| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2002-07-04 14:50:02
Temat: nieprzyjemna sprawa.. oddechOd jakiegoś czasu nie załamuję się i nie przerywam odchudzania. Ale
mam problem który pojawia się za każdym razem kiedy się odchudzam -
czyli w jakiś sposób ograniczam jedzenie i nie pojadam między
posiłkami.
Chodzi mianowicie o nieprzyjemny, nieświeży oddech. Częste mycie zębów
nie pomaga, gumy miętowe też nie pomagają i do tego mam na nie
wrażliwe zęby brr, kawy i herbaty nawet ziołowe nie pomagają, on się
pojawia..... Już boję się odzywać (mąż ma za to spokój w domu). Wiem,
że pojawia się przy głodówkach ale ja się nie głodzę!!
Czy spotkaliście się z takim problemem, może znacie jakieś sposoby aby
się tego pozbyć?
Będę wdzięczna za rady.
Iwona
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
2. Data: 2002-07-04 16:05:56
Temat: Re: nieprzyjemna sprawa.. oddech
Użytkownik Iwona Rogowska Widacka <i...@p...onet.pl> w wiadomości do grup
dyskusyjnych napisał:ag1nca$60u$...@n...tpi.pl...
> Czy spotkaliście się z takim problemem, może znacie jakieś sposoby aby
> się tego pozbyć?
> Będę wdzięczna za rady.
Napisz coś więcej o swojej diecie.
Pozdrawiam, em.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
3. Data: 2002-07-04 16:26:33
Temat: Re: nieprzyjemna sprawa.. oddech
> Chodzi mianowicie o nieprzyjemny, nieświeży oddech. Częste mycie zębów
> nie pomaga, gumy miętowe też nie pomagają i do tego mam na nie
> wrażliwe zęby brr, kawy i herbaty nawet ziołowe nie pomagają, on się
> pojawia..... Już boję się odzywać (mąż ma za to spokój w domu). Wiem,
> że pojawia się przy głodówkach ale ja się nie głodzę!!
>
Zjedzenie kromki chleba lub bułki kajzerki lub kawałka bagietki jest
skuteczne.
Do tego szklanka wody z cytryną + gumka do żucia lub pastylka Mante i
będziesz uleczona.
Paweł
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
4. Data: 2002-07-04 16:33:06
Temat: Re: nieprzyjemna sprawa.. oddech
Użytkownik "Iwona Rogowska Widacka" <i...@p...onet.pl> napisał w
wiadomości news:ag1nca$60u$1@news.tpi.pl...
> Od jakiegoś czasu nie załamuję się i nie przerywam odchudzania. Ale
> mam problem który pojawia się za każdym razem kiedy się odchudzam -
> czyli w jakiś sposób ograniczam jedzenie i nie pojadam między
> posiłkami.
>
> Chodzi mianowicie o nieprzyjemny, nieświeży oddech.
Naturopaci powiadaja, ze nieprzyjemny zapach z ust to obraz dysbakteriozy
jelita grubego. Jesli dotychczas jadlas bardzo slodko, mozliwe, ze namnozyly
sie w Twoim jelicie specyficzne szczepy grzybow. Jednym z objawow takiego
przerostu jest przykry zapach z ust. Zaleca sie podczas odchudzania pic
spore ilosci wody z sokiem z cytryny. Mozesz tez zakupic w aptece bez
recepty lakcid - paleczki kwasu mlekowego, ktore reguluja rownowage
mikroorganizmow w ukl. pokarmowym.
Przyczyny moga tkwic gdzie indziej, ale sprobuj najpierw z lakcidem (lub
trilaciem, tez bez recepty) powiedzmy po 2 ampulki przez 7 dni.
pozdr, Iza
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
5. Data: 2002-07-04 20:18:09
Temat: Re: nieprzyjemna sprawa.. oddech>
> Naturopaci powiadaja, ze nieprzyjemny zapach z ust to obraz
dysbakteriozy
> jelita grubego. Jesli dotychczas jadlas bardzo slodko, mozliwe, ze
namnozyly
> sie w Twoim jelicie specyficzne szczepy grzybow.
to prawda, żę pewnie nie musiałabym się odchudzać gdybym nie była
słodyczomanką... czasem zachoywałam się jak uzależniona
miałam wręcz napady i musiałam koniecznie zjeść coś słodkiego....
Z tego zrobiły się krągłaści, które rosły....
Obecnie jestem na metodzie Montignaca i jestem zadowolona choć nadal
ciągnie mnie do słodyczy.
Trzymam się i na razie gubię po kilogramie na tydzień.
Dziękuję za rady, sprubuję wszystkiego, a swoją drogą nigdy bym nie
przypuszczała że jedzenie słodyczy mogłoby być przyczyną tak
nieprzyjemnej sprawy. Jeśli mi to pomoże to z pewnością was o tym
poinformuję.
pozdrawiam
Iwona
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
6. Data: 2002-07-04 20:55:34
Temat: Re: nieprzyjemna sprawa.. oddech> to prawda, żę pewnie nie musiałabym się odchudzać gdybym nie była
> słodyczomanką... czasem zachoywałam się jak uzależniona
> miałam wręcz napady i musiałam koniecznie zjeść coś słodkiego....
masz calkowita racje, sztuczny cukier w slodyczach jest to najlegalniejszy
"narkotyk"
na rynku - horror ze to sie daje dzieciom, ktore w wieku 40 lat umieraja na
chorobe wieńcową lub
zawał w wyniku otłuszczenia miesnia sercowego. Mam nadzieję ze kiedyś jak
powstaną dojrzalsze spoleczenstawa słodycze będą reklamowane "Jedzenie
słodyczy powoduje śmierć - Minister Zdrowia ostrzega" itp. Na razie to
raczej Donkichotowska ballada ... :(
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
7. Data: 2002-07-05 19:08:04
Temat: Re: nieprzyjemna sprawa.. oddech
Użytkownik "Iwona Rogowska Widacka" <i...@p...onet.pl> napisał w
wiadomości news:ag1nca$60u$1@news.tpi.pl...
> Od jakiegoś czasu nie załamuję się i nie przerywam odchudzania. Ale
> mam problem który pojawia się za każdym razem kiedy się odchudzam -
> czyli w jakiś sposób ograniczam jedzenie i nie pojadam między
> posiłkami.
>
> Chodzi mianowicie o nieprzyjemny, nieświeży oddech.
Jeżeli się skutecznie odchudzasz, to ubywa Ci tkanki tłuszczowej. W tłuszczu
rozpuszczone są toksyny. Organizm je wydala. To tyle. Nic nie pomoże.
Pozdrawiam
Leszek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
8. Data: 2002-07-06 10:08:02
Temat: Re: nieprzyjemna sprawa.. oddech
W tłuszczu
> rozpuszczone są toksyny. Organizm je wydala. To tyle. Nic nie pomoże.
W tym tluszczu ktory Ty spozywasz tez sa toksyny?
Agnieszka
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
9. Data: 2002-07-08 09:15:15
Temat: Re: nieprzyjemna sprawa.. oddechUżytkownik "AnieszkaP" <g...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:agbi7d$gkp$2@news.tpi.pl...
>
> W tłuszczu
> > rozpuszczone są toksyny. Organizm je wydala. To tyle. Nic nie pomoże.
>
> W tym tluszczu ktory Ty spozywasz tez sa toksyny?
Tak się składa, że w dzisiejszym świecie trudno o pokarm pozbawiony toksyn.
Jedyne, co możemy sensownego zrobić, to zadbać o to, by naszemu organizmowi
dostarczać ich jak najmniej, a po drugie , by organ, który zajmuje się
detoksykacją (wątroba) nie był zmuszany do nadmiernej i niepotrzebnej pracy,
a tym samym, by miał warunki do pracy w swojej specjalności. Wątroba jest
głównym narządem, w którym zachodzi detoksykacja licznych związków
pochodzenia egzo- i ondogennego, jak np. leki (sulfonamidy, barbiturany,
fenacetyna), środki barwiące i konserwujące zawarte w pokarmach,
zanieczyszczenia środowiska, czy steroidy pochodzenia endogennego.
Najczęściej są one apolarne, trudno rozpuszczalne w wodzie. Aby mogły być
wydalone przez nerki, muszą ulec modyfikacjom, celem zwiększenia ich
polarności i rozpuszczalności w wodzie. Modyfikacjom tym towarzyszy
najczęściej unieczynnienie lub zmniejszenie aktywności biologicznej lub
toksycznej związku, co nosi nazwę detoksykacji (odtruwania), chociaż czasami
w wyniku przemian mogą powsta
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
10. Data: 2002-07-08 10:30:12
Temat: Re: nieprzyjemna sprawa.. oddech
Użytkownik "AnieszkaP" <g...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:agbi7d$gkp$2@news.tpi.pl...
>
> W tłuszczu
> > rozpuszczone są toksyny. Organizm je wydala. To tyle. Nic nie pomoże.
>
> W tym tluszczu ktory Ty spozywasz tez sa toksyny?
... powstawać związki biologicznie bardziej aktywne, a nawet
toksyczne. Wszystko zależy od sprawności wątroby, a jej sprawność zależy od
tego, czym ją odżywiamy... : )
Gdy zjadasz mało tłuszczów, wątroba produkuje mało żółci, która gęstnieje i
zalega w woreczku żółciowym, co sprzyja wytrącaniu się minerałów i tworzeniu
kamieni żółciowych.
Optymalni dbają właśnie o to, by wątroba nie była obciążona niepotrzebnym
nadmiernym metabolizmem węglowodanów i białka wrzucanych jej bezmyślnie do
przerobu w dużych ilościach i często,
za to ma czas i warunki na wytwarzanie dostatecznych ilości kwasów
żółciowych i na detoksykację organizmu.
Dlatego na DO są zbędne jakiekolwiek zabiegi oczyszczające organizm z
toksyn, np. tzw. głodówki oczyszczające.
A na tym gabinety kosmetyczne robią największe pieniądze... : )
Krystyna
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |