Jest wybredny, ma bardzo dorgie hobby, a pomysly
> skonczyly mi sie po 3 wspolnym roku (urodziny, imieniny, Boze
> Narodzenie, Mikolajki - ma w jenym miesiacu, poza tym Wielkanoc,
> rocznice - 3). Dlatego ja tez lubie jak ktos wypowiada sie w tym
> zakresie, czasem jakis oryginalny pomysl moze okazac sie zbawieniem!!!
> Pozdrawiam,
> Natka

Dobrze, skoro tak uważasz to ok. Ja jestem ze swoim chłopakiem już 4 lata i
jeszcze nigdy nie zdażyło mi się, żebym nie wiedziała, co mu kupić.
Wystarczy pojechać do centrum handlowego, trochę połazić po sklepach i
zawsze coś się znajdzie. Często zbawieniem bywa również Allegro, gdzie można
trafić na wiele oryginalnych i niebanalnych rzeczy. Ja po prostu mam masę
pomysłów na prezenty dla niego, i dla innych też. Nie wiem, może po prostu
jestem pomysłowa? :-)
Inna sprawa, że często brak mi środków na realizację tych pomysłów. ;-)

--
Elvira

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2003-09-27 12:05:09

Temat: Re: nie zabijajcie:)nie na temat
Od: "AsiaS" <a...@w...pro.onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Elvira"
> jeszcze nigdy nie zdażyło mi się, żebym nie wiedziała, co mu kupić.
> Wystarczy pojechać do centrum handlowego, trochę połazić po sklepach i
> zawsze coś się znajdzie.
No to wyobraź sobie że on już te wszystkie rzeczy ma, innych nie chce,
a te które chce kupuje na bieząco. I co wtedy? ;)
--
Pozdrawiam
Asia

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2003-09-27 22:43:40

Temat: Re: nie zabijajcie:)nie na temat
Od: "ISIA" <i...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "AsiaS" <a...@w...pro.onet.pl> napisał w wiadomości
news:bl3udl$rlo$1@news.onet.pl...
> Użytkownik "Elvira"
> > jeszcze nigdy nie zdażyło mi się, żebym nie wiedziała, co mu kupić.
> > Wystarczy pojechać do centrum handlowego, trochę połazić po sklepach i
> > zawsze coś się znajdzie.
> No to wyobraź sobie że on już te wszystkie rzeczy ma, innych nie chce,
> a te które chce kupuje na bieząco. I co wtedy? ;)

Kolacja przy swiecach, mily wieczor ulubionej wspolnej rozrywki (kino,
teatr, spacer, rowery, sauna,...), nowa fajna bielizna (prezent 2 w 1, on ma
przyjemnosc ogladania, ty masz przyjemnosc noszenia :-) )...
Zaden problem z wymysleniem przyjemnosci dla ukochanego :-)

Pozdrawiam
ISIA

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2003-09-29 07:42:07

Temat: Re: nie zabijajcie:)nie na temat
Od: "AsiaS" <a...@w...pro.onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "ISIA"
> Kolacja przy swiecach, mily wieczor ulubionej wspolnej rozrywki (kino,
> teatr, spacer, rowery, sauna,...), nowa fajna bielizna (prezent 2 w 1, on ma
> przyjemnosc ogladania, ty masz przyjemnosc noszenia :-) )...
> Zaden problem z wymysleniem przyjemnosci dla ukochanego :-)
Wiesz, wymieniać można w nieskonczoność, ja o tym wiem, gorzej z realizacją.
Na przykład powyższe: ileż uroczystości przez ile lat można obdarowywac kolacją,
wyjścia poza dom odpadają (dwojka dzieci z noworodkiem wlacznie i brakiem babc),
bielizna - (ja osobiscie) uwazam ze to beznadziejny pomysl jako prezent dla
kogos.
I dalej nic ;-) Jasne, radzic sobie jakos trzeba ale nie jest to takie proste
jak sie mogloby wydawac.
--
Pozdrawiam
Asia

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2003-09-29 21:58:20

Temat: Re: nie zabijajcie:)nie na temat
Od: "ISIA" <i...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "AsiaS" <a...@w...pro.onet.pl> napisał w wiadomości
news:bl8nok$787$1@news.onet.pl...
> Użytkownik "ISIA"
> > Kolacja przy swiecach, mily wieczor ulubionej wspolnej rozrywki (kino,
> > teatr, spacer, rowery, sauna,...), nowa fajna bielizna (prezent 2 w 1,
on ma
> > przyjemnosc ogladania, ty masz przyjemnosc noszenia :-) )...
> > Zaden problem z wymysleniem przyjemnosci dla ukochanego :-)
> Wiesz, wymieniać można w nieskonczoność, ja o tym wiem, gorzej z
realizacją.
> Na przykład powyższe: ileż uroczystości przez ile lat można obdarowywac
kolacją,
Ja planuje mniej wiecej do 50 rocznicy ;-)

> wyjścia poza dom odpadają (dwojka dzieci z noworodkiem wlacznie i brakiem
babc),
Kobieto, dalas mu juz dwoje dzieci - czy to nie najlepsze prezenty? :-D
Zrobcie domowy wieczor pod haslem "Kochamy tatusia" i turlajcie sie wspolnie
po kanapie specjalnie na jego czesc.

> bielizna - (ja osobiscie) uwazam ze to beznadziejny pomysl jako prezent
dla
> kogos.
A co na to twoj mezczyzna? :-)

Pozdrawiam
ISIA

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2003-09-30 08:56:34

Temat: Re: nie zabijajcie:)nie na temat
Od: "AsiaS" <a...@w...pro.onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "ISIA"
> Ja planuje mniej wiecej do 50 rocznicy ;-)
Eeeee...a ja nie chciałabym minimum dwa razy w roku przez 50 lat
dostawać kolacji w prezencie :)

> Kobieto, dalas mu juz dwoje dzieci - czy to nie najlepsze prezenty? :-D
> Zrobcie domowy wieczor pod haslem "Kochamy tatusia" i turlajcie sie wspolnie
> po kanapie specjalnie na jego czesc.
Kochana...świętować święto codziennością? ;-)

> A co na to twoj mezczyzna? :-)
Podejrzewam że nie byłby specjalnie nieszczęśliwy, ale to jakieś "nie tego"
dostawać bieliznę w prezencie na swoje święta i dawać bieliznę dla siebie
w prezencie na jego święta ;-)
--
Pozdrawiam
Asia

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2003-09-30 22:16:43

Temat: Re: nie zabijajcie:)nie na temat
Od: "ISIA" <i...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "AsiaS" <a...@w...pro.onet.pl> napisał w wiadomości
news:blbgg4$629$1@news.onet.pl...
> Użytkownik "ISIA"
> > Ja planuje mniej wiecej do 50 rocznicy ;-)
> Eeeee...a ja nie chciałabym minimum dwa razy w roku przez 50 lat
> dostawać kolacji w prezencie :)
Ale to nie chodzi o to co sie materialnie dostaje, tylko o wklad pracy,
troske i milosc ofiarodawcy :-)

> > Kobieto, dalas mu juz dwoje dzieci - czy to nie najlepsze prezenty? :-D
> > Zrobcie domowy wieczor pod haslem "Kochamy tatusia" i turlajcie sie
wspolnie
> > po kanapie specjalnie na jego czesc.
> Kochana...świętować święto codziennością? ;-)
Pewnie, ja najbardziej lubie takie :-)

> > A co na to twoj mezczyzna? :-)
> Podejrzewam że nie byłby specjalnie nieszczęśliwy, ale to jakieś "nie
tego"
> dostawać bieliznę w prezencie na swoje święta i dawać bieliznę dla siebie
> w prezencie na jego święta ;-)
Eeeee, marudzisz ;-)

Pozdrawiam
ISIA