« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2004-03-03 22:49:57
Temat: o Isabelli jeszczeUżytkownik "henek" <w...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:05cd.00000812.40450005@newsgate.onet.pl...
>
> No zobacz jaką fajną Izabelę ma
> http://www.ogrody.agrosan.pl/czapski/
> gdzie on by ją zerżnął. A jeśli by ją zerżnął to moja żona już jego
postów nie
> będzie czytała, taka ładna ta Izabela "była".
A niechże nie będzie zazdrosna. :-)
Też ładna jest :-)))
Powiadasz?
Zacytuję fragmenty z ww. strony:
"Małe luźne grona [...]. Miąższ śluzowaty [..]. Dla mnie mniej smaczna od
odmiany Alwood. "
Aż człowieka odrzuca!!!
Na tle innych opisów Janusza to jest po prostu skrajne badziewie!
Z odmianą Isabella to jest tak:
- amerykańska odmiana z dużym udziałem vitis labrusca (być moż nawet mutant
gatunku). A z tym się wiąże bardzo silny wzrost (do pokrywania altan się
nadaje wyśmienicie), duża mrozoodpornosć, wysoka odpornosć na choroby.
- grona ma niewielkie, jagody średnie ładnie wybarwiające się na
różowofioletowy kolor; owoce mają charakterystyczny dla vitis labrusca
galaretowaty, nie zrośniety ze skórką miąższ i charakterystyczny posmak
labrusca z wyczuwalnym posmakiem owocowym (malina? truskawka?)
- jeżeli ktoś lubi taki smak to jest to zupełnie przyzwoita amatorska
odmiana. Ja nie przepadam (wolę odmiany muszkatowe). Ale też nigdy nie
powiem, ze jest to skrajne badziewie. Bo jak na odmianę labrusca jest
zupełnie przyzwoita.
Natomiast z odmian, które mam za skrajne badziewie uważam odmianę Steuben
(też labrusca). Ostrzegam przed nią bo w handlu dość często są sadzonki (na
Lubelszczyźnie oznaczane przez szkółkarza jako Sztołben).
Pozdrawiam :-)
Janusz
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
2. Data: 2004-03-04 08:11:04
Temat: Re: o Isabelli jeszcze> Z odmianą Isabella to jest tak:
> - amerykańska odmiana z dużym udziałem vitis labrusca (być moż nawet
mutant
> gatunku). A z tym się wiąże bardzo silny wzrost (do pokrywania altan się
> nadaje wyśmienicie), duża mrozoodpornosć, wysoka odpornosć na choroby.
duży plus
> labrusca z wyczuwalnym posmakiem owocowym (malina? truskawka?)
lubię maliny i truskawki
> - jeżeli ktoś lubi taki smak to jest to zupełnie przyzwoita amatorska
> odmiana. Ja nie przepadam (wolę odmiany muszkatowe). Ale też nigdy nie
> powiem, ze jest to skrajne badziewie. Bo jak na odmianę labrusca jest
> zupełnie przyzwoita.
Będę znajomy rozdawał
> Natomiast z odmian, które mam za skrajne badziewie uważam odmianę Steuben
Chyba też się ukorzeniają, ale nie pamiętam
> (też labrusca). Ostrzegam przed nią bo w handlu dość często są sadzonki
(na
> Lubelszczyźnie oznaczane przez szkółkarza jako Sztołben).
> Pozdrawiam :-)
> Janusz
Pozdrawiam
Jacek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |