Strona główna Grupy pl.sci.psychologia Miarka się przebiera...

Grupy

Szukaj w grupach

 

Miarka się przebiera...

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 1


« poprzedni wątek następny wątek »

1. Data: 2004-10-04 20:33:48

Temat: Re: Miarka się przebiera...
Od: "Gall" <m...@s...pl> szukaj wiadomości tego autora

> > Milczec.
> > Bezwarunkowo.
>
> Hehe, dokladnie to chcialem napisac.........

Kurcze - a ja dokładnie to chcę zrobić. Ale nie potrafię. Zawsze jakas siła
ciągnie mnie do telefonu :/

pozdr
Gall

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


1. Data: 2004-10-04 20:53:33

Temat: Re: Miarka się przebiera...
Od: "Bluzgacz" <b...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora


"Gall" <m...@s...pl> wrote in message
news:cjsca0$oq6$1@atlantis.news.tpi.pl...

> Kurcze - a ja dokładnie to chcę zrobić. Ale nie potrafię. Zawsze jakas
siła
> ciągnie mnie do telefonu :/

Badz twardy. Najlepiej umow sie z inna laska, nie bedziesz myslal o tej.
--

Bluzgacz
GG:5015
skype: bluzgacz, na tlenie tez
gdzies pomiedzy innymi na:
http://psphome.dhtml.pl/uzytkownicy.html


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2004-10-04 20:58:08

Temat: Re: Miarka się przebiera...
Od: _ValteR_ <s...@n...thx> szukaj wiadomości tego autora

Dnia Mon, 4 Oct 2004 22:27:09 +0200, Gall napisał(a):

> Widzę, że doskonale czujesz sytuację. Powiem tak - im gorzej u niej tym

No cóż - tak, ale ja miałem dodatkowo taki problem że emocje pogrywały
ale nawet mając szanse nie zdecydowałbym się na bycie z tą moją
niedoszłą - nie umiem oszukiwać się dłużej niż godzinę.

> lepiej dla naszych relacji. Ma problem idzie do mnie. Jest szczęśliwa
> zapomina o moim istnieniu. A ja głupi nie potrafię nie odebrac telefonu.
> Wiem, że zadzwoni dzis o 23 - i co - odbiorę na 100%. Zadzwoni też, wtedy

No to o 23:00 bedziesz miał test co z toba będzie. Nie odbieraj - po
zrobieniu tego raz następnie będzie łatwiej. Jeśli potem spyta
dlaczego nie odebrałeś - byłeś w knajpie i nie słyszałeś.

> jak będzie chciała pójść ze mną na zakupy ...a nóż kupię jej buciki alboco.
> Romum mi podpowiada, żeby rozluźnić kontakty - serce mnie wiąże. Chyba się
> zakochałem, a ona to widzi i się cieszy. Może jakaś recepta na odkochanie
> się - mi to na zrdowie wyjdzie.

Niekoniecznie się zakochałeś to raczej zauroczenie - to co cię trzyma
przy niej to poczucie niespełnienia, lepiej żeby nie przerodziło się w
obsesję. Miłość nie jest zła trwa średnio 2 lata, po tym czasie
organizm przestaje wytwarzać fenyloetyloaminę która odpowiada za
postrzeganie drugiej osoby za atrakcyjną.

recepta:
rozluźnić kontakty
częstsze kontakty z innymi ludzmi (wtedy czas na spotkania z nią się
skurczy i bedzie trudniej)
idź na kregle
naucz się że telefon jest dla ciebie (mój rekord to 17 nieodebranych,
3 wiadomości na poczcie głosowej w 1,5 godziny)
w książce tel zapisz jej numer tak by nie pchał się sam pod oczy.
znajdź jej wady i koniecznie zapisz na kartce, w pliku jak chcesz byle
to było zmaterializowane (nie 2 - znajdź z 50).

*Ostatni* argument: to jak jest teraz pomnóż przez tydzień, 52
tygodnie w roku, 10 lat - Dalej jest to przyjemna perspektywa,
budująca i sprawiająca że robi Ci się ciepło na sercu? ;-) (wątpię)


PS. obstawiam że zadzwoni 23:17 bo była zajęta - daj znać o ile się
pomyliłem.


--
Wódki i pacierza nie odmawiam.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2004-10-04 21:00:08

Temat: Re: Miarka się przebiera...
Od: _ValteR_ <s...@n...thx> szukaj wiadomości tego autora

Dnia Mon, 4 Oct 2004 22:58:08 +0200, _ValteR_ napisał(a):

Jak możesz to ustaw telefon tak żeby jej numer dawał jedno bipnięcie -
łatwiej będzie przegapić jak zadzwoni.

--
Wódki i pacierza nie odmawiam.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2004-10-04 21:14:39

Temat: Re: Miarka się przebiera...
Od: KOMINEK <k...@o...org.pl> szukaj wiadomości tego autora

"Gall" <m...@s...pl> wrote in
news:cjsca0$oq6$1@atlantis.news.tpi.pl:

> Zawsze jakas siła
> ciągnie mnie do telefonu :/

Kazdy tak ma.
I dlatego wiekszosc przegrywa.
Bierz przyklad ze mnie:)

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2004-10-05 00:05:26

Temat: Re: Miarka się przebiera...
Od: "uysy" <u...@T...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Gall" <m...@s...pl> napisał w wiadomości
news:cjrh8d$bia$1@nemesis.news.tpi.pl...
> Mam taki problem związany z moją przyjaciółką.
Zdefiniuj <przyjaciółka>

Bo bez tego nie wiem co myśleć o tym co napisałeś...

Zdrooweczko
Seb


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2004-10-05 13:23:31

Temat: Re: Miarka się przebiera...
Od: "[Kuba]" <k...@N...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

"Gall" <m...@s...pl> ponapisywał(a):

> Kurcze - a ja dokładnie to chcę zrobić. Ale nie potrafię. Zawsze jakas
> siła ciągnie mnie do telefonu :/

To weź tą siłę i pierdolnij się nią w czoło.
Zrozumiesz moze wtedy, ze przedpiścy b. dobrze Ci radzą.
A jak chcesz żebym ja Cię pierdolnął, to odezwij sie na GG.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2004-10-05 17:17:45

Temat: Re: Miarka się przebiera...
Od: "Grzegorz S." <f...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "_ValteR_" <s...@n...thx> napisał w wiadomości
news:11circb0cmjav.1vdrq7iyo8oms.dlg@40tude.net...
> Dnia Mon, 4 Oct 2004 22:58:08 +0200, _ValteR_ napisał(a):
>
> Jak możesz to ustaw telefon tak żeby jej numer dawał jedno bipnięcie -
> łatwiej będzie przegapić jak zadzwoni.
>
> --
Mozesz tez wylaczyc telefon i nie martwic sie czy zadzwoni
Wiem z wlasnego doswiadczenia
Tylko ze ona jak zobaczy ze jej umykasz
to zacznie sie starac
tobie sie spodoba i znow od nowa
sam tak mialem
w koncu udalo mi sie ja "dopasc" i po 2 latach jak mowia grupowicze milosci
wszystko zniknelo i sie od niej uwolnilem :)
Walcz!!!
Gzegorz S.


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2004-10-05 22:03:16

Temat: Re: Miarka się przebiera...
Od: "Gall" <m...@s...pl> szukaj wiadomości tego autora

> Mozesz tez wylaczyc telefon i nie martwic sie czy zadzwoni
> Wiem z wlasnego doswiadczenia
> Tylko ze ona jak zobaczy ze jej umykasz
> to zacznie sie starac
> tobie sie spodoba i znow od nowa
> sam tak mialem
> w koncu udalo mi sie ja "dopasc" i po 2 latach jak mowia grupowicze
milosci
> wszystko zniknelo i sie od niej uwolnilem :)
> Walcz!!!
> Gzegorz S.

Właśnie wyłączyłem. No zobaczymy. Ciągle wmawia mi jak bardzo jej na mnie
zależy. Dwoni do mnie - tłumaczy się z tych "zbiegów okoliczności" ...i robi
to samo. Jeżeli to ma trwać 2 lata to szczęśliwie pozostało mi już tylko rok
:)

PS. Dziś akurat szczęśliwie ją widziałem ...ohh jak się gęsto tłumaczyła -
aż mi głupio było na nią najechać. Dobrze - jestem głupi - uwierzyłem. Po
raz kolejny użyła mojego zaufania ..no ciekawe ile razy się jej jeszcze uda.

pozdr
Gall

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2004-10-05 23:20:27

Temat: Re: Miarka się przebiera...
Od: "Bluzgacz" <b...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora


"Gall" <m...@s...pl> wrote in message
news:cjv63j$m8b$1@nemesis.news.tpi.pl...

> aż mi głupio było na niš najechać. Dobrze - jestem głupi - uwierzyłem. Po
> raz kolejny użyła mojego zaufania ..no ciekawe ile razy się jej jeszcze
uda.

Patrzac na to jakim jestes frajerem to zapewne wiele razy
--

Bluzgacz
GG:5015
skype: bluzgacz, na tlenie tez
gdzies pomiedzy innymi na:
http://psphome.dhtml.pl/uzytkownicy.html

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : 1 . [ 2 ] . 3


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

o co chodzi?
Niebot.
"książka o propagandzie, napisana przez światowej sławy psychologów amerykańskich"
Moc wiary
witam grupę :-))

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Połowa Polek piła w ciąży. Dzieci z FASD rodzi się więcej niż z zespołem Downa i autyzmem
O tym jak w WB/UK rząd nieudolnie walczy z otyłością u dzieci
Trump jak stereotypowy "twój stary". Obsługa iPhone'a go przerasta
Wspierajmy Trzaskowskiego!
I co? Jest wojna w Europie, prawda?

zobacz wszyskie »