Data: 2003-04-13 11:12:04
Temat: niezapłacony ZUS a opieka medyczna
Od: m...@p...onet.pl
Pokaż wszystkie nagłówki
Dawno, dawno temu - to było jeszcze w październiku 2001 roku - prowadząc jedno-
osobową działalność gospodarczą - nie zapłaciłem w ogóle ZUS-u. Ani grosika! Bo
mi było szkoda pieniędzy! Potem nie zapłaciłem jeszcze przez następne trzy
miesiące pod rząd - czyli w sumie nie zapłaciłem ani grosza ZUS-u za 4
miesiące: X, XI, XII 2001 i I 2002, (chociaż skwapliwie odliczałem sobie ZUS w
deklaracjach PIT-5, ale to już inna sprawa). Potem aż do dzisiaj już wszystko
grzecznie płaciłem. I ZUS prawie nie zareagował! Co prawda jakieś pismo kiedyś
się z ZUS pojawiło, ale jakieś takie niemrawe było, że ja w ogóle się tym nie
przejąłem, a oni właściwie nigdy do tego nie wrócili. No, ale teraz jestem
bardziej dojrzałym i świadomym biznesmenem - wchodzimy do Unii Europeskiej,
więc chciałbym to wszystko jakoś odkręcić, żeby mieć czyste sumienie i ciągłośc
do pożal-się-Boże emerytury
Jak to najlepiej odkręcić?
I druga sprawa. Chociaż prowadzę działalność już od 3 lat, nigdy mi się nie
chciało z ZUSu odebrać legitymacji ubezpieczeniowej, więc jej nie mam. Wiem, że
w przypadku - odpukać - wypadku, złamania nogi itp - do korzystania ze
społecznej opieki zdrowotnej będzie uprawniało mnie potwierdzenie zapłacenia
składki zdrowotnej za ostatni miesiąc (czyli w kwietniu za marzec). Ale ja w
takim wypadku mogę okazać tylko kopię internetowego przelewu z Mbanku, bo
książki ubezpieczeniowej nie mogę okazać, bo sobie jej jeszcze nie wyrobiłem. A
nie mogę jej sobie wyrobić, bo musiałbym zapłacić ten zaległy ZUS za 4 odległe
miesiące (z odsetkami jeszcze). I tu koło się zamyka!
Czy więc w momencie, kiedy chcę się leczyć społecznie, wystarczy mi do tego -
nie wiem - zaświadczenie o wpisie do ewidencji podmiotów gospodarczych i kopie
przelewów na ubezpieczenie zdrowotne z ostatnich 3 miesięcy czy pół roku?
Czy może w mojej sytuacji już mi nic nie pomożę?
Pozdrawiam, proszę o pobłażliwość i pomoc
Malwersant30
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
|