Strona główna Grupy pl.sci.psychologia o co chodzi?

Grupy

Szukaj w grupach

 

o co chodzi?

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 1


« poprzedni wątek następny wątek »

1. Data: 2004-10-04 15:16:08

Temat: Re: o co chodzi?
Od: "jbaskab" <j...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Duch" <a...@p...com> napisał w wiadomości
news:cjrl9d$16e$1@nemesis.news.tpi.pl...
> Użytkownik "Stopek" <p...@p...pl> napisał w wiadomości
> news:1f11j9c4c22ai$.dlg@Stopek.pl...
>

> Inny sposob to takie samo podszczypywane tejze osoby,
> w pododby sposob
> - paradokslanie zlosliwy sam nie wytrzymuje zlosliwosci innych na siebie
> samego i pasuje.

z tym środkiem, to ja bym troszkę polemizowała.
Może się skończyć podkładaniem świni, jezeli koleżanka Asia szczególnie
jadowita.

Aska


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


1. Data: 2004-10-04 15:23:40

Temat: Re: o co chodzi?
Od: Stopek <p...@p...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia Mon, 4 Oct 2004 15:54:20 +0200, Beiru napisał(a):

> michał:
>
>> to dopóki ci znajomy tego brutalnie nie uświadomił, to nie zdawałeś sobie z
>> tego kompletnie sprawy, czy robiłeś to z premedytacją i myślałeś że wszystkich
>> to bawi, dopóki przyjaciel nie wymiękł?
>
> nie wiem jak stopek, ale fakt ze mozna byc slepym na własną czepliwość,
> upierdliwość, i ranić innych nie zdając sobie z tego sprawy, jak sie ma
> farta to sie z tego wyrasta. tak było u mnie.

Byc moze i bym z tego wyrosl. Nie potrzebowalem, przyjaciel mi za wczasu
uswiadomil mankament mojej osoby i poszlo w niepamiec, chociaz mimo
wszystko zdarza mi sie jeszcze nierzadko byc takim perfidnym skurwysynem.
Dalej nad tym pracuje.
--
Pozdrawiam, Stopek
Napisz maila, lub zaGGadaj na #2144845

Ja żyję tak jak ja chce, więc ...........!!
I trzymaj się ......... jak najdalej z dala!!

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2004-10-04 15:25:05

Temat: Re: o co chodzi?
Od: Stopek <p...@p...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia Mon, 4 Oct 2004 13:05:34 +0000 (UTC), KOMINEK napisał(a):

> "michał" <c...@p...onet.pl> wrote in
> news:4247.000001a9.416143c6@newsgate.onet.pl:
>
>> jest jakaś metoda na takich ludzi??
>
> Tak.
> Inteligencja.
> Cos, czego nie masz ale popytaj sie wsrod znajomych z pracy.
>
> Zawsze najlepsza bronia przeciwko zaczepnym ludziom jest ignorowanie ich.
> Albo kontratak.
> Tak trudno ci powiedziec do kobiety "spierdalaj szmato" ?

No dokladnie. Z ryjem do niej i na zawsze sklei dupe.
--
Pozdrawiam, Stopek
Napisz maila, lub zaGGadaj na #2144845

Ja żyję tak jak ja chce, więc ...........!!
I trzymaj się ......... jak najdalej z dala!!

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2004-10-04 15:32:23

Temat: Re: o co chodzi?
Od: "Kasia " <m...@g...SKASUJ-TO.pl> szukaj wiadomości tego autora

michał <c...@p...onet.pl> napisał(a):

> cześć
>
> chciałbym abyście mi coś poradzili, mam koleżankę, kompletny brak związku
> między nami, status: 'koleżanka z pracy', problem polega na tym że
koleżanka ma
>
> bardzo, bardzo duże mniemanie o sobie, w stopniu ekstremalnym, niedosyć że
> wszyscy dla niej to idioci, buraki, etc, to koleżana asia uważa m.in. że
ona
> jest najbardziej pracowita, wszyscy się opierdalają, nic nie robią, tylko
ona
> pracuje, kolejny irytujący fakt to asia nie potrafi przejść koło
czegokolwiek
> nie komentując, przeważnie w sposób złośliwy, często jadowity, kompletnie
> bezpodstawnie, mógłbym tak pisać jeszcze przez godzinę ale po co, tożto
> przecież tylko irytująca 'koleżanka z pracy'
> skąd się biorą takie zachowania, czy to są kompleksy z jakiegoś powodu???
> czy ktoś mógłby mi nakreślić profil psychologiczny takich osób, jakie są
ich
> podstawy działania??? koleżankę znam od 4 lat prawie, i w zasadzie od 4
lat to
> samo, w kółko, no ale ile można??? jest jakaś metoda na takich ludzi??

a to widze ze w kazdej pracy sie taka znajdzie, ja tez mam taka, alez mnie
podkurwia czasem no i gada do mnie po ukrainsku a ja rozumiem co 3-4 slowo i
w sumie nawet jej nie slucham, tyle tego dobrego:)

no i mysle ze jakies tam kompleksy ma, bo za mloda to ona juz nie jest,
dziecka nie ma...

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2004-10-04 19:43:33

Temat: Re: o co chodzi?
Od: Małgorzata <s...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Z nadmiaru czasu , dnia pewnego michał wystukał/a
> cześć
>
> chciałbym abyście mi coś poradzili, mam koleżankę, kompletny brak
> związku między nami, status: 'koleżanka z pracy', problem polega na
> tym że koleżanka ma bardzo, bardzo duże mniemanie o sobie, w stopniu
> ekstremalnym, niedosyć że wszyscy dla niej to idioci, buraki, etc,

Może lektura tego artykułu ci pomoże

http://kiosk.onet.pl/charaktery/1191393,1250,artykul
.html
--
Małgorzata

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2004-10-04 20:38:17

Temat: Re: o co chodzi?
Od: "Bluzgacz" <b...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora


"michał" <c...@p...onet.pl> wrote in message
news:4247.000001a9.416143c6@newsgate.onet.pl...

> samo, w kółko, no ale ile można??? jest jakaś metoda na takich ludzi??

Nr 1:
Ignore

Nr 2:
Poza tym, kiedy bedzie pieprzyc takie glupoty jak podales, patrz na nia i
miej wyraz twarzy pelen ironii i pogardy.
Sprobuj jej kilka razy glosno zwrocic uwage przy innych, to moze zbic ja z
tropu, wsrod wiekszej ilosci osob straci grunt.
Najlepiej wytknij jej jakas wade, blad. 100% sukces osiagniesz wtedy, gdy
poznasz jakie ma kompleksy (ma na pewno) i bedziesz uderzal w ten desen.
Nie odpuszczaj nigdy, atakuj ustawicznie. Wykonczy to ja, poprosi Cie kiedys
na rozmowe, bo takie osoby nie znosza bycia ponizana, kiedy publicznie
wytyka im sie jakies braki i niedoskonalosci. Jezeli jest atrakcyjna,
spodziewaj sie, ze bedzie chciala Cie przekonac do siebie w sposob typowy
dla lasek - przez lozko. I wcale nie zartuje. Oczywiscie powinienes sie
zgodzic i co najwazniejsze uczynic z tego swoj argument - bedziesz mial
jeszcze wieksza przewage nad nia.
Poza tym takie osoby spalaja sie przez swoje zachowanie szybciej niz zdajesz
sobie sprawe, kazdy tylko czeka na jej potkniecie i chetnie pomoze losowi w
jej upadku.
Ten moment na pewno nadejdzie
--

Bluzgacz
GG:5015
skype: bluzgacz, na tlenie tez
gdzies pomiedzy innymi na:
http://psphome.dhtml.pl/uzytkownicy.html

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2004-10-04 21:15:15

Temat: Re: o co chodzi?
Od: "tycztom" <t...@i...pw.edu.pl> szukaj wiadomości tego autora

->J.E. michał<- 4...@n...onet.pl naszkrobal/a:

> chciałbym abyście mi coś poradzili (...)

Rób kawę w kuchni na piętrze.

> pozdrawiam
> michał

pozdrawiam
TT

--
"Jeśli nie chcesz, żebym pytała o szczegóły, to nigdy nie pisz, żebym nie pytała."
[Kachna]

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2004-10-04 22:25:38

Temat: Re: o co chodzi?
Od: "cbnet" <c...@n...pl> szukaj wiadomości tego autora

michał:
> czy ktoś mógłby mi nakreślić profil psychologiczny takich osób,
> jakie są ich podstawy działania???

Na stronie http://enneagram.pl znajduja sie opisy roznych ~rodzajow
osobowosci (a wlasciwie klas dominujacych postaw i zachowan).
Zwroc uwage na "jedynke".

--
Czarek

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2004-10-05 00:43:56

Temat: Re: o co chodzi?
Od: "Kasia " <m...@g...SKASUJ-TO.pl> szukaj wiadomości tego autora

KOMINEK <k...@o...org.pl> napisał(a):

> "michał" <c...@p...onet.pl> wrote in
> news:4247.000001a9.416143c6@newsgate.onet.pl:
>
> > jest jakaś metoda na takich ludzi??
>
> Tak.
> Inteligencja.
> Cos, czego nie masz ale popytaj sie wsrod znajomych z pracy.
> Tak trudno ci powiedziec do kobiety "spierdalaj szmato" ?

idz ty w pizdu buraku i ty piszesz o inteligencij.


--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2004-10-05 06:30:46

Temat: Re: o co chodzi?
Od: Absent <a...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora


To osoba z solidnym kompleksem niższości. Osoby, które są bardzo
krytycznie nastawione do innych oraz demonstrują swoją wyższość nad
innymi tak naprawdę mają bardzo niską samoocenę, w ten smutny sposób
próbują potwierdzać swoją wartość. W psychologii określa się to jako
wypieranie i projekcja. Każda wyparta ze świadomości treść w procesie
projekcji wywołuje w świadomości treść do niej przeciwstawną. Tak więc
wyparte poczucie nikłej wartości powoduje, że człowiek staje się
zarozumiały i pogardza innymi.
Trudno zmienić taką osobę, dopóki sama nie zrozumie, że _ma problem_.
Może spróbuj z nią porozmawiać, szczerze powiedzieć jakie "wrażenie" na
Tobie robi. Tylko zrób to w sposób asertywny, tj. używając form
odnoszących się do Ciebie i Twoich odczuć (a nie krytykuj ją samą). Np.
zamiast powiedzieć, że jest złośliwą zołzą (nawet jeśli tak o niej
myślisz), powiedz, że jej komentarze są dla Ciebie przykre, źle to
znosisz, zraża Cię to do niej, itp. Spróbuj opisać co czujesz. Szczerze
powiem nie jest to łatwe, nie wiem czy przełamiesz jej skorupę
niedowartościowania...
Jeśli masz ją ignorować, to pamiętaj, że ona cierpi, nawet jeśli tego po
niej nie widać, że z takim charakterem tylko zraża do siebie ludzi, więc
jest samotna, czuje się samotna, pamiętaj, że człowiek szczęśliwy nie
krzywdzi innych, jest przyjaźnie nastawiony...
Życzę powodzenia!
Absent

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : 1 . [ 2 ] . 3


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

Niebot.
"książka o propagandzie, napisana przez światowej sławy psychologów amerykańskich"
Moc wiary
witam grupę :-))
Grand Coup I

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Połowa Polek piła w ciąży. Dzieci z FASD rodzi się więcej niż z zespołem Downa i autyzmem
O tym jak w WB/UK rząd nieudolnie walczy z otyłością u dzieci
Trump jak stereotypowy "twój stary". Obsługa iPhone'a go przerasta
Wspierajmy Trzaskowskiego!
I co? Jest wojna w Europie, prawda?

zobacz wszyskie »