Miarka się przebiera...

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 1

1. Data: 2004-10-04 12:49:01

Temat: Miarka się przebiera...
Od: "Gall" <m...@s...pl> szukaj wiadomości tego autora

Witam wszystkich!
Mam taki problem związany z moją przyjaciółką. Jeżeli jest przy mnie mam
wrażenie, że naprawde jej na mnie zależy. Ale problem jest taki, że odnosze
wrażenie, ze wymyśla sobie powody do tego, żeby mnie nie zobaczyć. A to
wyjazd, a to ważniejsze spotkanie, a to wizyta w urzędzie/u lekarza ...etc.
Oczywiście jak narazie jej ufam. Tylko nie wiem na ile mi tego zaufania
wystarczy. Powiedzcie mi ...jak seryjnie jej "wyskakuje" 5 ważniejszych
rzeczy akurat wtedy, gdy chcę się z nią spotkać... i tak już od hoho.. czy
to jest normalne? Bo ja sie zaczynbam wściekać. Dziś sie z nią umówiłem na
17 ..niedawno mi powiedziała, ze musi coś załatwić i może się spóżnić. Ok -
przeżyję - ale jak dostanę telefon o 16:45, że niestety ale nic z tego dziś
nie będzie - to moje zaufanie chyba tego nie wytrzyma.

pozdr.
Gall

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

1. Data: 2004-10-04 13:05:34

Temat: Re: Miarka się przebiera...
Od: KOMINEK <k...@o...org.pl> szukaj wiadomości tego autora

"Gall" <m...@s...pl> wrote in
news:cjrh8d$bia$1@nemesis.news.tpi.pl:

Opanuj sie.
Nie mow jej zlego slowa, bo mozesz niepotrzebnie spieprzyc sobie zwiazek.
Prawdopodobnie dzis sie spotkacie ale jesli ona cie unika, to nic to nie
zmieni.
Wstrzymaj sie dzisiaj przed reakcja na jej zachowanie, nie kaz sie
tlumaczyc.
Jesli sytuacja bedzie sie powtarzac i ona bedzie unikac spotkania z toba to
przestan do niej dzwonic.
Niech ona to robi.

Tylko wtedy nabierzesz pewnosci, czy chce byc z toba.

--
Nudzisz sie? To napisz: k...@g...pl albo [zaGGadaj - 1209534] albo
[skype:kominek]

mnie! wez mnie!! [jagusia]

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2004-10-04 13:35:58

Temat: Re: Miarka się przebiera...
Od: "Gall" <m...@s...pl> szukaj wiadomości tego autora

> Opanuj sie.
> Nie mow jej zlego slowa, bo mozesz niepotrzebnie spieprzyc sobie zwiazek.

Właśnie dlatego jeszcze sie nie wściekłem i nie powiedziałem tego co mi się
na język ciśnie ...ale ile można?

> Prawdopodobnie dzis sie spotkacie ale jesli ona cie unika, to nic to nie
> zmieni.
> Wstrzymaj sie dzisiaj przed reakcja na jej zachowanie, nie kaz sie
> tlumaczyc.

Akurat dziś sznase oceniam na 80% ..tylko już się zaczyna. A do mnie do domu
to za daleko, może by tak w centrum w knajpce... etc. etc. No i nie o 17
tylko o 18 :/
Nie zalezy mi na tym domie - ale czeka nas bardzo poważna rozmowa (na inny
temat) i obawiam się, że knajpka to niezbyt dobry pomysł.

> Jesli sytuacja bedzie sie powtarzac i ona bedzie unikac spotkania z toba
to
> przestan do niej dzwonic.
> Niech ona to robi.

Jeżeli chodzi o telefony to problemów nie mam ...dzwoni codziennie, albo
nawet kilka razy dziennie. Tylko problem zaczyna się, wtedy gdy trzeba
znaleźć na mnie chwile czasu.

pozdr.
Gall

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2004-10-04 14:59:48

Temat: Re: Miarka się przebiera...
Od: "Gall" <m...@s...pl> szukaj wiadomości tego autora

(ciach)

zaczynbam wściekać. Dziś sie z nią umówiłem na
> 17 ..niedawno mi powiedziała, ze musi coś załatwić i może się spóżnić.
Ok -
> przeżyję - ale jak dostanę telefon o 16:45, że niestety ale nic z tego
dziś
> nie będzie - to moje zaufanie chyba tego nie wytrzyma.

Nadal nic nie wiem ...jest 17 a ja nie wiem czy dojdzie do spotkania czy nie
...to jest paranoja.

pozdr
Gall

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2004-10-04 16:18:17

Temat: Re: Miarka się przebiera...
Od: "Gall" <m...@s...pl> szukaj wiadomości tego autora

> Nadal nic nie wiem ...jest 17 a ja nie wiem czy dojdzie do spotkania czy
nie
> ...to jest paranoja.

Dziękuję - jest 18:19 i... okazało się, że coś bardzo ważnego jej
przeszkodziło :/ Wiecie co - mam tego serdecznie dość. Jak powinienem
zareagować?

Oczywiście zostałem bardzo ładnie przeproszony i obiecała mi, że w tym
tygodniu napewno znajdzie czas.

pozdr
Gall

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2004-10-04 16:32:32

Temat: Re: Miarka się przebiera...
Od: KOMINEK <k...@o...org.pl> szukaj wiadomości tego autora

"Gall" <m...@s...pl> wrote in
news:cjrtau$2ho$1@atlantis.news.tpi.pl:

> Wiecie co - mam tego serdecznie dość. Jak powinienem
> zareagować?

Milczec.
Bezwarunkowo.
--
Nudzisz sie? To napisz: k...@g...pl albo [zaGGadaj - 1209534] albo
[skype:kominek]

Kominku - *PLONK* - ten jezyk-smietnik.[lesny ludek]

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2004-10-04 19:13:40

Temat: Re: Miarka się przebiera...
Od: _ValteR_ <s...@n...thx> szukaj wiadomości tego autora

Dnia Mon, 4 Oct 2004 14:49:01 +0200, Gall napisał(a):

> Witam wszystkich!
> Mam taki problem związany z moją przyjaciółką. Jeżeli jest przy mnie mam
> wrażenie, że naprawde jej na mnie zależy. Ale problem jest taki, że odnosze

Pewnie to tylko twoje wrażenie. po prostu interpretujesz jej
zachowanie tak jak Ci odpowiada.

> wrażenie, ze wymyśla sobie powody do tego, żeby mnie nie zobaczyć. A to
> wyjazd, a to ważniejsze spotkanie, a to wizyta w urzędzie/u lekarza ...etc.

Nie potrafi powiedzieć wprost że nic poza przyjaźnią jej nie
interesuje to zaczyna wymyślać powody.

> to jest normalne? Bo ja sie zaczynbam wściekać. Dziś sie z nią umówiłem na
> 17 ..niedawno mi powiedziała, ze musi coś załatwić i może się spóżnić. Ok -
> przeżyję - ale jak dostanę telefon o 16:45, że niestety ale nic z tego dziś
> nie będzie - to moje zaufanie chyba tego nie wytrzyma.

Nie daj zrobić z siebie rękawa do wyżalenia się.
Niezawodny sposób na takie kobietki to tracić je z myśli gdy traci się
je z oczu.
Po prostu rozluźnij kontakty, i niech Ci ręka uschnie którą będziesz
chciał wykręcić numer ;) . Niech pierwsza chce się spotkać - jak
będzie wtedy potrzebować twojej pomocy , to masz odpowiedź ile to
wszystko warte. Naucz się nie odbierać każdego telefonu - telefon jest
dla odbierającego, nie dzwoniącego.

PS. Z innego twojego posta - spotkanie w knajpie to jak najbardziej
dobre miejsce na takie poważne rozmowy, bo obie strony mają możliwość
wycofania się.

--
Wódki i pacierza nie odmawiam.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2004-10-04 20:27:09

Temat: Re: Miarka się przebiera...
Od: "Gall" <m...@s...pl> szukaj wiadomości tego autora

> Nie daj zrobić z siebie rękawa do wyżalenia się.
> Niezawodny sposób na takie kobietki to tracić je z myśli gdy traci się
> je z oczu.
> Po prostu rozluźnij kontakty, i niech Ci ręka uschnie którą będziesz
> chciał wykręcić numer ;) . Niech pierwsza chce się spotkać - jak
> będzie wtedy potrzebować twojej pomocy , to masz odpowiedź ile to
> wszystko warte. Naucz się nie odbierać każdego telefonu - telefon jest
> dla odbierającego, nie dzwoniącego.

Widzę, że doskonale czujesz sytuację. Powiem tak - im gorzej u niej tym
lepiej dla naszych relacji. Ma problem idzie do mnie. Jest szczęśliwa
zapomina o moim istnieniu. A ja głupi nie potrafię nie odebrac telefonu.
Wiem, że zadzwoni dzis o 23 - i co - odbiorę na 100%. Zadzwoni też, wtedy
jak będzie chciała pójść ze mną na zakupy ...a nóż kupię jej buciki alboco.
Romum mi podpowiada, żeby rozluźnić kontakty - serce mnie wiąże. Chyba się
zakochałem, a ona to widzi i się cieszy. Może jakaś recepta na odkochanie
się - mi to na zrdowie wyjdzie.

pozdr
Gall

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2004-10-04 20:29:03

Temat: Re: Miarka się przebiera...
Od: "Bluzgacz" <b...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

"Gall" <m...@s...pl> wrote in message
news:cjrh8d$bia$1@nemesis.news.tpi.pl...

> przeżyję - ale jak dostanę telefon o 16:45, że niestety ale nic z tego
dziś
> nie będzie - to moje zaufanie chyba tego nie wytrzyma.

To Ty musisz przejac kontrole.
Umawiajac sie z nia, mow cos w stylu: "spotkamy sie w _________, bede tam
okolo 17" a nie, ze bedziesz na nia czekal.
Spozniaj sie, daj jej powody do tego zeby to ona sie przejmowala. Pamietaj,
to nie Ty powinienes pisac tego posta, tylko ona.
Ona ma czekac na Ciebie, nie Ty na nia. Nie dzwon czesto, to meczy druga
strone. Zadzwon czasem, pogadaj z godzine a pozniej 5 dni zadnego kontaktu.
Musisz ja w ciagu kilku rozmow/spotkan rozpracowac i soba zafascynowac.
Zobaczysz ze sama bedzie dzwonic.
Facet ktory sie narzuca, staje sie w oczach kobiety zalosny, naprawde
A jak w ostatniej chwili odmowi, to olej temat i niech ona sie pierwsza
odezwie.
Jak tego nie zrobi, nawet po 10 dniach - olej ja
--

Bluzgacz
GG:5015
skype: bluzgacz, na tlenie tez
gdzies pomiedzy innymi na:
http://psphome.dhtml.pl/uzytkownicy.html

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2004-10-04 20:30:04

Temat: Re: Miarka się przebiera...
Od: "Bluzgacz" <b...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

"KOMINEK" <k...@o...org.pl> wrote in message
news:Xns9578BD179B507KOMINEK@127.0.0.1...

> Milczec.
> Bezwarunkowo.

Hehe, dokladnie to chcialem napisac.........
--

Bluzgacz
GG:5015
skype: bluzgacz, na tlenie tez
gdzies pomiedzy innymi na:
http://psphome.dhtml.pl/uzytkownicy.html

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry