Strona główna Grupy pl.sci.psychologia o co w tym chodzi?

Grupy

Szukaj w grupach

 

o co w tym chodzi?

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 27


« poprzedni wątek następny wątek »

21. Data: 2008-09-12 07:50:07

Temat: Re: o co w tym chodzi?
Od: "cbnet" <c...@n...pl> szukaj wiadomości tego autora

Czy istnieje określony poziom wolności w dzisiejszym świecie (w naszej
cywilizacji) po przekroczeniu którego bilans zysków i strat społecznych
w skali mikro, a zwłaszcza makro, staje się ujemny?


Boję się, że odpowiedź na to pytanie na dziś pozostaje twierdząca, również
w przypadku internetu, a może nawet: zwłaszcza w przypadku internetu.
Wolałbym natomiast, aby była to odpowiedź przecząca.

--
CB


Użytkownik "Hanka" <c...@g...com> napisał w wiadomości
news:bee89a19-ab56-4d3f-aea8-f73a9aab3dee@d77g2000hs
b.googlegroups.com...

Dostrzegam dwie podstawowe wersje rozwoju internetu czy sieci
komorkowych,
Rozpatruje temat pod katem anonimowosci w obu przypadkach.

Wersja pierwsza: haslo NIKT NIE PRZYPUSZCZAL .

Wersja druga: haslo: DOKLADNIE TAK MIALO BYC.

Przygladajac sie, nieco z boku, mechanizmom i zjawiskom, twierdze, ze
realizuje sie wersja druga.

Nie znaczy to, ze upatruje istnienia tajemniczego Kreatora, lub
najlepiej dwoch, Dobrego i Zlego, ktorzy walcza ze soba o przyszlosc
naszego swiata.
Jednak, analizujac dzialania ludzi w kolejnych pokoleniach, czy tez
kolejne etapy rozwoju tak zwanej cywilizacji, nie widze podstaw, by
rzec: NIKT NIE PRZYPUSZCZAL.


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


22. Data: 2008-09-12 08:33:25

Temat: Re: o co w tym chodzi?
Od: "ostryga" <z...@v...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Hanka" <c...@g...com> napisał w wiadomości
news:a607972f-6d34-45b9-a57d-31614fb355e0@m3g2000hsc
.googlegroups.com...

Hanka:
PS:
Dostrzeglam przed chwila, dlaczego Adamoxx zwrocil mi kiedys uwage na
to, ze zadanie przeze mnie pytania: Jestes pewna, pewny?, w takiej a
nie innej formie, moze byc trudne do przyjecia przez mojego
interlokutora.
Formulujac pytanie w taki wlasnie sposob, jak ja wtedy, i jak Ty
teraz, czyli:
> Nie widzisz problemu ?
uaktywniamy w rozmowcy mechanizm obrony przed oskarzeniem o cos tam.
O nieuwage, o brak pewnosci, o poziom myslenia nieadekwatny do
domniemanego pulapu osoby zadajacej to pytanie.

Ostryga:
No tak, pytanie zawiera negację, oraz jakby dorozumiane 'zalozenie' ze
problem jednak jest, a roznowca go niestety nie widzi.
Mnie kazą uczyć słuchaczy ze lepiej nie zadawać w jezyku obcym pytan w ten
sposob.

Hanka:
Mysle, ze pytanie zadane w ksztalcie: Czy widzisz problem?, nie
wzbudziloby we mnie takich rozwazan. Nie zawiera ono jednak w sobie
tego elementu zaczepnosci, ktory nadajesz swoim tekstom, a ktory
niezle generuje samonakrecacze.

Ostryga:
Gdzies wczesniej rozwazasz pytanie "Jestes tego pewna?"
Istotnie moze zabrzmiec zaczepnie a w necie brak mimiki rozmowcow, ktora
moze zaczepnosc pytania zlagodzic.
Bardziej neutralne jest chyba po prostu "Czy jestes pewna?".
Zaczynasz od pytajnika a nie od razu od wskazania na osobę - "Jestes???"
:)

Czyli troche ci na tej zaczepnosci zalezalo?
Ja akurat nie odebralam tego pytania jako jakos szczegolnie zaczepne.
pozdr
o.


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


23. Data: 2008-09-12 10:59:06

Temat: Re: o co w tym chodzi?
Od: "michal" <6...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

cbnet wrote:
> http://pl.youtube.com/watch?v=nddlJiSzF7Y

Chodzi o to, że internauci, którzy nie pokazują swojej twarzy, nie są
wiarygodni. No i jeszcze, że przestali już dawno być tak wkurwiający, jak
parę lat temu. Powoli zaczynaja zwisać.

--
pozdrawiam
michał


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


24. Data: 2008-09-12 11:49:56

Temat: Re: o co w tym chodzi?
Od: Hanka <c...@g...com> szukaj wiadomości tego autora

On 12 Wrz, 09:50, "cbnet" <c...@n...pl> wrote:
> Czy istnieje określony poziom wolności w dzisiejszym świecie (w naszej
> cywilizacji) po przekroczeniu którego bilans zysków i strat społecznych
> w skali mikro, a zwłaszcza makro, staje się ujemny?
>
> Boję się, że odpowiedź na to pytanie na dziś pozostaje twierdząca, również
> w przypadku internetu, a może nawet: zwłaszcza w przypadku internetu.
> Wolałbym natomiast, aby była to odpowiedź przecząca.


Poniewaz liczba uzytkownikow sieci zmienia sie z minuty na minute, nie
jestesmy w stanie scisle okreslic owego poziomu, a co za tym idzie,
odpowiedziec na zadane przez Ciebie pytanie.

Byc moze jest to granica na tyle plynna, ze Twoje obawy pozostana
niezmiennie bezpodstawne.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


25. Data: 2008-09-12 11:57:41

Temat: Re: o co w tym chodzi?
Od: Hanka <c...@g...com> szukaj wiadomości tego autora

On 12 Wrz, 10:33, "ostryga" <z...@v...pl> wrote:
> Gdzies wczesniej rozwazasz pytanie "Jestes tego pewna?"
> Istotnie moze zabrzmiec zaczepnie a w necie brak mimiki rozmowcow, ktora
> moze zaczepnosc pytania zlagodzic.
> Bardziej neutralne jest chyba po prostu "Czy jestes pewna?".
> Zaczynasz od pytajnika a nie od razu od wskazania na osobę - "Jestes???"
> :)

Wlasnie tak.

> Czyli troche ci na tej zaczepnosci zalezalo?

Nie.
To byl niemal odruch bezwarunkowy, bez zlapania oddechu po reakcji na
zapoznanie sie z jednostronnym widzeniem wielostronnego problemu, tak
to ujme w skrocie.

> Ja akurat nie odebralam tego pytania jako jakos szczegolnie zaczepne.

Mnie tez ono zdawalo sie zwykle i nie generujace niepotrzebnych
wrazen.
No ale, ilu czytelnikow, tyle mozliwych reakcji i odczuc.

Pozdrowienia :)

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


26. Data: 2008-09-12 14:00:02

Temat: Re: o co w tym chodzi?
Od: "ostryga" <z...@v...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Hanka" <c...@g...com> napisał w wiadomości
news:494935d1-a18c-4e0d-97cd-d7304f02f356@x41g2000hs
b.googlegroups.com...
On 12 Wrz, 10:33, "ostryga" <z...@v...pl> wrote:
> Gdzies wczesniej rozwazasz pytanie "Jestes tego pewna?"
> Istotnie moze zabrzmiec zaczepnie a w necie brak mimiki rozmowcow, ktora
> moze zaczepnosc pytania zlagodzic.
> Bardziej neutralne jest chyba po prostu "Czy jestes pewna?".
> Zaczynasz od pytajnika a nie od razu od wskazania na osobę - "Jestes???"
> :)

Wlasnie tak.

> Czyli troche ci na tej zaczepnosci zalezalo?

>Nie.
>To byl niemal odruch bezwarunkowy, bez zlapania oddechu po reakcji na
>zapoznanie sie z jednostronnym widzeniem wielostronnego problemu, tak
>to ujme w skrocie.

Czyli spontanicznie. Logiczne.
W końcu dopiero po jakims czasie napisalas post zastanawiajac sie jak
skladnia zdania mogla byc w necie odebrana, czy lepiej inaczej zdanie
napisac itp.:)

> Ja akurat nie odebralam tego pytania jako jakos szczegolnie zaczepne.

>Mnie tez ono zdawalo sie zwykle i nie generujace niepotrzebnych
>wrazen.
>No ale, ilu czytelnikow, tyle mozliwych reakcji i odczuc.

Samo pytanie odebralam jako raczej neutralne, ad rem, ze tak powiem.
Natomiast pozniejszy twoj komentarz juz niecalkiem.
Chodzi o komentarz ze slowem "pyszne!" :))

pozdrawiam serdecznie
znad pysznego obiadu. :)
o.


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


27. Data: 2008-09-12 23:21:51

Temat: Re: o co w tym chodzi?
Od: "michal" <6...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Hanka wrote:
>> Czy nie istnieje żadne zagrożenie dla rzetelności informacyjnej
>> ze strony internetu?

>> Czy nie ma żadnych niebezpieczeństw w niekontrolowanej możliwości
>> [kreowania i] propagowania informacji przez mniej lub bardziej
>> anonimowe [z punktu widzenia odbiorcy] osoby?

> Przyjmijmy, ze takie niebezpieczenstwo istnieje.

> Jaki widzisz sposob na kontrolowanie internetu?
> Co da zakaz czy ograniczenie pisania blogow?
> Jak ma wygladac rozdawnictwo mozliwosci pisania takowych?

> Wkładałes kiedys patyk w kola rozpedzonej lokomotywy?

> A poza tym:
> Nie ma mozliwosci kontrolowania rzetelnosci informacyjnej WSZYSTKICH
> dziennikarzy we WSZYSTKICH relacjach.

> Na dobra sprawe, moge byc pewna tylko tego, co zobacze na własne
> oczy.

> To nie jest teoria spiskowa, tylko chwila zastanowienia nad poziomem
> kreowania
> i kolorowania danych przez posredniczacych w ich przekazie,
> teoretycznie tylko rzetelnych, dziennikarzy.

> Rzecz jasna, nie uogolniam.

Nie ma wyjścia. Całą indywidualna parę (żeby nie poszła w gwizdek) trzeba
przenieść z płaszczyzny usilnego pouczania na płaszczyznę wyboru spośród
istniejących informacji.

--
pozdrawiam
michał


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : 1 . 2 . [ 3 ]


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

Szowinista roku :)
RANO
PARANOJA
The Verve - Bittersweet symphony
Fajna reklama

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Połowa Polek piła w ciąży. Dzieci z FASD rodzi się więcej niż z zespołem Downa i autyzmem
O tym jak w WB/UK rząd nieudolnie walczy z otyłością u dzieci
Trump jak stereotypowy "twój stary". Obsługa iPhone'a go przerasta
Wspierajmy Trzaskowskiego!
I co? Jest wojna w Europie, prawda?

zobacz wszyskie »