Przeczytałam artykul na onecie o procesie Husajna (
http://wiadomosci.onet.pl/1131604,12,item.html ). Wcześniej było tam zdjecie
twarzy od przodu. Te oczy, ta twarz... Potem zmienili je na twarz z profilu, nie
jest już tak wyrazista, na szczęscie. zal mi tego człowieka. Uwazam, że powinien
zostać surowo ukarany, zasłużył na to. Jednak przecież widać (szczególnei
własnie z peirwszego, już neiobecnego tam zdjęcia), ze ten człowiek rozumie
swoje postepowanie. Że żałuje. Nie można przecież wyładowywać się na czlowieku,
a uważam, ze tak właśnie postępują ludzie, ktorzy krzyczą "śmierć!". Uczono
mnie, że nie należy karać człowieka, a jego zachowanie. Więc gdzie tu sens kary
śmierci? Tym bardziej, ze dla mnie jest jasne, że ten człowiek już coś rozumie,
że on cierpi i nawet najgorsza kara nie będzietak dotkliwa jak to co teraz przeżywa.
Może się mylę... Może jestem głupia, że tak myślę. Podobno jestem 'głupia cipa',
tak mi odpisano na mój komentarz pod artykułem. Ale naprawdę myślę, że teraz
ludzie się nad nim znęcają, że jakakolwiek nie będzie kara, będzie ona chęcią
odegrania się na tym człowieku za całe zło na świecie, nei tylko za to, które
wyrządził on.

Ligia

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl