| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2002-11-09 15:12:35
Temat: Re: ocenianie???Melisa wrote:
> Piszesz o zasadach, o czynach, a ja pisalam o ocenach ludzi.
Ja odebrałem, że pisząc "wszystko jest względne" pisałaś ogólnie,
a nie tylko o ocenach ludzi.
> Nawet jesli ktos zrobil zle, nie znaczy ze jest "zlym czlowiekiem"
Nie znaczy, ale może znaczyć. I właśnie temu służy ocenanie by
odpowiedzieć sobie na pytanie czy był to czyn bezmyślny, przypadkowy,
jednorazowy czy też wynikający z tego, że ktoś jest po prosty złym
człowiekiem.
> Co do ludzi to mozna mowic np o swoich wrazeniach, a nie o tym
> "jaki" ktos jest.
Ocena zawsze jest subiektywna.
Nie może jednak twierdzić, że "wszystko jest względne" bo nie jest to
prawda.
pozdrawiam
Arek
--
http://www.sti.org.pl/0-700.htm
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
1. Data: 2002-11-09 15:46:35
Temat: Odp: ocenianie???Użytkownik Elita.pl <b...@e...pl> :
> Ja odebrałem, że pisząc "wszystko jest względne" pisałaś ogólnie,
> a nie tylko o ocenach ludzi.
To zle sie wyrazilam. Chcialam przekazac, ze oceniac mozna czyny, ale nie
ludzi.
Melisa
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-11-09 16:01:33
Temat: Re: ocenianie???Melisa wrote:
> To zle sie wyrazilam. Chcialam przekazac, ze oceniac mozna czyny,
> ale nie ludzi.
Można i ludzi i czyny. Ba! Nie tylko można, ale i trzeba.
Inaczej nie podzieliłabyś ludzi na godnych zaufania i tych jego
niegodnych, na ludzi, przed którymi się można otworzyć i na tych,
których należy omijać szerokim łukiem, na tych którzy nie stanowią
zagrożenia i na tych przed którymi trzeba uciekać lub do nich strzelać.
pozdrawiam
Arek
--
http://www.sti.org.pl/0-700.htm
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-11-09 18:02:41
Temat: Re: ocenianie???
Użytkownik Anna K <a...@p...pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:aqiq1s$dgc$...@n...tpi.pl...
> Podobno fajnie i komfortowo sie zyje jesli czlowiek pozbedzie sie nawyku
> oceniania...
> Czy to w ogole mozliwe???
W moim zawodzie na przykład, to całkiem niemożliwe. Oceniam jednak osiągi,
nie człowieka. Bo człowiek ma to do siebie, że raz mu coś wyjdzie, raz ni.
A
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-11-09 18:17:57
Temat: Re: ocenianie???
Użytkownik Amanita Muscaria <a...@w...pl> w wiadomości do grup
dyskusyjnych napisał:aqjij9$hrf$...@n...tpi.pl...
>
> W moim zawodzie na przykład, to całkiem niemożliwe. Oceniam jednak osiągi,
> nie człowieka. Bo człowiek ma to do siebie, że raz mu coś wyjdzie, raz ni.
>
a nie sadzisz, ze dopiero jak czlowiek jest w stanie ocenic czy mu to wyszlo
czy nie, to moze moze sie ewentualnie poprawic, udoskonalic...
ech, nie wyszlo mi to tlumaczenie, bo powiesz zaraz, ze ocenia swoje
dzialanie, a nie osobe...jestem do kitu (hihihi, wlasnie ocenilam siebie, a
wiec osobe)
nadal nie do konca przekonana,
a.k.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-11-09 18:24:33
Temat: Re: ocenianie???
Użytkownik Anna K <a...@p...pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:aqjjff$m21$...@n...tpi.pl...
> a nie sadzisz, ze dopiero jak czlowiek jest w stanie ocenic czy mu to
wyszlo
> czy nie, to moze moze sie ewentualnie poprawic, udoskonalic...
Chodziło mi tylko o to, że jak jakiemuś mojemu uczniowi trzy razy pod rząd
"nie wyjdzie" jakiś tekst pisany (on wie, ze mu nie wyszedł), to staram się
nie przykleić mu etykietki i nie palnąć, że "nigdy" nic rozsądnego nie
napisze, że JEST taki czy owaki.
a
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-11-09 19:18:35
Temat: Re: ocenianie???albo ślepy jestem albo cię nie było i teraz jesteś 8|
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-11-09 19:28:41
Temat: Re: ocenianie???
Użytkownik Amanita Muscaria <a...@w...pl> w wiadomości do grup
dyskusyjnych napisał:aqjjs5$oln$...@n...tpi.pl...
>
> Chodziło mi tylko o to, że jak jakiemuś mojemu uczniowi trzy razy pod rząd
> "nie wyjdzie" jakiś tekst pisany (on wie, ze mu nie wyszedł), to staram
się
> nie przykleić mu etykietki i nie palnąć, że "nigdy" nic rozsądnego nie
> napisze, że JEST taki czy owaki.
ok, juz mi sie rozjasnia...czyli oceniac mozemy i powinnismy, ale tylko to
co jest juz zakonczone i co juz zmienic sie nie moze...czlowiek, jako ze
jest istota zmienna zadnym ocenom nie podlega, czy tak?
czyli idac tym tropem...nie ma dobrych ani zlych ludzi...a wiec?
ciagle jeszcze watpiaca,
a.k.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-11-09 19:31:01
Temat: Re: ocenianie???Elita.pl
> Można i ludzi i czyny. Ba! Nie tylko można, ale i trzeba.
> Inaczej nie podzieliłabyś ludzi na godnych zaufania i tych jego
> niegodnych, na ludzi, przed którymi się można otworzyć i na tych,
> których należy omijać szerokim łukiem, na tych którzy nie stanowią
> zagrożenia i na tych przed którymi trzeba uciekać lub do nich strzelać.
/sakrazm/
grunt to podstawa ;o)
a podstawa to szufladkować :o)
wszystkiego najlepszego w byciu;) tak po prostu na tym pięknym światku
/sarkazm/
mala
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-11-09 19:47:28
Temat: Re: ocenianie???Anna K
> ok, juz mi sie rozjasnia...czyli oceniac mozemy i powinnismy, ale tylko to
> co jest juz zakonczone i co juz zmienic sie nie moze...czlowiek, jako ze
> jest istota zmienna zadnym ocenom nie podlega, czy tak?
> czyli idac tym tropem...nie ma dobrych ani zlych ludzi...a wiec?
adekwatnie:) jest tylko dobre i złe zachowanie, choć też nie zawsze
bo zależy jak spojrzeć;) i do wszystkiego można jeszcze dorzucić
perspektywę czasu;) i w ogóle z oceny wyjdzie taki misz masz
że chyba pójdę coś przekąsić ;o)
mala
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |