| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2004-04-07 12:23:03
Temat: nienawisćMAm problem.mam powody i nienawidze jednej osoby. Nienawisc ogólnie nie
jest uczuciem którego doswiadczam często. W sumie to chyba nigdy nikogo
jeszcze TAK nie nawidziałam jak tej kobiet. Męczy mnie to okropnie. W
przypływie negatywnych uczuc do niej projektuję sobie scenariusze co bym
jej powiedziała, jak bardzo mogłabym jej dopiec. Na dodatek ona cięgle
jest w moim zyciu.Męczy mnie to okropnie i trudno zyć, ale nie umiem
wyzbyc się złości do niej .Pokochac to jej nie pokocham, ale żeby
chociaz stac mnie było na życzliwą obojętnosć.a tu guzik.czy do końca
zycia będe jej nienawidzieć?.ciezkim i z tym.co robić?
A
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
1. Data: 2004-04-07 13:15:31
Temat: Re: nienawisć
"Foxy" <f...@p...onet.pl>
> MAm problem.mam powody i nienawidze jednej osoby. Nienawisc ogólnie nie
> jest uczuciem którego doswiadczam często. W sumie to chyba nigdy nikogo
> jeszcze TAK nie nawidziałam jak tej kobiet. Męczy mnie to okropnie. W
> przypływie negatywnych uczuc do niej projektuję sobie scenariusze co bym
> jej powiedziała, jak bardzo mogłabym jej dopiec. Na dodatek ona cięgle
> jest w moim zyciu.Męczy mnie to okropnie i trudno zyć, ale nie umiem
> wyzbyc się złości do niej .Pokochac to jej nie pokocham, ale żeby
> chociaz stac mnie było na życzliwą obojętnosć.a tu guzik.czy do końca
> zycia będe jej nienawidzieć?.ciezkim i z tym.co robić?
> A
Masz szanse sobie z tym poradzić.
Nie wiem czy sama, bo to zalezy od tego jak mocno jestes
zwiazana z ta osobą i jak wazna jest w twoim zyciu.
Lecz na podstawie tego krotkiego postu mam wrazenie ze dosc mocno
kłębowiskiem sprzeczynych uczuc i nakazow:
- "jak bardzo mogłabym jej dopiec"
- "Pokochac to jej nie pokocham"
Pracując nad ta relacją , z czasem zauwazysz i uswiadomisz sobie
ze jestes z ta osobą zwiazana - swoimi wlasnymi pragnieniami i
oczekiwaniami, zawodami i złymi doswiadczeniami, oraz wieloma
innymi więziami. Te rzeczy wciaz "grają" w Tobie i wciagają
do tej gry "tę drugą osobę" (niezaleznie od tego na ile ona sama podtrzymuje
i aktywnie uczestniczy w tworzeniu toksycznej strony waszej relacji ).
Gdy dostrzezesz tę grę , będziesz mogła probowac (takze niezaleznie
od postawy tej drugiej osoby) zmienic zasady tej gry.
Być może jednym z celow tej gry jest to byś w niej trwała,
wyzwalanie złości jest obustronnym potwierdzeniem uczestnictwa.
Nie napisalas niczego konkretnie wiec ww rozwazania sa gdybaniem,
ja pewno jednak masz szanse to zmienic.
LD
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-04-07 13:23:29
Temat: Re: nienawisćZlotko, a wlasciwie to za co Ty kogos tak bardzo nienawidzisz?
--
Pozdrawiam
-MT-
..::trocu(AT)poczta.neostrada.pl::..
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-04-07 13:30:18
Temat: Re: nienawisć
Użytkownik "MT" <> napisał w wiadomości
> Zlotko, a wlasciwie to za co Ty kogos tak bardzo nienawidzisz?
Dziewczyny, która wyrządziła mi wielka krzywdę.upokorzyła mnie......a
niestety nadal musze ja tolerować poprzez sprawy zawodowe..czyli jeśli
mogłabym ją wymazać byłoby ok, a to ciągle jest odnawiane, bo ja widzę i
jakies tam interakcje między nami są.
A
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |